Łódzka policja świętuje 100-lecie kobiet w swoich szeregach
Pretty woman, Babę zesłał Bóg czy Dumka na dwa serce – te i inne szlagiery polskiej oraz zagranicznej muzyki rozrywkowej Nieetatowa Orkiestra Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zagrała w Pabianicach specjalnie dla wszystkich policjantek z łódzkiego garnizonu. Koncert, który odbył się w Pabianicach, był inauguracją wojewódzkich obchodów 100-lecia kobiet w polskiej policji.
Gospodarzem koncertu „Nuta kobiecej odwagi w akompaniamencie policyjnego munduru”, który odbył się w czwartek, 9 stycznia, był Miejski Ośrodek Kultury im. Zbigniewa Herberta w Pabianicach, a organizatorem - Powiatowa Komenda Policji w Pabianicach. W Łódzkiem to pierwsze wydarzenie dedykowane wyjątkowej rocznicy i będące wyrazem docenienia oraz wdzięczności za nieoceniony wkład kobiet w budowanie bezpieczeństwa w całym kraju.
Podczas koncertu można było kupić policyjny kalendarz, a cały dochód z jego sprzedaży zostanie przeznaczony na fundację "Połóż serce na dłoni", która wspiera dzieci poszkodowane w wyniku ubiegłorocznej powodzi.
W szeregach KWP w Łodzi obecnie pracuje i służy 1513 pań (265 w KWP i 1248 w komendach powiatowych i miejskich), a 51 z nich pełni funkcje kierownicze. Kobieta współkieruje także całym łódzkim garnizonem - od listopada ubiegłego roku zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi ds. logistyki jest mł. insp. Anita Tim-Warchał.
kw
Piotrkowianin wśród największych talentów w Polsce
Piłka nożna. Czterdziestu najbardziej utalentowanych polskich zawodników w roczniku 2008-2010 weźmie udział rozpoczynającym się 10 stycznia zgrupowaniu Talent Pro w Turcji. Wśród nich będzie piotrkowianin Tobiasz Nowakowski.
Obecnie reprezentuje barwy Widzewa, ale przygodę z piłką w wieku siedmiu lat zaczynał w UKS Concordii 1909 Piotrków pod okiem trenera Oskara Kulika.
- Od początku wyróżniał się wysoką sprawnością i skocznością, coraz rzadziej trafiają się tacy chłopcy – mówi szkoleniowiec piotrkowskiego klubu – Zawsze był dużym zagrożeniem pod bramką przeciwnika przy stałych fragmentach ze względu na swoją umiejętność gry w powietrzu. Imponowała też łatwość, z jaką odbierał piłkę rywalom, nawet po własnej stracie. Długo był niezauważony przez większe kluby. Prawdopodobnie dlatego, że grał w roczniku 2009, więc wśród starszych od siebie chłopaków aż tak się nie wyróżniał.
Młody obrońca rozegrał już dwa spotkania w reprezentacji Polski do lat 15 i zdobył gola w debiucie przeciwko Łotwie. W tureckim Belek w dniach 10-18 stycznia będą trenować wybrańcy, starannie wyselekcjonowani piłkarze, określani jako najbardziej utalentowani. Zajęcia mają często charakter indywidualny, które mają się przyczynić się do dalszego rozwoju piłkarza.
- Liczyłem na to powołanie – powiedział Tobiasz Nowakowski. – To dla mnie szansa na podniesienie umiejętności i nabranie doświadczenia.
fot. Widzew Łódź
Budowa Widzew Training Center coraz bliżej
Piłka nożna. Dwa boiska naturalne, trybuna, siłownia, sala odpraw i odnowy biologicznej wejdą w skład Widzew Training Center. W tym roku powinna zostanie wbita pierwsza łopata pod budowę kompleksu, która ma być zlokalizowany podłódzkim Bukowcu.
- Wszystko zależy od tego kiedy ostatecznie opublikujemy zapytanie ofertowe – mówi Maciej Szymański, wiceprezes klubu. – Wierzymy jednak, że w tym roku budowa się rozpocznie jeszcze tym roku.
Zakończenie prac planowano w końcu przyszłego roku. Koszt budowy szacowany jest na około 24 mln zł, z czego około 10 mln stanowi dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
W ramach projektu zaplanowano dwa boiska treningowe z naturalną nawierzchnią, trybuna na 600 osób, zaplecze szatniowe, pomieszczenia dla sztabu szkoleniowego, medyczne, siłownię, salę odnowy biologicznej, salę odpraw, jadalnię i salę konferencyjną.
