Piłka nożna. Cztery punkty w dwóch spotkaniach to dorobek ŁKS pod wodzą nowego trenera Ariela Galeano. W najbliższy piątek, 14 marca łodzianie zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów.
W ostatnim meczu ŁKS pokonał u siebie Wartę Poznań 3:1, co wpłynęło na poprawę morale w łódzkim zespole. – Zwycięstwo buduje – mówi Mateusz Wysokiński, pomocnik ŁKS. – Potrzebowaliśmy wygranej, zwłaszcza, że dawno nie czuliśmy jego smaku i cieszy fakt, że w końcu zdobyliśmy gola przy al. Unii.
Na trafienie i zwycięstwo i na tym obiekcie łodzianie czekali od września ubiegłego roku. Łódzki klub wystawił piłkę, która przełamała klątwę stadionu Króla na charytatywną licytację. Dochód z niej będzie przeznaczony dla Franka, kibica ŁKS, który zmaga się z ciężką chorobą dystrofii mięśniowej.
Po ostatnim meczu Rycerzom Wiosny brakuje pięciu punktów do strefy barażowej. – To jest nasz cel – mówi trener Galeano. – Próbujemy przygotować drużynę, zarówno fizycznie, jak i mentalnie, żeby była nastawiona na wygrywanie i wywalczenie miejsce w pierwszej szóstce.
Szkoleniowiec ŁKS chce żeby jego zespół w najbliższym meczu utrzymywał się przy piłce, ale podobnie gra zespół z Głogowa. – Musimy mieć na uwadze dobre strony rywala, wiemy że potrafi szybko odbudować formacje po stracie piłki i dobrą grę w ataku, ale ma również słabości w postaci niskiej intensywności w grze obronnej. Musimy to wykorzystać – podkreśla Ariel Galeano.
Początek spotkania w Głogowie o godz. 20.30.
Piłka ręczna. Od porażki rozpoczęła rundę mistrzowską Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Drużyna trenera Horatiu Paski uległa na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce 22:28.
W pierwszych minutach obie ekipy miały problem ze zdobywaniem bramek. Nieco lepiej z przełamaniem tej niemocy poradziły sobie przyjezdne, które wyszły na prowadzenie 4:2. Potem warunki dyktowały kobierki, które szybko doprowadziły do remisu, a dzięki serii trafień na przerwę schodziły z czteropunktowym prowadzeniem.
Drugą połowę również lepiej rozpoczęły piotrkowianki, które szybko odrobiły straty, a po kwadransie wyszły na prowadzenie 18:17. Wówczas jednak kapitalną serię zanotowały rywalkii zdobywając dziesięć goli,a tracąc zaledwie pięć. W bramce gospodyń świetnie spisywała się bramkarka Beata Kowalczyk i to jej w głównej mierze zawdzięczają końcowy sukces.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:22 (13:9)
MKS: Sarnecka, Suliga – Gadzina 1, Noga, Polaskova 5, Królikowska, Grobelna 2, Domagalska 3, Arcisevskaja, Sobecka 9, Waga, Roszak 2, Mielewczyk
(fot. Orlen Superliga Kobiet, źródło; Orlen Superliga Kobiet
Organizatorzy reklamują wydarzenie jako największe tego typu targi w Azji. Trwają od wtorku (11 marca) i codziennie odwiedza je po blisko 20 tys. gości. Swój dorobek prezentuje 2,5 tys. firm.
Reprezentantom firm z Łódzkiego, którzy sondują japoński rynek spożywczy, sprawdzając, jak się na niego wedrzeć, towarzyszy członek zarządu województwa Artur Bagieński. Razem z ambasadorem RP w Tokio Pawłem Milewskim oraz wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem, oficjalnie otworzył on polskie stoisko narodowe.
W misji gospodarczej Łódzkiego uczestniczą przedstawiciele firm:
Wiatrowy Sad - producent naturalnych soków owocowych i warzywnych,
Vitamizu tworząca napoje oparte na naturalnych składnikach, takich jak matcha, yerba mate czy guarana;
Olejvita - tłocząca naturalne oleje na zimno,
Serabio - producent serów i masła wyłącznie z certyfikowanego mleka ekologicznego,
Pasieka Jaros - producent miodów pitnych,
Vegelio specjalizująca się w liofilizowanych produktach roślinnych.
Ich udział jest możliwy dzięki projektowi pn. „Kierunek Azja – umiędzynarodowienie działalności przedsiębiorstw z województwa łódzkiego poprzez udział w wydarzeniach targowych i ekspansję na rynki azjatyckie”, współfinansowanego w ramach programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Łódzkiego 2021-2027.
Już pierwszego dnia zorganizowane zostały spotkania biznesowe, a polskie produkty budziły duże zainteresowanie. W planie jest też spotkanie z ekspertem rynku japońskiego i wizyty studyjne.
Targi potrwają do piątku (14.03).
jg
Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na rozbiórkę starego mostu i budowę w jego miejscu przepustu wraz z dojazdami w miejscowości Wola Wężykowa (powiat łaski). Nowa konstrukcja zastąpi ostatni istniejący obiekt w ciągu drogi wojewódzkiej nr 481. Wcześniej wybudowano już nowe obiekty mostowe w Rychłocicach i Lichawie.
Stary most nad ciekiem wodnym pochodzi z roku 1933. Jest w bardzo złym stanie technicznym co spowodowało konieczność wprowadzania kilka lat temu ograniczeń dla pojazdów ciężarowych. Ograniczenie nośności do 15 ton, sprawiło, że od kilku lat część kierowców musi nadrabiać drogi kierując się na wyznaczone objazdy przez Łask i Sieradz. Teraz ma się to zmienić, bo nowy przepust, który ma być gotowy w przyszłym roku, będzie miał klasę A (50 ton).
Oprócz niego, na odcinku objętym inwestycją (700 metrów), powstaną: zatoki autobusowe, co znacznie poprawi płynność ruchu, chodniki, kanalizacja deszczowa i oświetlenie poprawiające widoczność. Rozbudowane zostaną również skrzyżowania z drogami gminnymi. Ruch pojazdów podczas robót ma się odbywać przez wybudowany obok obiekt tymczasowy.
Szacunkowa wartość robót to 15 mln zł, a inwestycja ma się zakończyć 15 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą.