Szkolenie to ich wizytówka
Łyżwiarstwo szybkie. KS Pilica Tomaszów Mazowiecki zajął pierwsze miejsce w Łódzkiem w klasyfikacji klubów prowadzonej przez Ministerstwo Sportu. Ranking dotyczy szkolenia dzieci i młodzieży.
Tomaszowianie zdobyli łącznie 503 punkty, najwięcej w Łódzkiem, zaś w skali ogólnopolskiej daje to 27. miejsce.
- Kolejny rok jesteśmy na szczycie ale zawsze to powód do satysfakcji i dumy – mówi Rafał Ślusarski, prezes KS Pilicy Tomaszów Mazowiecki. – Warto jednak zwrócić uwagę, że w skali kraju rywalizuje się coraz trudniej. Wystarczy spojrzeć na tabelę, czołówkę zajmują Akademickie Kluby Sportowe, które dostają wyszkolonych zawodników na poziomie juniora lub młodzieżowca.
Do takiego osiągnięcia przyczyniły się sukcesy zawodników i zawodniczek zdobywanych na Mistrzostwach Polski, w szczególności Natalii Jabrzyk, Szymona Wojtakowskiego, Kacpra Abratkiewicza i Szymona Kwapisza.
Ciekawie prezentuje się zestawienie klubów piłkarskich. W rywalizacji kobiet pierwsze miejsce w Polsce, zajął UKS SMS Łódź. W zmaganiach mężczyzn na siedemnastej lokacie sklasyfikowano Widzew Łódź, który tym samym najlepiej wypadł w Łódzkiem. Tuż za nim uplasował się AKS SMS Łódź, a na 21. miejscu ŁKS.
fot. Grzegorz Michałowski
Finał z łódzkim akcentem
Siatkówka. Reprezentacja Polski z łodzianinem Wojciechem Kotkowskim w kadrze awansowała do finału Mistrzostw Europy Wschodniej chłopców do lat 16. W zmaganiach rozgrywanych w Estonii, biało-czerwoni rozbili Ukrainę 3:0 i Gruzję w takim samym stosunku. Wojciech Kotkowski to zawodnik KS Wifama Łódź.
Przypomnijmy, że niespełna tydzień temu w Dębicy reprezentacja Polski dziewcząt wygrała mistrzostwa Europy Wschodniej (EEVZA) i awansowała do przyszłorocznego kontynentalnego czempionatu, który odbędzie w Albanii i Kosowie od 2 do 13 lipca. W składzie były trzy zawodniczki z Łódzkiego: Elżbieta Czerwonka, Hanna Derczyńska i Tosia Nowak. Czy chłopcom uda się powtórzyć ten sukces, przekonamy się jutro o godz. 16.30.
fot. Michał Nowak/Polska Siatkówka
Wielka chwila Czarnych Panter
Młodzi piłkarze AKS SMS Łódź rocznika 2010 zrobili kolejny krok w swojej sportowej karierze, wygrywając rundę jesienną II Ligi Wojewódzkiej C1. Ich imponujące wyniki zapewniły im mistrzostwo ligi i zasłużony awans do prestiżowej I Ligi Wojewódzkiej C1. Sukces ten jest owocem ciężkiej pracy całego zespołu oraz sztabu szkoleniowego.
Zespół pod wodzą trenera Marcina Maćkowiaka zakończył rundę z bilansem, który budzi podziw: 37 punktów, 61 strzelonych bramek, a tylko 14 straconych. Takie statystyki nie pozostawiają wątpliwości – AKS SMS Łódź był zdecydowanie najlepszym zespołem rundy.
Szczególne brawa należą się królowi strzelców drużyny, Igorowi Stefańskiemu, który zdobył 17 bramek. Jego skuteczność i niezawodność w kluczowych momentach były jednym z fundamentów sukcesu. Jednak sukces zespołu to wynik pracy kolektywu, zarówno na boisku, jak i poza nim. Za przygotowanie zawodników do rywalizacji odpowiadał sztab szkoleniowy, na czele z trenerem głównym Marcinem Maćkowiakiem. Wspierał go II trener Adrian Krogul, dyrektor skautingu Sławomir Czyrski, trener pionu młodzieżowego Patryk Stawiarski, trenerzy bramkarzy Maciej Humerski i Radosław Sienkiewicz, a także psycholog sportowy Marcin Bazan, który pomagał drużynie radzić sobie z presją i wyzwaniami mentalnymi.
- To dla nas wielka chwila. Chłopcy pokazali, że są gotowi na większe wyzwania. Awans do I Ligi Wojewódzkiej to nie tylko nagroda za ciężką pracę, ale i szansa na dalszy rozwój – powiedział trener Maćkowiak.