W projekcie w stosunku do pierwotnej wersji zmieniono wielkość trybuny i zrezygnowano z zadaszenia, choć jest możliwość dobudowania go w przyszłości. Murawa nie będzie również podgrzewana.
Co z kupnem Widzewa przez firmę Pannattoni?
Piłka nożna. Władze Widzewa Łódź przedstawiły raport finansowy za sezon 2023/24. Klub we wskazanym okresie osiągnął zysk netto na poziomie prawie 5,5 miliona złotych, co stawia go w gronie wiodących w PKO Bank Polski Ekstraklasie
- Cele do realizacji wyznaczone są na podstawie strategii rozwoju sportu, a kolejne sezony mają nam przynieść dalsze ulepszanie działań Klubu i wzrost poziomu pierwszej drużyny. Porównujemy to do zdobywania szczytu w wysokich górach, gdzie konieczne do aklimatyzacji są kolejne bazy. Chcemy rywalizować o najwyższe cele sportowe w sposób powtarzalny, a nie tylko przez wybrany sezon. Do tego trzeba odpowiedniego przygotowania, ale na poziomie zarządzania finansami i organizacji jesteśmy już w czołówce ekstraklasy - powiedział Michał Rydz, prezes łódzkiego klubu.
W zeszłym sezonie Klub osiągnął przychody komercyjne na poziomie 53,2 miliona złotych, na które składają się kwoty uzyskane w ramach organizacji meczów, wkładu sponsorów, praw telewizyjnych, sklepu i oczywiście transferów.
Widzew inwestuje w rozwój, ale jego koszty nie przekraczają zakładanych przychodów. Dzięki temu buduje pozycję stabilnej organizacji sportowej i wiodącego Klubu w środowisku polskiej piłki nożnej. W trakcie sezonu 2023/24 koszty wyniosły 51,1 miliona złotych. 51 proc. budżetu przeznaczone zostało na wynagrodzenia pierwszej drużyny. Na pozostałe koszty złożyły się wydatki z zakresu Akademii Widzewa, Młodego Widzewa, organizacji meczów, sklepu, najmu powierzchni i pozostałych działów.
- Kibice Widzewa wiedzą, co znaczy płacić drogo za sukces sportowy, który nie jest wsparty zdrowymi finansami i organizacją. Po występach w Lidze Mistrzów zniknęliśmy z walki o trofea na 25 lat, przeżyliśmy dwie upadłości. Sytuacja niedawnych pucharowiczów (Lechii, Śląska, Pogoni) to ostrzeżenie, że wyniki na kredyt mogą drogo kosztować - powiedział Tomasz Stamirowski, większościowy akcjonariusz Widzewa Łódź.
Tomasz Stamirowski odniósł się również do spekulacji medialnych, dotyczących rzekomego kupna udziałów w Widzewie Łódź przez firmę Pannattoni.
- Spełniam obietnice, które zadeklarowałem przy zakupie udziałów w klubie – powiedział większościowy akcjonariusz łódzkiego klubu. – Jak nie było sponsora, piłkarze grali z koszulkami gramy w „12”, a ja ponosiłem koszty. Złożyłem wówczas również deklarację, że przez dziesięć lat nie sprzedam większości udziałów i zdania nie zmieniam. Patrzę też na Widzew długoterminowo. Nie otrzymałem oferty sprzedaży klubu, pisanie o tym, że taka oferta wpłynęła, to jest fakt nieprawdziwy.
Trwa rozbudowa drogi w Żychlinie. Nowa trasa poprowadzi do granic województwa
Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 583 na to gładka nawierzchnia, nowe i bezpieczne skrzyżowania, proste chodniki i droga rowerowa. W ramach inwestycji pojawią się bezpieczne zjazdy do posesji i nowe oświetlenie. Nie zabraknie nowych przystanków, miejsc postojowych i zatok dla autobusów.
Aktualnie zaawansowanie prac inwestycyjnych wynosi 30%. Roboty prowadzone są na dwóch odcinkach, na drodze obowiązuje ruch wahadłowy. Na odcinku obejmującym fragment ulicy Łukasińskiego jest już ułożona warstwa wiążąca asfaltu. Drogowców zobaczymy przy układaniu chodników i montażu instalacji oświetleniowej. Ponadto trwają zaawansowane prace konstrukcyjne i instalacyjne. Widać już pierwsze rondo, które powstaje przy zbiegu ulic Łukasińskiego i Traugutta oraz zarys nowej drogi dla rowerów.
