Województwo Łódzkie jest pierwszym województwem w Polsce, które rozpoczęło program profilaktyki nadwagi i otyłości u dzieci finansowany ze środków własnego budżetu. Mamy na to prawie 2 miliony złotych do wykorzystania przez trzy lata.

Nowy program to wsparcie na każdym kroku – od wizyt u lekarza, przez porady dietetyczne, aż po zajęcia ruchowe i rozmowy z psychologiem. Trenerzy przekonają młodych ludzi, że ćwiczenia sportowe mogą stać się przyjemnością, a nie obowiązkiem. Dietetycy pokażą jak jeść mądrze, by czuć się dobrze przez cały dzień. Dzieci i ich rodzice dostaną narzędzia, które pomogą wprowadzić zdrowe zmiany na stałe.

W programie mogą wziąć udział dzieci w wieku 10 lat, które mają problem z nadwagą lub otyłością. Wystarczy, że mieszkają w województwie łódzkim, a rodzic lub opiekun wyrazi zgodę. Nie jest potrzebne skierowanie od lekarza.

- Niestety coraz więcej dzieci zmaga z nadwagą i otyłością. Te problemy sprawiają, że w dorosłym życiu często dopadają je takie choroby jak cukrzyca, nadciśnienie czy problemy z sercem. Do tego dzieci są narażone na wszechobecny hejt, na złośliwości, przezwiska – podkreśla Joanna Skrzydlewska marszałek województwa łódzkiego. - Szacuje się, że już w 2035 roku w Polsce ponad 35 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet będzie borykać się z otyłością. Dlatego zdecydowaliśmy się działać.  

Szacuje się, że w 2025 roku problem nadwagi i otyłości dotknie około 3600 dziesięciolatków. Dlatego powstał program skierowany właśnie do dzieci w wieku 10 lat z nadmierną masą ciała.

- Program obejmie 500 dzieci – zaznacza Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego. - Samorząd Województwa Łódzkiego bardzo dynamicznie odpowiada na wyzwania zdrowia publicznego. Chcemy, aby wszyscy mieszkańcy naszego regionu mieli zapewnione kompleksowe wsparcie jeśli chodzi o profilaktykę.

Daria Rembowska, dietetyk ze Szpitala Kopernika w Łodzi podkreśla, że otyłość jest bardzo poważnym problemem. – Jest zakwalifikowana jako choroba niosąca za sobą poważne konsekwencje – mówi dietetyk. – Pamiętajmy, że dzieci uczą się zawsze poprzez obserwację. Dlatego ważna jest edukacja nauczycieli, opiekunów i rodziców. To oni mają realny wpływ na nawyki żywieniowe swoich podopiecznych.

W województwie łódzkim otyłość jest czwartym najczęściej występującym problemem zdrowotnym wśród dzieci.

 

AK

Piłka nożna. Widzew Łódź podpisał nowy kontrakt z bramkarzem Rafałem Gikiewiczem. Doświadczony zawodnik związał się z klubem z al. Piłsudskiego do 2026 r. z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Gikiewicz przyszedł do Serca Łodzi rok temu z tureckiego MKE Ankaragucu, a wcześniej przez wiele lat występował w Niemczech. Na koncie ma 126 spotkań w Bundeslidze oraz 100 na jej zapleczu.

- Przede wszystkim czuję się tu dobrze. Nie sądziłem, że po tylu latach za granicą tak mi się spodoba życie w Łodzi i gra w polskiej lidze. Uważam, że pasuję do szatni Widzewa, a Widzew pasuje do Rafała Gikiewicza. Wspólnie mamy tutaj coś do zrobienia, Klub zasługuje, żeby to "coś" zdobyć. Myślę, że to również kibice są powodem, dla którego zostaję. Doświadczenie gry w Sercu Łodzi przed taką publicznością jest dla mnie nobilitujące. Cieszę się, że jestem częścią tej społeczności, chciałbym tu jeszcze coś osiągnąć - powiedział w mediach klubowych po przedłużeniu kontraktu z łódzkim klubem Rafał Gikiewicz.

Trwają także negocjacje z Mateuszem Żyrą, stoperem Widzewa. Piłkarz ma za sobą udaną rundę i budzi zainteresowanie innych klubów. - Cały czas rozmawiamy – mówi łódzki stoper. – Mamy ustalenia, że gramy w otwarte karty.

Kontrakt Żyry wygasa w czerwcu bieżącego roku, podobnie jak trenerowi Danielowi Myśliwcowi, który podkreślał, że chciałby dalej prowadzić Widzew.

fot. Widzew.com

Za nami uroczysta premiera książki „Pan Artur gra nudzie na nosie! Czyli najdziwniejsza książka o Rubinsteinie”. W Filharmonii Łódzkiej z czytelniami spotkali się autorzy - Grzegorz Kasdepke i Joanna Rusinek. Widownię sali koncertowej wypełniły dzieci wraz z rodzicami i opiekunami.

Sympatyczną książeczkę o Arturze Rubinsteinie, czyli o swoim patronie, zamówiła Filharmonia Łódzka. Brawurowo napisał ją Grzegorz Kasdepke, mistrz literatury dziecięcej i młodzieżowej znany kilku pokoleniom młodych czytelników. Przepiękne ilustracje są autorstwa Joanny Rusinek, artystki wielokrotnie nagradzanej za grafiki przygotowywane z myślą o najmłodszych. Książka, której powstanie zostało dofinansowane z budżetu samorządu województwa łódzkiego, ukazała się nakładem łódzkiego Wydawnictwa Literatura.