Awans do I Ligi Wojewódzkiej oznacza dla drużyny większą konkurencję i nowe wyzwania. Przed zespołem kolejne miesiące intensywnej pracy i przygotowań, ale zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy nie ukrywają optymizmu.
- Jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Mamy zespół z potencjałem, który już teraz udowodnił, że ciężka praca przynosi efekty. Czeka nas ekscytująca wiosna – podsumował II trener, Adrian Krogul.
Sukces AKS SMS Łódź to dowód na to, jak ważne jest budowanie solidnych fundamentów w młodzieżowej piłce nożnej. Warto obserwować rozwój tych młodych zawodników – to oni mogą w przyszłości stanowić o sile polskiego futbolu.
Faustyna wydrążyła cztery tunele
To kolejny kamień milowy jednej z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w kraju. Mniejsza maszyna drążąca tunel średnicowy zakończyła pracę. Wydrążyła w sumie cztery odcinki podziemnej trasy, która połączy największe łódzkie stacje oraz wschód z zachodem regionu.
To historyczny moment. Cztery jednotorowe tunele o ponad 8-metrowej średnicy są już gotowe. W sumie mają około 3,2 km długości i biegną od skrzyżowania al. Włókniarzy z ul. Drewnowską w stronę stacji Łódź Kaliska i Łódź Żabieniec. Z każdego z czterech tuneli tory będą wychodzić na powierzchnię, gdzie połączą się z istniejącymi liniami kolejowymi. Faustyna, czyli mniejsza maszyna drążąca tunel zakończyła pracę niemal dwa miesiące przed planowanym terminem.
- Nie możemy się już doczekać zakończenia tej przełomowej inwestycji. Czekamy na pierwszy kurs pociągu w tunelu średnicowym. Cieszymy się, że Województwo Łódzkie też może być częścią tego projektu. Połączenia pod ziemią obsługiwać będą m.in. pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, dlatego wzmacniamy tabor naszego przewoźnika. W produkcji jest już 14 nowych składów – mówił Robert Kolczyński, sekretarz Województwa Łódzkiego.
Faustyna wydrążyła tunele od komory przy ul. Długosza do komory przy ul. Odolanowskiej (940 metrów łącznie z odcinkiem pod przystankiem Koziny), od ul. Odolanowskiej do komory przy ul. Skarpowej (850 metrów), od komory przy ul. Żniwnej do przystanku Koziny (748 metrów) oraz od przystanku Koziny do komory przy al. Unii Lubelskiej (692 metrów). Urządzenie jednocześnie wgryzało się w grunt, wydobywało urobek i układało ściany tunelu z tzw. tubingów, czyli półokrągłych, żelbetowych elementów.
Cztery wydrążone już w całości podziemne trasy łączą się w okolicy skrzyżowania al. Włókniarzy i Drewnowskiej z większym, dwutorowym tunelem, który będzie prowadził aż do stacji Łódź Fabryczna. Drąży go Katarzyna, czyli większa maszyna TBM o średnicy 13 metrów. Obecnie znajduje się na wysokości al. 1 maja, gdzie inżynierowie wzmacniają grunt pod budynkami i prowadzą dodatkowe badania geologiczne, które mają zapobiec osuwaniu się ziemi w trakcie prac.
Budowa tunelu średnicowego pozwoli otworzyć nowe połączenia na osi północ-południe i wschód-zachód. Dodatkowo na jego trasie budowane są trzy podziemne przystanki – Łódź Koziny, Łódź Polesie i Łódź Śródmieście, które ułatwią codzienne podróże po mieście.
Nowoczesny sprzęt i wyremontowany oddział w szpitalu w Zgierzu
W zgierskim szpitalu właśnie zakończył się remont Oddziału Chorób Wewnętrznych i Geriatrii. Pierwsi pacjenci zostaną przyjęci tutaj na początku grudnia. Do szpitala trafił także właśnie nowoczesny specjalistyczny sprzęt EUS, jeden z nielicznych w kraju, który pozwala m.in. wykryć i diagnozować choroby trzustki i żołądka. Wyremontowany został również podjazd dla karetek do SOR.
- Nowoczesna medycyna zaczyna się od odpowiedniej infrastruktury. Dlatego dzisiaj z radością mogę ogłosić zakończenie remontu Oddziału Chorób Wewnętrznych i Geriatrii w zgierskim szpitalu. To przede wszystkim wyremontowane sale, łazienki, przestrzenie dostosowane do potrzeb osób starszych i tych, którzy potrzebują szczególnej opieki. Ale to także kolejny dowód na to, że zdrowie mieszkańców naszego regionu to priorytet dla Samorządu Województwa Łódzkiego – mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego. - Remont Oddziału Chorób Wewnętrznych i Geriatrii kosztował 3 miliony złotych. Sfinansowany został z budżetu Województwa Łódzkiego. W sumie w tym roku przekazaliśmy 4 miliony złotych na inwestycje w zgierskim szpitalu.
Oddział spełnia najwyższe standardy medyczne i zapewni jeszcze lepszą opiekę dla osób starszych i pacjentów wymagających specjalistycznego leczenia. To była gruntowna modernizacja. Wymieniona została m.in. instalacja elektryczna i sanitarna, w sala chorych jest klimatyzacja i będą nowe meble.
Oddział Chorób Wewnętrznych i Geriatrii odgrywa ważną rolę w opiece nad seniorami oraz osobami wymagającymi kompleksowego leczenia internistycznego w regionie. Zmodernizowana infrastruktura pozwoli na szybszą diagnostykę, lepszą opiekę oraz jeszcze bardziej indywidualne podejście do każdego pacjenta.
- Opieka geriatryczna jest w Polsce bardzo ważna i potrzebna z racji starzejącego się społeczeństwa – zaznaczył Wojciech Ziółkowski, radny Sejmiku Województwa Łódzkiego oraz przewodniczący Komisji Ochrony Zdrowia, Rodziny i Polityki Społecznej. – To nie koniec inwestycji w zgierskim szpitalu. Chcemy go modernizować, poprawiać jego infrastrukturę, wyposażać w jak najlepszy sprzęt. Wszystko po to, by leczenie pacjentów i diagnostyka były na najwyższym poziomie. Chcemy, by szpital rozwijał się i był perełką północnej części województwa łódzkiego.
Do zgierskiego szpitala w ostatnich dniach trafił również specjalistyczny aparat do przezprzełykowego USG - EUS, który łączy w sobie zalety endoskopii i ultrasonografii. Ta unikatowa kombinacja pozwala na dokładne badanie przewodu pokarmowego oraz sąsiadujących z nim narządów. Ultrasonografia endoskopowa to innowacyjna technika diagnostyczna. Szpital w Zgierzu jest jednym z nielicznych szpitali w województwie łódzkim, który będzie mógł wykonywać to badanie.
- Przez lata szpital w Zgierzu nie miał takich inwestycji i pieniędzy jak teraz. Bierzemy udział w każdym projekcie unijnym ministerialnym i samorządowym, jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy – podkreślał dr n. med. Miłosz Dobrogowski, dyrektor szpitala w Zgierzu. – Wchodzimy także w inny zakres usług dla naszych pacjentów, czyli w procedury jednodniowe i opiekę ambulatoryjną. Dlatego też pojawiają się u nas takie sprzęty jak EUS. To pozwoli skracać czas hospitalizacji. Idziemy w kierunku tego, by diagnostyka nie odbywała się na łóżkach szpitalnych, ale ambulatoryjnie, co jest bardzo wygodne dla pacjentów.
Badanie EUS polega na wprowadzeniu specjalnego endoskopu, który na końcu wyposażony jest w miniaturową i bardzo dokładną głowicę USG. Przy wykonywaniu tego badania lekarz ma możliwość nie tylko oglądania zmian jak w klasycznej endoskopii, ale jednocześnie może sprawdzić w obrazie USG ich wewnętrzną strukturę. Badanie endosonograficzne pozwala wykryć choroby trzustki, zdiagnozować dolegliwości w obrębie dróg żółciowych, ocenić guzy żołądka i trzustki. Pomaga także ocenić zmiany patologiczne położone blisko ścian przewodu pokarmowego, na przykład powiększone węzły chłonne . Endosonografia jest bardzo ważna w diagnostyce przewlekłych zapaleń trzustki, torbieli oraz raka w początkowym stadium zaawansowania, kwalifikującym się do radykalnego leczenia. Umożliwia wykrywanie nawet małych zmian ogniskowych w trzustce, czyli wczesną diagnostykę nowotworów. Prawidłowy obraz EUS pozwala z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć raka.
Badanie EUS jest najdokładniejszą metodą diagnostyki zmian w trzustce z czułością i swoistością sięgającą ponad 95 proc. (dla porównania te parametry dla badań tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego, przy zmianach mniejszych niż 20mm to ok. 70-80 proc.). EUS jest praktycznie jedyną metodą diagnostyczną dającą możliwość wykluczenia obecności zmian ogniskowych w trzustce.
Poza tym to najdokładniejsza metoda wykorzystywana w poszukiwaniu złogów dróg żółciowych mniejszych niż 5mm. EUS pozwala również na pobranie próbki tkanki do szczegółowych badań (biopsji), a także umożliwia przeprowadzenie takich zabiegów jak na przykład drenaż torbieli.
W zgierskim szpitalu wyremontowany został także podjazd dla karetek. Ta inwestycja oraz zakup EUS możliwe były dzięki 15 mln zł dotacji z Ministerstwa Zdrowia na modernizację i doposażenie SOR.