Droga w Żychlinie zostanie przebudowana kompleksowo. Inwestycja obejmuje budowę kanalizacji deszczowej, rozbiórkę i budowę przepustu drogowego, rozbiórkę i budowę oświetlenia, przebudowę istniejącej infrastruktury technicznej. Wymienione zostaną sieci elektroenergetyczne, teletechniczne, wodociągowe, kanalizacji sanitarnej, gazowe.
Inwestycja jest dofinansowana ze środków FEŁ 2021-2027
Wartość projektu: 36 220 999,99 zł
Dofinansowanie: 33 721 200,00 zł w tym EFRR: 30 171 600,00 zł
Planowany termin zakończenia inwestycji to listopad tego roku.
Upamiętnienie Romów i Sinti
W 83. rocznicę likwidacji obozu cygańskiego w Litzmannstadt Getto i wywózki Romów i Sinti z getta do obozu zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem oddaliśmy hołd ofiarom.
Uroczystości upamiętniające gehennę ludności cygańskiej zostały zorganizowane na terenie dawnej Kuźni Romów przy ulicy Wojska Polskiego 84 w Łodzi. Znajdowała się ona przy wejściu do obozu cygańskiego.
Samorząd województwa łódzkiego reprezentowała na uroczystości radna Monika Malinowska-Olszowy, która podkreślała gehennę ofiar hitlerowskiej zbrodni. Odczytała też list od marszałek Joanny Skrzydlewskiej. „O okrucieństwie wojny wciąż trzeba przypominać i nawoływać ludzi do opamiętania, bo zło w czystej postaci wciąż jest obecne, co możemy obserwować za naszą wschodnią granicą” – cytowała.
W uroczystości uczestniczyli również przedstawiciele władz Łodzi, organizacji pozarządowych, duchowieństwo.
W obozie utworzonym na terenie Litzmannstadt Getto w listopadzie 1941 roku Niemcy zamknęli pięć tysięcy Romów i Sinti przywiezionych z Burgenlandu - regionu na pograniczu austriacko-węgierskim. Wśród nich były dzieci. Obóz cygański istniał niecałe trzy miesiące. Składało się na niego kilkanaście budynków. Stłoczeni w nich Romowie cierpieli z braku wody, jedzenia, ogrzewania. Obóz od getta oddzielały podwójne zasieki z drutu kolczastego i fosa. Z powodu katastrofalnych warunków szybko wybuchła tu epidemia tyfusu. Pochłonęła kilkaset ofiar. Na początku stycznia 1942 roku Niemcy podjęli decyzję o likwidacji obozu cygańskiego. Ci, którzy zdołali przeżyć epidemię, zostali wywiezieni i zamordowani w obozie w Chełmnie nad Nerem. Do 12 stycznia zostało tam zagazowanych blisko 4300 osób.
jg
Teleopaski i specjalistyczna opieka dla seniorów z powiatu bełchatowskiego
W najbliższych dniach szpital w Bełchatowie rozpocznie rekrutację do programu „Pomocna dłoń”. To 4,2 mln zł z funduszy unijnych na opiekę długoterminową w domu pacjentów, teleopaski, pulsoksymetry, ciśnieniomierze oraz fizjoterapię i wsparcie psychologiczne dla opiekunów. Projekt potrwa do października 2026 roku.
Wszystkie teleopaski są wyposażone w przycisk SOS, dzięki któremu chorzy będą mogli samodzielnie wezwać pomoc. Działać też będzie telecentrum, które na bieżąco zareaguje, gdy parametry pacjenta będą nieprawidłowe. Urządzenia mają możliwość monitorowania stanu pacjenta na odległość przez zespół medyczny. Dodatkowo każda osoba dostanie tablet, który umożliwi bieżący dostęp do danych.
- Program „Pomocna dłoń” oparty jest na nowoczesnych technologiach – takich jak teleopaski, pulsoksymetry, ciśnieniomierze. Wszystko to pozwoli na stałe monitorowanie stanu zdrowia pacjentów i reagowanie w odpowiednim momencie, kiedy ich zdrowie tego wymaga. Ale dajemy naszym seniorom coś więcej niż tylko technologię. Dajemy im poczucie, że nie są sami, że ich potrzeby są ważne – mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Opieką długoterminową oraz wsparciem zostaną objęte 54 osoby z powiatu bełchatowskiego. Na pacjentów czeka także rehabilitacja i psycholog.
- Wyciągamy pomocną dłoń do osób, które najbardziej potrzebują naszego wsparcia – mówiła Magdalena Spólnicka, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego. - Do programu mogą się zgłaszać pacjenci ze znacznym bądź umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, powyżej 80 roku życia lub z wynikiem skali Barthel poniżej 60 punktów. Do programu mogą zgłaszać się również osoby, które mieszkają samotnie, nie mają opiekunów.
Projekt realizowany w partnerstwie z Fundacją 4 Future.
- Wszystkich informacji o sposobie rekrutacji do programu oraz o jego funkcjonowaniu udziela dział organizacyjny szpitala w Bełchatowie. Można także zadzwonić pod numer telefonu: 44 635 85 38 - mówiła Dagmara Bednarek, dyrektor szpitala w Bełchatowie.
Samorząd województwa łódzkiego wspiera szpital w Bełchatowie. Przekazał placówce w 2024 rok roku blisko 3 miliony złotych.
AK
Na każde wezwanie
To był pracowity rok dla strażaków z Łódzkiego. W 2024 roku podjęli 30 119 interwencji, czyli o ponad 4 tysiące niż rok wcześniej, a w akcjach ratunkowych uczestniczyli i zawodowcy i ochotnicy. Najwięcej wyjazdów odnotowali strażacy z JRG nr 2 w Łodzi oraz druhowie OSP w Aleksandrowie Łódzkim.
Rok 2024 dla strażaków z Łódzkiego rozpoczął się od śmiertelnego pożaru w famułach przy ul. Ogrodowej w Łodzi, a zakończył kolejną ofiarą pożaru, tym razem w kamienicy przy ul. Mielczarskiego. W ciągu ostatnich 12 miesięcy gasili też bardzo groźne pożary karczmy w Tuszynie, składowisk odpadów w Woli Łaskiej i w Piotrkowie Trybunalskim czy zakładu produkcyjnego przy ul. Szczecińskiej w Łodzi. Łącznie do pożarów byli wzywani 6.753 razy. Zginęło w nich 35 osób, a 181 zostało rannych.
Najwięcej pożarów, bo 1.577, miało miejsce w Łodzi, później w powiatach piotrkowskim (496) zgierskim (488) i radomszczańskim (386).
To jednak nie do pożarów strażacy byli wzywani w ubiegłym roku najczęściej. Najwięcej wezwań – 19.401 - dotyczyło tzw. miejscowych zagrożeń, czyli m.in. wypadków, ratownictwa medycznego, chemicznego czy poszukiwań zaginionych. W tych zdarzeniach zginęło 699 osób, a 3290 zostało rannych.
Tu najwięcej pracy mieli również strażacy z Łodzi (4.792), a potem kolejno z powiatów: zgierskiego (1690), piotrkowskiego (1265), radomszczańskiego (954) i tomaszowskiego (928). Trzecią kategorię wezwań stanowiły fałszywe alarmy. Łącznie strażacy w 2024 roku odebrali 3965 takich zgłoszeń, z których tylko 150 było alarmami złośliwymi.
Wśród jednostek Państwowej Straży Pożarnej najczęściej w ubiegłym roku interweniowali strażacy z JRG nr 2 przy ul. Legionów (1576), z JRG nr 3 przy ul. Wólczańskiej w Łodzi (1522), JRG nr 5 przy ul. Przybyszewskiego w Łodzi (1466), JRG nr 1 przy ul. Zgierskiej w Łodzi (1192), JRG w Piotrkowie Trybunalskim (1166), JRG w Zgierzu (1103), JRG nr 7 w Łodzi przy ul. Strażackiej (913) i JRG w Tomaszowie Mazowieckim (893).
- Na pewno poprzedni rok zapamiętamy, jako trudny pod względem dojazdów na miejsce zdarzenia, bo w naszym rejonie było wiele remontów i musieliśmy je objeżdżać – mówi mł. bryg. Karol Gajda, dowódca JRG nr 2 w Łodzi. Jak tłumaczy, do dużej aktywności jednostki m.in. częstych wyjazdów do pożarów, przyczynia się właśnie rejon, w którym działają strażacy.
- Obsługujemy teren ścisłego centrum miasta, gdzie jest zwarta zabudowa i wiele budynków opuszczonych, co często przekłada się na to, że pożar jest późno zauważany i rozprzestrzenia się w niekontrolowany sposób – dodaje.