W tej wciągającej historii świat realny miesza się z fantastycznym. Pojawiają się prawdziwi przyjaciele Artura Rubinsteina, między innymi Pablo Picasso, Alfred Einstein, ale też postacie będące wytworami wyobraźni autora: ekscentryczna mucha Fujka, Pani Olala, czy Marynarz Hejho. Jak mówi Grzegorz Kasdepke, założenie było takie, aby przekonać młodych czytelników do Artura Rubinsteina. Pokazać go nie jako postać pomnikową, ale jako człowieka interesującego i pogodnego.

- Nie jestem specjalistą od pisania biografii, dlatego od razu założyłem, że moja książka biografią nie będzie. Nieźle za to radzę sobie z tworzeniem zabawnych, wciągających opowieści, dlatego napisałem książkę fantastyczną i przygodową - mówi autor. - Chciałem stworzyć książkę, która spowoduje, że dzieci zechcą zajrzeć do biblioteki czy internetu i dowiedzieć się, kim ten pan Artur Rubinstein był.

Pomysł został ciepło przyjęty przez zespół Filharmonii Łódzkiej. Jak opowiada pisarz, opowieść powstała szybko, ale po wysłaniu jej do filharmonii nastała niepojąca cisza.

- Okazało się, że książka trafiła do skrzynki mailowej osoby, która była chora. Zacząłem podejrzewać, że moja historia się nie spodobała, a w filharmonii nie wiedzą, jak mi to powiedzieć. Z kolei filharmonia nie chciała mnie popędzać. Na szczęście w końcu sam zadzwoniłem i wszystko się szczęśliwie wyjaśniło - opowiada Grzegorz Kasdepke.

Fantastyczni bohaterowie książki pojawili się na premierze w Filharmonii Łódzkiej, która odbyła się 28 stycznia, czyli w dniu 138. rocznicy urodzin Artura Rubinsteina. Spotkanie z autorami poprowadzili Mucha Fujka (w tej roli Bibianna Szokalska), Pani Olala (Magdalena Kozakiewicz) oraz Marynarz Hejho (Jan Gromski). Wypytywali swoich twórców między innymi o to, skąd wzięli inspiracje do stworzenia tak zabawnych, barwnych postaci, czy jakie fakty z życia Artura Rubinsteina udało im się uchwycić. Rozmowa przeplatana była muzyką i tańcem. Bawili się wspólnie i widzowie, i bohaterowie spotkania. Był też quiz wiedzy o patronie filharmonii. Na finał sam Artur Rubinstein - w tej roli pianista Franciszek Bawoł - wykonał Poloneza As-dur Fryderyka Chopina. Potem goście ustawili się w długiej kolejce do autorów, którzy podpisywali książki i pozowali do zdjęć.

aa

Piłka nożna. Około dwóch tysięcy kibiców Widzewa wybiera się do Poznania  na mecz z Lechem. Starcie łódzkiej drużyny z liderem już w najbliższy piątek, 31 stycznia.

Hitowi inauguracyjnej kolejki rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy towarzyszy ogromne zainteresowanie. Fani Widzewa wykupił wszystkie dostępne wejściówki. Również wśród fanów Lecha bilety rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.

Mniej optymistyczne informacje napływają natomiast z Serca Łodzi. Widzew zmaga się z plagą kontuzji.  Z raportu medycznego opublikowanego przez klub wynika, że problemy dotyczą pięciu piłkarzy. Na pełnych obrotach trenuje Said Hamulić, natomiast niedostępni do gry będą: Kamil Cybulski, Juan Ibiza, Bartłomiej Pawłowski., Marcel Krajewski i Lirim Kastrati. Problemy ze zdrowiem tych dwóch ostatnich, stawiają pod znakiem zapytania obsadę pozycji prawego obrońcy.

- Traktuję to jako wyzwanie – mówi Daniel Myśliwiec, trener Widzewa. – Mamy parę wariantów, zaproponowałem piłkarzom konkretne rozwiązanie. Po dzisiejszej jednostce mam kilka wątpliwości, ale nie dotyczą one samego mechanizmu, ale chodzi to, żeby piłkarze złapali między sobą odpowiednie relacje.

Na razie Widzew odnotował jeden transfer przychodzący. Drużynę zasilił grecki obrońca Polydefkis Volanakis. - Bardzo dobrze gra lewą nogą, jest odważny, co pokazał w sparingu z Duklą, ma świetne warunki fizyczne i ogólnie zrobił niezłe wrażenie na treningach – mówi jego klubowy kolega Mateusz Żyro.

Pomimo problemów i faktu, że mecz z liderem w Poznaniu, zapowiada się jako trudny, w Łodzi panuje optymizm. – Z mocniejszymi drużynami gra nam się lepiej – mówi dodaje Żyro. - Ostatni mecz w Sercu Łodzi zaczęliśmy świetnie, ale trzeba wziąć poprawkę na drugą połowę, w której Lech nas zdominował. W Poznaniu mają takich zawodników, którzy potrafią zrobić różnicę jedną akcją, więc teraz musimy być cały czas skoncentrowani. To może być otwarte spotkanie.

Początek mecz Lech – Widzew w piątek o godz. 20.30.