AK/ fot.lodzkie.pl
Kiedy rozbłysną choinki?
Miejskie choinki, szczególnie w okresie świątecznym pełnią ważną rolę nie tylko, jako dekoracje ale także, jako symbol radości i wspólnoty. Choć do Świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilka tygodni przedstawiciele samorządów powoli uruchamiają świąteczne choinkowe, świetlne iluminacje w całym województwie.
Kiedy i gdzie zabłysną choinki?
Łódź - miejska choinka w stolicy województwa w tym roku stanęła na Placu Wolności. Ma 21 metrów wysokości, bombki i ozdoby w kolorach: złotym, czerwonym i zielonym. Zostanie rozświetlona 30 listopada, o godz. 18.00
Piotrków Trybunalski – zapowiada po latach powrót żywej choinki. Ma mieć do 10 metrów
i stanąć w Rynku Trybunalskim. Publiczne rozświetlenie drzewa zaplanowano na 6 grudnia, w godz. wieczornych. Poza tym w Piotrkowie pojawią się też inne rozświetlone choinki, jedna przy pomniku Jana Pawła II, a kolejna na Placu Kościuszki.
Zgierz - świąteczne drzewko rozbłyśnie 6 grudnia na Placu Jana Pawła II, po godz. 16.00 będzie mieć 10 metrów wysokości. Świąteczne iluminacje pojawią się też m.in. na drzewach przy Starym Młynie. Świąteczną oprawę może zyskać także rzeźba zgierskiego jeża.
Wolbórz - choinka po raz pierwszy rozbłyśnie około godz. 16.00 na Placu Jagiełły. Będzie wystrojona w kilka tysięcy światełek i będzie mieć 6 metrów wysokości. Od piątku, 6 grudnia, i Wolbórz więc będzie mógł pochwalić się świątecznie przybranym drzewkiem.
Zduńska Wola - świąteczne ozdoby rozbłysną w Zduńskiej Woli tradycyjnie 6 grudnia, wieczorem. Magię świąt podkreślą girlandy świetlne w centrum miasta nad ulicą Łaską oraz dekoracje umieszczone na miejskich latarniach w Al. Tadeusza Kościuszki i na rondach Tkaczy Zduńskowolskich, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a także na rondzie Odzyskania Niepodległości.
Aleksandrów Łódzki - uruchomi iluminacje świetlną w Parku Miejskim, 29 listopada o godz.17.00
Sieradz - świąteczne 7 metrowe drzewko rozświetli się 6 grudnia na głównym Rynku miasta. Będzie ubrane w biało-niebieskie lampki; świąteczną iluminację zyskają też Plac Wojewódzki i ulica Kościuszki.
Nieborów - uroczyście ubrana, 6 metrowa choinka z niebiesko-żółtymi lampkami już 1 grudnia od godziny 16.30 rozświetli Plac przy Urzędzie Gminy Nieborów. Będą też prezenty od Mikołaja.
Łęczyca - 6 grudnia w godzinach popołudniowych rozbłysną tysiącami światełek 2 choinki: żywa 12 metrowa przez Ratuszem Miejskim na terenie Starówki i druga, 7 metrowa przed Urzędem Miejskim
Kutno - świąteczne drzewko będzie mieć 12 metrów i rozbłyśnie na Placu Wolności już 6 grudnia około godziny 16.00
Tomaszów Mazowiecki - 6 grudnia w godzinach wieczornych, o 17:45 zaplanowano uroczyste rozświetlenie 10 metrowej choinki, która stanie na Placu Kościuszki. Poza tym będą jej towarzyszyć renifery i inne świetlne iluminacje.
Sulejów -przygotowuje się do pochwalenia kilkoma choinkami, które ustawi na Placu Straży. Świąteczną oprawę zyskają też ulice: Opoczyńska, Konecka, Piotrkowska. Wyjątkową iluminację otrzyma również 300 latarni miejskich oraz kładka pieszo-rowerowa na Pilicy w centrum Sulejowa.
Konstantynów Łódzki - 14 grudnia po godzinie 15.00 uroczyście rozświetli miejską choinkę ustawioną na Placu Kościuszki .
Łowicz- Stary Rynek, w sobotę, 7 grudnia, kulminacyjnym punktem spotkania z mieszkańcami będzie rozświetlenie choinki miejskiej. Przewidziano także występy artystyczne oraz wizyty Mikołajów z prezentami.
Inowłódz - 8 grudnia, Rynek w Inowłodzu, od godz. 15 ruszy wydarzenie świąteczne podczas, którego mieszkańcy poczują magię świąt i wezmą udział w rozświetleniu choinki i świątecznych iluminacji.
Wyremontowana droga łączy województwo łódzkie z mazowieckim
Odcinki wjazdowe do województwa łódzkiego, to swoista wizytówka regionu. Dlatego Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi od lat sukcesywnie realizuje ich rozbudowy i remonty. Jednym z ostatnich tego typu odcinków, który wymagał pilnej interwencji, był prawie 5 km fragment drogi wojewódzkiej nr 705 między Bolimowem, a granicą z województwem mazowieckim. Jezdnia była tu w bardzo złym stanie, liczne koleiny i ubytki zagrażały bezpieczeństwu ruchu. W tym roku przeprowadzono remont za 11,8 mln zł, w ramach którego wymieniono nawierzchnię, wyprofilowano pobocza, wybudowano 4 szt. peronów przystankowych oraz wyremontowano 5 przepustów pod koroną drogi. Drogowcy mają jeszcze do wykonania oznakowanie poziome i pionowe. Umowny termin zakończenia robót to czerwiec 2025 roku, ale wszystko wskazuje, że prace zakończą się jeszcze w tym roku.
Książka zawsze pod ręką. Książkomat Biblioteki Wojewódzkiej
Ma kilkanaście skrytek i pomieści w sobie nieskończenie wiele historii pobudzających wyobraźnię. Od poniedziałku (2 grudnia) zapraszamy do korzystania z książkomatu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Nowe urządzenie znajduje się w Łodzi przy ul. Gdańskiej 100/102 przed wejściem do Instytucji.
Książkomat dostępny 7 dni w tygodniu i 24/h na dobę, wyposażony jest w zamykane schowki, ekran dotykowy oraz czytnik kart bibliotecznych. Działa podobnie jak popularne paczkomaty - czytelnik może zamówić książkę przez Internet, a następnie odebrać ją lub zwrócić w każdym terminie - nawet w godzinach nocnych lub w dniu zamknięcia biblioteki.
Aby skorzystać z urządzenia, wystarczy posiadać aktualną kartę Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi i zamówić wybrany tytuł online. Co istotne - trzeba wskazać opcję odbioru w książkomacie. Zamówienia do książkomatu realizowane będą przez pracowników biblioteki od poniedziałku do piątku.
Równie prosto, szybko i wygodnie przebiega zwrot wypożyczonych książek. Wystarczy zeskanować numer katy bibliotecznej, kod kreskowy znajdujący się na wypożyczonych zbiorach, a gdy skrytka się otworzy umieścić tam zbiory.
Do książkomatu można zamawiać zbiory należące do WBP w Łodzi – dostępne do wypożyczenia książki, w tym m.in. książki z dużym drukiem, wybrane komiksy, audiobooki, ale również filmy na płytach DVD i Blu-ray. Bogaty wybór zbiorów to duża zaleta naszej Instytucji, która sprawia, że zarówno dzieci jak i młodzież czy seniorzy znajdą zarazem klasyczne dzieła literackie, jak i nowości wydawnicze, bądź obejrzą dobry film.
Każdy użytkownik biblioteki może jednorazowo wypożyczyć do 20 pozycji.
- Nie taki książkomat straszny! – mówi Aleksandra Sołtysiak z wojewódzkiej biblioteki. W godzinach otwarcia biblioteki, służymy pomocą przy obsłudze urządzenia. Wszelkie pytania należy kierować do Działu Udostępniania Zbiorów
i Magazynów, Działu Informacji Naukowej, Działu Dziecięcego (w organizacji) i Działu Zbiorów Audiowizualnych. Na czytelników, którzy jako pierwsi skorzystają z książkomatu, czeka niespodzianka!
Autorem grafiki na książkomacie jest Michał Guzek, pracownik WBP w Łodzi.
Książkomat został zakupiony ze środków przekazanych przez Województwo Łódzkie.
bg
Bełchatów postawił się Warszawie
Plus Liga. Wielkie emocje w wyjazdowym meczu Skry Bełchatów z Projektem Warszawa. Ostatecznie po tie-breaku wygrali gospodarze.
Jednostronny charakter miała pierwsza partia. Od początku warunki dyktowali skuteczni w ataku miejscowi, natomiast po stronie Skry szwankowało przyjęcie. Po zbiciu Bartłomieja Bołądzia gospodarze odskoczyli na sześć oczek (19:13) i przewagę bez problemów dowieźli do końca.
W drugim secie role się odwróciły. Skra przeważała, a w ataku brylował przede wszystkim Mateusz Nowak (7 punktów w tej partii). Zawodnik był nie tylko skuteczny w ofensywie, ale również świetnie funkcjonował w bloku. To właśnie po jego punkach bełchatowianie prowadzili 14:9. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale Skra kontrolowała partię. Jeden z kolejnych ataków Nowaka, dał gościom setballa (24:18). Ostatnie słowo w partii należało natomiast do Łukasza Wiśniewskiego i w setach było 1:1.
