Od niedzieli, 7 lipca, w Osadzie Dwa Młyny w Talarze (gmina Dobroń) można zwiedzać muzeum imienia Jana Radgowskiego, czyli największy w Polsce drewniany młyn i jedyny zachowany w Europie Środkowej kompleks dwóch młynów wodnych.
Drewniane młyny to najbardziej charakterystyczny element krajobrazu rzeki Grabi. Z ok. 30 obiektów, które kiedyś tu działały, ten w Talarze jest jednym z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych. Od lat przyciąga pasjonatów historii regionu i nie tylko. Jedną z takich osób był Jan Radgowski, artysta plastyk i ceniony konserwator zabytków, który kupił kompleks w Talarze i doprowadził do odbudowy osady młyńskiej w dolinie Grabi. Dlatego też nowo otwarte muzeum nosi jego imię.
To unikatowe miejsce na mapie Łódzkiego. Zwiedzając jeden z najstarszych w kraju zabytkowych młynów wodno-elektrycznych można podziwiać unikatową drewnianą konstrukcję oraz zaawansowane mechanizmy z przełomu XIX i XX wieku. W ekspozycji są także obiekty sztuki użytkowej m.in. ceramika, rzeźby i przedmioty zabytkowe począwszy od XVII wieku.
Pierwsza historyczna wzmianka o młyńskiej osadzie w rozlewisku Grabi pochodzi z kronik Jana Długosza z 1568 roku. Zabytkowy obiekt był tłem do zdjęć filmów „Znachor” (z 1982 roku), „Syzyfowe prace” czy ostatnio „Lany poniedziałek”.
kw/fot. Tomasz Grala
Dzisiaj, w niedzielę 7 lipca, strażacy z Kurowic (gm. Brójce) mają swoje wielkie święto. Jednostka OSP obchodzi 100. urodziny, a uroczystości zostały połączone z gminnymi obchodami Dnia Strażaka. Życzenia druhom złożyła marszałek Joanna Skrzydlewska.
Jubileusz rozpoczął się od mszy świętej w kościele pw. NSJ w Kurowicach. Później uczestnicy, prowadzeni przez Orkiestrę Dęto OSP w Kurowicach i strażackie poczty sztandarowe, przemaszerowali na plac pod remizę. Tam rozpoczęła się oficjalna część uroczystości. Strażakom za ich służbę i zaangażowanie na rzecz mieszkańców dziękowali marszałek Joanna Skrzydlewska i Piotr Bors, wiceprzewodniczący sejmiku województwa.
- Zasługujecie na wyjątkowe słowa uznania, wsparcia i podkreślenia tego, co na co dzień robicie. Często dla kolejnych pokoleń jesteście drogowskazem i bądźcie nim nadal, pokazując jak ważna jest społeczna aktywność – mówi marszałek Joanna Skrzydlewska. – Gmina Brójce ma szczególne miejsce w moim sercu i to zaszczyt, że mogę być dziś z Wami. Tak jak Wy czuwacie nad naszym bezpieczeństwem, tak niech Święty Florian ochrania Was i zapewnia szczęśliwy powrót z każdej akcji.
OSP w Kurowicach, licząca dziś 53 członków, została powołana podczas zebrania sołeckiego w 1924 roku. Mieszkańcy potrzebowali ochrony przed licznymi pożarami. Jeszcze w tym samym roku jednostka miała swoją pompę i beczkowóz. Cztery lata później druhowie mieli także, co prawda drewnianą, ale własną strażnicę oraz sztandar, który w czasie okupacji zarekwirowali Niemcy.
Obecna remiza wraz ze świetlicą została wybudowana pod koniec lat 60. XX wieku. Stanęła na działce przekazanej przez mieszkańców wsi. Strażacy dostali też samochód pożarniczy marki Żuk.
W 1974 roku, z okazji 50. rocznicy powstania, mieszkańcy Kurowic, w dowód wdzięczności ufundowali swoim strażakom nowy sztandar. Kolejny OSP dostała dekadę temu, z okazji 90. rocznicy istnienia. Jednostka cały czas rozwijała się – strażacy obok Żuka mieli też gaśniczego Stara, a potem Jelcza, a w 1996 roku weszli do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Najnowsze nabytki to drabina mechaniczna SD 30 marki Metz na podwoziu MANA i średni samochód ratowniczo-gaśniczy GBA 3/16 na podwoziu Volvo FL 280. Dziś zostały uroczyście poświęcone.
Okrągły jubileusz druhów z Kurowic został połączony z gminnymi obchodami Dnia Strażaka. Z tej okazji zasłużeni strażacy otrzymali odznaki i medale. Te ostatnie, Medale Honorowe im. Bolesława Chomicza odebrali dh. Dariusz Szewc i dh. Leszek Banach.
Święto strażaków było oczywiście okazją do zabawy dla wszystkich mieszkańców gminy Brójce – po części oficjalnej w Kurowicach rozpoczął się piknik z wieloma atrakcjami dla dzieci.
kw/fot. Piotr Wajman
Podnoszenie ciężarów. Kamila Kmita, reprezentantka LKS Opocznianka Opoczno zdobyła brązowy medal (w kategorii wagowej do 81 kg) podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Biłgoraju (woj. lubelskie).
Zawodniczka z Opoczna podniosła 125 kg, co dało jej miejsce na podium. W tej dyscyplinie sportu OOM to w zasadzie Mistrzostwa Polski do lat 17. W trzydniowych zmaganiach (5-7 lipca) w Biłgoraju rywalizowało około 200 zawodniczek i zawodników z 50 klubów z całej Polski.
fot. Polski Związek Podnoszenia Ciężarów
Hokej 5s na trawie. W sobotę (lipca) reprezentacja Polski kobiet z trzema zawodniczkami Startu Brzeziny w składzie zdobyła Mistrzostwo Europy. W finale po karnych pokonały Ukrainę 2:0 (4:4 w regulaminowym czasie).
Hokejowe Euro było rozgrywane na obiektach COS w Wałczu. W kadrze biało-czerwonych wystąpiły brzezinianki: Anna Grabara, Monika Polewczak i Oliwia Krychniak.
Od początku rozgrywek zaznaczyła się dominacja gospodyń, które wysoko wygrywały swoje spotkania w fazie grupowej (z Finlandią 18:0, Szwecją 6:1, Walią 13:1, Luksemburgiem 23:0). W emocjonującym półfinale z Włoszkami o awansie zdecydowały karne 4:3 (2:2 w regulaminowym czasie). Podobnie wyglądał pojedynek o złoto, w którym również w egzekucji lepsze były Polki.
To nie był jedyny brzeziński akcent na tych mistrzostwach. Turnieje drużyn męskich i żeńskich sędziowała Paula Sławińska.
fot. KS Hokej Start Brzeziny