Plus Liga. Za drużyną PGE GiEK Skry Bełchatów faza zasadnicza PlusLigi 2024/2025. W jej trakcie zespół Gheorghe Cretu rozegrał trzydzieści spotkań, w których zapisał na swoim koncie siedemnaście zwycięstw. Byliście na meczach? Szukajcie się na zdjęciach.

W trzydziestu spotkaniach bełchatowianie zgromadzili 51 punktów. To pozwoliło im po fazie zasadniczej zająć siódme miejsce w tabeli i awansować do fazy play-off. To najlepszy wynik klubu w ostatnich trzech latach.

- Głównym założeniem na sezon 2024/2025 był awans do fazy play-off. Przez całość pierwszej części sezonu byliśmy o to spokojni. Trener od samego początku miał nasze pełne zaufanie i z niecierpliwością czekaliśmy na tę najważniejszą część sezonu, która teraz przed nami – powiedział prezes KPS Skra Bełchatów S.A., Wiesław Deryło. 

PGE GiEK Skra zainaugurowała obecny sezon wyjazdowym zwycięstwem z Indykpol AZS-em Olsztyn 3:1. Fazę zasadniczą zakończyła rewelacyjnym meczem i bardzo wysoką wygraną ze Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa. Starcie zakończyło się wygraną w setach: 25:20, 25:12, 25:12. W trakcie rundy rewanżowej żółto-czarni odnieśli też niezwykle cenne zwycięstwa, na wyjeździe wygrywając z mistrzem Polski – JSW Jastrzębskim Węglem oraz we własnej hali z wicemistrzami kraju – Aluron CMC Wartą Zawiercie.

Najlepiej w fazie zasadniczej w PGE GiEK Skrze spisywał się Amin Esmaeilnezhad. Atakujący otrzymał pięć nagród MVP. W rankingu najlepiej punktujących znalazł się na trzeciej pozycji z 539 zdobytymi oczkami. Warto dodać, że po trzy statuetki dla najlepszego zawodnika meczu otrzymali dwaj Serbowie – Miran Kujundzić i Pavle Perić.

We wszystkich trzydziestu spotkaniach podopieczni trenera Cretu zdobyli 1926 punktów – 1488 z nich atakiem, 258 blokiem i 180 zagrywką.

Teraz przed PGE GiEK Skrą kluczowa część sezonu i rywalizacja z PGE Projektem Warszawa. Jej stawką będzie awans do strefy medalowej PlusLigi.

– Jestem pewny, że przed nami emocjonujące mecze z PGE Projektem Warszawa. Zachęcamy wszystkich kibiców do obecności w hali. Wsparcie z trybun jest nieocenione, a już w tym sezonie bełchatowscy kibice ponieśli nasz zespół do bardzo ważnych wygranych.  Łatwo nie będzie,   ale wierzymy, że nasz zespół jest w stanie sprawić niespodziankę i pokonać faworyzowany PGE Projekt. Drużyna ciężko pracowała, by osiągnąć jak najlepszą dyspozycję właśnie na tę najważniejszą część sezonu. Jestem pewny, że teraz na boisku każdy zostawi całe swoje serce i siły, walcząc o zwycięstwo do ostatniej piłki – mówi sternik bełchatowskiego klubu.

Pierwszy mecz fazy play-off bełchatowianie rozegrają już jutro w Warszawie (początek o godz. 20.30). Osiem dni później skra podejmie Projekt we własnej hali. Ewentualne trzecie spotkanie będzie miało miejsce 16 kwietnia.

(PGE GiEK Skra Bełchatów),

Aktywność fizyczna, zwłaszcza w okresie dorastania, to klucz do zdrowia, dobrego samopoczucia i pewności siebie. Niestety, wiele nastolatek rezygnuje z lekcji wychowania fizycznego, tracąc szansę na rozwój i świetną zabawę. Czas to zmienić.

bella_1.jpg

Medalistki największych światowych wydarzeń  sportowych znów ruszyły w Polskę, by zachęcić uczennice do aktywności i lepszej frekwencji na lekcjach WF.

4_11.jpg

– Każda z nas wie, że przychodzi wiek, gdy chęć opuszczania zajęć fizycznych jest wyjątkowo silna. Ale każda z nas wie też, jak ważne dla zdrowia i samopoczucia jest, by tę pokusę zwalczyć. Chcemy dziś z uczennicami wspólnie ćwiczyć, tańczyć i  przekonać je, że aktywność na lekcji może być świetną zabawą – mówiła Otylia Jędrzejczak, mistrzyni olimpijska i organizatorka programu „Mistrzynie w Szkołach”.