Wielkie emocje przyniósł trzeci set, gdy obie drużyny grały punkt za punkt. Obserwowaliśmy efektowne akcje w ataku, w roli kończącego wystąpił również Grzegorz Łomacz. Bełchatowianie odjechali głównie za sprawą asów serwisowych. Po ataku Żigi Sterna było już 20:16 dla Skry. I chociaż kolejne minuty przyniosły efektowny pościg Projektu, to jednak końcówka należała do Skry. Atak Mirana Kujundzicza dal bełchatowianom piłkę setową (24:22), a po zbiciu Amina Esmaeilnezhada, kolejna partia padła łupem Pszczół.
Również czwarta partia miała wyrównany, zacięty charakter i gdy doszło do gry na przewagi byliśmy świadkami ciekawej końcówki. Atak Jakuba Kochanowskiego i as serwisowy Bołądzia sprawił, że w niej lepsi byli gospodarze.
Emocje sięgnęły zenitu w tie-breaku, w którym również obserwowaliśmy niezwykle wyrównane starcie i grę na przewagi. Ostatecznie po punktach Kevina Tille i Bołądzia lepszy był Projekt.
Projekt Warszawa – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:2 (25:17, 19:25, 23:25, 28:26, 17:15)
Łodzianki mocniejsze od Metalu
Liga Mistrzyń. Siatkarki PGE Grot Budowlanych pokonały u siebie Vasas Budapeszt 3:0. To czwarte zwycięstwo drużyny Macieja Biernata w europejskich pucharach w tym sezonie.
Wyrównany początek meczu nie zwiastował łatwej wygranej. W drugiej części seta jednak zarysowała się przewaga łodzianek. Budowlane imponowały skutecznością w ataku i dobrze stawiały blok, natomiast przyjezdne popełniały dużo błędów. Po bloku Małgorzaty Lisiak było już 18:11 dla gospodyń. Łodzianki trzymały seta pod kontrolą. Kiwka Pauliny Damaske dała Budowlanym miały piłkę setową 24:13. Dzieła zniszczenia dopełniła Terry Enweonwu.
W drugiej partii na początku panie walczyły cios za cios, a następnie znów warunki na parkiecie zaczęły dyktować łodzianki. Budowlane skuteczne w ataku, a do tego poprawiły przyjęcie. Po zbiciu Enweonwu prowadzenie gospodyń urosło do 17:11. Gdy wydawało się, że gładko wygrają seta seria błędów doprowadziła do pościgu Węgierek, które ataku Taylor Banniserter doskoczyły na dwa oczka (17:15). Końcówka należała jednak do łodzianek. Po punktach Lisiak, w rękach Budowlanych była piłka setowa (24:19). Kropkę nad „i” ponownie postawiła efektownym zbiciem Enweonwu.
Trzecia partia była rywalizacją bez większej historii. Węgierki grały bez wiary w zdobycz punktową i komplet oczek pozostał w Łodzi.
PGE Grot Budowlani Łódź – Vasas Budapeszt 3:0 (25:14, 25:19, 25:16)
fot. Tomasz Grala
Więcej...
Mamy nowy pomnik przyrody! To wyjątkowo rzadka sosna
W Województwie Łódzkim jest nowy pomnik przyrody! To wyjątkowa sosna, której falban pozazdrościłby niejeden modniś. Rośnie w lasach Piotrkowa Trybunalskiego, na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego.
Nowy pomnik przyrody ma około 70 lat i 20 metrów wysokości. Na pierwszy rzut oka wygląda zwyczajnie, ale uważny obserwator dostrzeże wokół jej pnia kryzy, czyli kołnierze z kory. To nie nowy gatunek, a wyjątkowa i bardzo rzadko spotykana forma sosny.
Na piotrkowskim okazie falbany pojawiają się już na wysokości około pół metra i sięgają siedmiu metrów. Nietypowa jest też liczba kryz. Choć w Polsce można spotkać podobne sosny, zwykle mają tylko kilka pierścieni. Tymczasem sosna z Województwa Łódzkiego może pochwalić się aż 20 regularnymi i częściowymi falbanami. A to sprawia, że drzewo jest wyjątkowo cennym okazem.
Naukowcy nadal nie wiedzą jak i dlaczego powstają kryzy. Niegdyś takim sosnom przypisywano nadzwyczajne właściwości, dziś przede wszystkim należy troszczyć się o ich stan. Sosna z Sulejowskiego Parku Krajobrazowego nie tylko świetnie się trzyma i została pomnikiem przyrody, ale ma też nowego patrona. Nosi imię Jana Jerzego Karpińskiego, pochodzącego z Piotrkowa Trybunalskiego pierwszego dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego i badacza, który opisywał podobne okazy sosen.
Przedsiębiorcze Skierniewice
Kilkudziesięciu przedsiębiorców wzięło udział w szkoleniu zorganizowanym przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego w Skierniewicach. Byli ci, którzy liczą na unijne wsparcie, bo prelekcje dotyczyły możliwości pozyskania Funduszy Europejskich.
Spotkanie przygotowało Centrum Obsługi Przedsiębiorcy działające przy UMWŁ. Przedstawiciele departamentów zajmujących się przyznawaniem Funduszy Europejskich, a także Przedsiębiorczości oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy opowiadali o trwających i planowanych naborach oraz podpowiadali, gdzie szukać wsparcia na założenie i rozwój swojego biznesu. Ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw zaprezentował przedstawiciel Banku Gospodarstwa Krajowego.
Na stoiskach informacyjnych specjaliści do spraw funduszy unijnych odpowiadali na szczegółowe pytania dotyczące wysokości pożyczek, wypełniania wniosków, wsparcia na szkolenia dla pracowników.
Prelegenci zachęcali głównie do tzw. instrumentów zwrotnych, w szczególności pożyczek. W tej perspektywie finansowej (do 2027 r.) jest do wykorzystanie w tej formie blisko 1 mld zł. To zdecydowanie większa kwota niż środki przeznaczone w COP na dotacje. Po pożyczki łatwiej sięgnąć, bo wymagają mniej formalności i są łatwiejsze w rozliczeniu. No i to, co najważniejsze - oprocentowanie jest minimalne i nie ma dodatkowych opłat.
jg
Łódzkie lotnisko jest już gotowe na zimę
Gdyby pługi śnieżne z Lublinka wyjechały na łódzką trasę WZ, na której nie byłoby samochodów, mogłyby ją odśnieżyć zaledwie w ciągu 40 minut. To potężne urządzenia, zupełnie inne niż te, które na co dzień pracują na drogach. Lotniskowe pługi śnieżne są długości TIR-a z naczepą. Oprócz nich na Lublinku są także odladzarki do samolotów i chemiczne preparaty zamiast soli drogowej i piasku. Z takim sprzętem zima łódzkiemu lotnisku nie straszna.
Manewrowanie potężnym pługiem nie jest łatwe. Kierowcy cały czas są w kontakcie radiowym z dyżurnym lotniska i wieżą kontroli lotów. Na każdy wjazd na pas startowy trzeba uzyskać zgodę. Muszą być czujni, żeby nie uszkodzić lamp umieszczonych w nawierzchni drogi startowej, płyty postojowej oraz uważać na stojące samoloty.
- Lemiesz pługa ma długość 9 metrów z możliwością rozwinięcia do 14,5 metra. Za nim w pojeździe są szczotki do usuwania śniegu, dmuchawy, a na końcu kilkumetrowy magnes neodymowy. Zbiera wszystkie elementy metalowe, które w procesie oczyszczenia zostałyby na drodze startowej powodując na przykład przebicie opony w samolocie. Pojazdy kompaktowe w ciągu 3-5 minut od wydania dyspozycji przez dyżurnego operacyjnego portu muszą być na drodze startowej. Droga ma szerokość 60 m i długość 2500 m. Dwa pojazdy jadą równolegle raz w jedną stronę, raz w drugą i odśnieżają drogę w ciągu 20 minut – mówi Artur Fraj, dyrektor generalny Portu Lotniczego Łódź.
Do odśnieżenia pasa przed lądowaniem samolotu wyjeżdżają zwykle cztery pługi. Jadą obok siebie „na zakładkę” z prędkością 40 km/h, a zdarza się, że 60 km/h. Jadą tam i z powrotem. Po nich wjeżdża ciągnik z zabezpieczeniem chemicznym: granulatem, albo specjalnym płynem. Na lotniskach nigdy nie używa się piasku, bo mógłby być wessany do silnika. Nie ma tutaj także soli drogowej, ponieważ jest szkodliwa dla kadłubów samolotów i zakazana w Unii Europejskiej.
- Jutro odbieramy kolejne urządzenie: polewaczkę. To bardzo precyzyjne urządzenie, które kupiliśmy od jednego z niemieckich lotnisk. Samo dokonuje pomiarów, sprawdza, jaka jest pokrywa lodowa na drodze startowej, a dopiero później dobiera ilość płynu, by zużyć go jak najmniej – mówi dyrektor Artur Fraj.
AK/ fot. lodzkie.pl
W Łódzkiem świetlice rosną jak grzyby po deszczu
W Łódzkiem świetlice rosną jak grzyby po deszczu
Kolejne sołectwa w Łódzkiem kończą budowę, remonty i doposażanie świetlic, montaż altan, czyli miejsc spotkań dla mieszkańców. Wszystkie inwestycje łączą dotacje z budżetu województwa łódzkiego – od 15 do 200 tys. zł.