6_7.jpg

Wystartowały w Zduńskiej Woli

27 marca w Zduńskiej Woli odbyła się inauguracja tegorocznej edycji programu. Na zaproszenie Otylii Jędrzejczak przyjechały wyjątkowe sportsmenki: Martyna Swatowska-Wenglarczyk – brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w szermierce, Weronika Nowakowska – wielokrotna medalistka mistrzostw świata i Europy w biathlonie, Joanna Jóźwik – wielokrotna medalistka mistrzostw Europy w lekkiej atletyce. Zajęcia zumby poprowadziła Katrin Kargbo, renomowana trenerka personalna i mistrzyni świata w karate.

– Chcemy  swoim przykładem pokazać  dziewczynom, że warto chodzić na WF i być aktywnym. Frekwencja na lekcjach wychowania fizycznego wśród nastolatek jest wciąż niska i  bardzo chciałyśmy to zmienić – podkreśliła Otylia Jędrzejczak.

tyt.jpg

Spotkanie pełne inspiracji

Podczas wydarzenia setki uczennic wzięły udział w wyjątkowej lekcji WF, a potem wysłuchały historii mistrzyń sportu, które odpowiedziały na pytania nastolatek i podzieliły  się swoją drogą do sukcesu.

„Jestem sobą, Jestem Bella” – to hasło, które ma przypominać, że każda z dziewcząt jest  wyjątkowa, niezależnie od wyglądu czy miejsca zamieszkania, a  sport może stać się częścią życia. Do lekcji WF i aktywności każda uczennica, może dołączyć i  przekonać się, jak wielką moc ma ruch.

 

5_8.jpg

Sport to siła, radość i pewność siebie

Sport to nie tylko ruch – to energia, uśmiech i poczucie własnej wartości. To chwile, kiedy pokonujesz swoje słabości, bijesz własne rekordy i czujesz, że możesz wszystko. Wysiłek w tym wypadku kojarzy nam się też z uśmiechem i  endorfinami, bo każda aktywność fizyczna sprawia, że czujemy się lepiej. Ruch uwalnia endorfiny, czyli hormony szczęścia. Po treningu dziewczyny, nie tylko czuły się  zdrowsze, ale też  bardziej radosne. Na pewno, niecodzienna lekcja WF bardzo im się spodobała  i wywołała wiele uśmiechu. 

al, tg

To święto ludzi, którzy kochają teatr: pracowników, ale także widzów. W Łodzi wyrazy szacunku i uznania dla zespołów teatralnych tradycyjnie wyraziliśmy w Pasażu Schillera.

Były ciepłe słowa i życzenia dla pracowników teatrów oraz kwiaty składane pod pomnikiem Leona Schillera, jednego z łódzkich symboli teatru, reżysera, patrona i pierwszego rektora Szkoły Filmowej w Łodzi. Składali je między innymi przedstawiciele łódzkich scen. W imieniu marszałek Joanny Skrzydlewskiej kwiaty złożyła Małgorzata Kania, dyrektor Departamentu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim.

Międzynarodowy Dzień Teatru został ustanowiony w czerwcu roku 1961 na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu, które miało miejsce 27 marca 1957 roku.

Teatr Wielki otrzymał ponad 31 milionów złotych dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na modernizację i adaptację przestrzeni. Inwestycja będzie w sumie kosztować prawie 48,5 miliona złotych.

Co w planach? Piwnica teatru zostanie zaadaptowana do celów kulturalnych. Wymienione zostaną okna na zasceniu oraz deski sceny głównej. Modernizacji doczekają się wejścia do budynku, pomieszczenia w części administracyjnej oraz instalacja centralnego ogrzewania i system przeciwpożarowy obiektu. Teatr zostanie też wyposażony w nowy sprzęt multimedialny oraz urządzenia do techniki scenicznej i produkcji teatralnej. Pozwoli to jeszcze bardziej uatrakcyjnić działalność kulturalną i edukacyjną. Inwestycje potrwają do roku 2028. Będą kosztować prawie 48,5 mln milionów złotych. Blisko 8,5 mln zł to pieniądze z budżetu województwa. 31,2 mln zł to dotacja z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.

Przypomnijmy, że w Teatrze Wielkim kończy się poprzednia duża inwestycja, podczas której zmodernizowana została między innymi elewacja budynku, wymienione zostały schody prowadzące do teatru, przy schodach do głównego wejścia są nowe barierki. Rozpoczęła się także modernizacja komina scenicznego, czyli najwyższego architektonicznie elementu gmachu. Koszt to ponad 6 mln zł. Pieniądze pochodzą z budżetu województwa łódzkiego.