Nową świetlicą mogą się już pochwalić mieszkańcy Niedrzakowa w gm. Strzelce (pow. kutnowski). Czekali na nią prawie 40 lat, spotykając się przez ten czas w domu sołtysa. Nowe miejsce spotkań to budynek kontenerowy, który stanął na działce kupionej z pieniędzy z funduszu sołeckiego. Sołectwo dostało na inwestycję 200 tys. zł.
Dom sołtysa był miejscem spotkań i wiejskich zebrań także dla mieszkańców Studzianka w gm. Biała Rawska. Teraz mieszkańcy mają swój kąt o wymiarach 14x6 metrów. Sołectwo także dostało na ten cel grant w wysokości 200 tys. zł.
- Bardzo cieszy, bo nic nie mieliśmy – mówi Krzysztof Kieszek, sołtys Studzianek. Jak dodaje, kolejnym krokiem będzie ogrodzenie terenu i utwardzenie gruntu. – Mieliśmy robić kostkę, ale nie starczyło pieniędzy, tylko parking dla niepełnosprawnych jest z kostki, pozostałą część podsypiemy tłuczniem.
Utwardzenie terenu wokół świetlicy było częścią inwestycji realizowanej przez sołectwo Anielin (gm. Stryków). Na działce stanęła także altana biesiadna z wyposażeniem, a w planach jest zakup grilla i montaż lamp solarnych. Sołectwo skorzystało z dotacji w kwocie 100 tys. zł.
O tym jak ważne jest utwardzenie działki wiedzą mieszkańcy Woli Kutowej (gm. Czarnocin). Oni także swój grant (100 tys. zł) przeznaczyli na ten cel, bo grząski grunt wokół miejscowej remizy OSP, która służy sołectwu jako miejsce spotkań, utrudniał wejście, a także wyjazd strażackiego samochodu. Na utwardzonym terenie stoi już nowa altana, która wiosną i latem będzie miejscem zabaw dla całych rodzin. - Ten teren jest podmokły, dokładaliśmy ziemię i piach, ale to nie zdało egzaminu - mówi Renata Misiak, sołtys Woli Kutowej. – Z kostką będzie i ładnej, i czyściej i praktyczniej.
Na działce pojawiły się też nowe nasadzenia, a mieszkańcy nie mogą się doczekać, żeby przetestować nową altanę.
Z dotacji w kwocie 100 tys. zł cieszą się także mieszkańcy m.in. Gór Mokrych (gm. Przedbórz) i Zalasów (gm. Rusiec). Ci pierwsi remontują kuchnię w strażnicy, a na zewnątrz stawiają grilla z wędzarnią. W Zalasach w ramach projektu powstaje nowa świetlica z mini muzeum chleba, masła i sera. Kończą się też prace przy świetlicy w sołectwie Brzezie (gm. Szczerców). Tu mieszkańcy zainwestowali w nową, kontenerową świetlicę.
Z wyremontowanej świetlicy cieszą się też mieszkańcy sołectwa Modrzew w gm. Opoczno. Z kolei mieszkańcy Chrząstówka w gm. Łęczyca odnowili swoją kuchnię m.in. wymienili instalacje, płytki, drzwi, a także kupili profesjonalny sprzęt m.in. piec konwekcyjny, kuchnię gazową, patelnię elektryczną, chłodziarkę czy zmywarkę.
Remont kuchni kończy się w Pstrokoniach (gm. Zapolice). Zakres był spory – odnowiono ściany, wymieniono płytki, sufit i wszystkie instalacje. Będzie też nowe wyposażenie kuchni – pojawią się gastronomiczne meble i profesjonalny sprzęt.
Inwestycja w Pstrokoniach to największe zadanie sołectw w gm. Zapolice dofinansowane w tym roku z budżetu województwa, ale szereg sołectw dostał też mniejsze granty i te projekty już cieszą mieszkańców. Sołectwa Rembieszów Kolonia i Paprotnia kupiły kosiarki, a sołectwo Ptaszkowice ma swoje miejsce na grilla – są ławki, palenisko i nowa roślinność. W Swędzieniejewicach na utwardzonym terenie stanął nowy grill betonowy, w Marżynku mają garaż blaszany, grill, stoły i ławki biesiadne, a w Świerzynach wymienili okna, zamontowali nowy piec i kupili nowe meble.
Trwają też roboty w sołectwie Łagiewniki Nowe (gm. Zgierz). Tu mieszkańcy wymarzyli sobie nowy plac – strefę wypoczynku i rekreacji wokół świetlicy. Będą grill, nowe oświetlenie, a także monitoring.