Które akcje strażacy zapamiętali z 2024 roku? Dwa tragiczne zdarzenia: pożar z ul. Ogrodowej i wybuch gazu przy. ul. Zielonej. W pierwszym, w styczniu, zginął mężczyznę, a podczas trudnej akcji, zawaliła się klatka schodowa i jeden ze strażaków został ranny. W drugim, w listopadzie, zginął 40-letni mężczyzna, a jego partnerka i niespełna roczne dziecko zostali ranni.
- To trudne zdarzenia, wiem, że kobieta i dziecko dalej są w szpitalu – dodaje mł. bryg. Karol Gajda.
W JRG nr 2 w Łodzi służy 60 strażaków, którzy pełnią służbę w systemie zmianowym – na jednej zmianie jest minimum jedenastu.
Wśród jednostek OSP w Łódzkiem najwięcej wyjazdów, zresztą kolejny rok z rzędu, mieli druhowie z Aleksandrowa Łódzkiego – aż 317. Z tego 239 stanowiły akcje przy miejscowych zagrożeniach m.in. wypadkach, a 55 - wezwania do pożarów.
– Najtrudniejsze interwencje oraz te, które będziemy najdłużej pamiętać, to akcje, w których komuś coś się stało – mówi Piotr Makowski, prezes OSP w Aleksandrowie. Do tej na pewno druhowie zaliczają pożar domu w Łobodzi. Wezwanie było tuż przed świętami, wieczorem, a gdy dojechali na miejsce parterowy budynek stał w ogniu. Strażakom, a potem ratownikom niestety nie udało uratować się 60-letniego mieszkańca.
Druhowie, jak przypomina prezes Makowski, minionego roku nie zapomną też ze względu na powódź i duże zaangażowanie w pomoc poszkodowanym. – Byliśmy na miejscu i ten wyjazd wrył nam się w pamięć, bo gdy człowiek odpali Google Street View to widzi, jak to miejsce wyglądało wcześniej – mówi gorzko.
Jednostka OSP w Aleksandrowie liczy ok. 90 druhów, z których uprawnionych do wyjazdów jest połowa. Strażacy są w ciągłej gotowości, bo mają zatrudnionych przez gminę i dyżurujących na zmianę, 5 zawodowych kierowców. W remizie stoją 2 wozy bojowe, podnośnik hydrauliczny, drabina mechaniczna, samochód kwatermistrzowski i najnowszy nabytek – lekki samochód ratowniczo-techniczny. Ale sprzęt to tylko część recepty na niezawodność druhów, którzy cały czas doskonalą swoje umiejętności. – Mamy strażaków do ratownictwa wysokościowego, pilarzy, grupę specjalizującą się w ratownictwie technicznym – wylicza prezes Makowski.
Strażackie statystyki nie obejmują dodatkowej działalności druhów, czyli działalności edukacyjnej, profilaktycznej i charytatywnej. Przy jednostce działa Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, a ochotnicy często angażują się w zbiórki oraz pomoc zwierzętom.
Obok druhów z Aleksandrowa, w 2024 roku najwięcej wyjazdów miały również jednostki z OSP Konstantynów (200), OSP Głowno (179), OSP Sulejów (162), OSP Tuszyn (154), OSP Tuszyn-Las (138), OSP Brzeziny (135), OSP Żychlin (124), OSP Rzgów (121) i OSP Biała Rawska (116).
kw
Na to warto się wybrać, czyli premiery drugiej części sezonu artystycznego
Melomani i miłośnicy teatru znajdą dużo atrakcji w placówkach kultury samorządu województwa łódzkiego.
Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi wchodzi w drugą część sezonu dramatem „Zamiana” Paula Claudela w reżyserii Marka Pasiecznego. Premiera spektaklu została zaplanowana na 18 stycznia. W obsadzie: Ewa Audykowska-Wiśniewska, Szantal Strzelińska, debiutująca w zespole Jaracza, Dariusz Bereski i gościnnie Konrad Krupiński. Paul Claudel to francuski poeta i dramaturg. W „Zamianie” przedstawił trudy wiary, wyrzeczenia, jakie się z nią wiążą i cenę, którą trzeba zapłacić za niezłomne przy niej trwanie. Utwór pokazuje odwieczną walkę dobra ze złem opowiedzianą pięknym poetyckim językiem.
Zespół Teatru Wielkiego w Łodzi przygotował na rok 2025, a dokładniej rzecz ujmując na jego pierwszą połowę, trzy premiery. To opera „Napój miłosny” Gaetano Donizettiego. Dzieło, które przyniosło kompozytorowi sławę w całej Europie, wyreżyseruje Wojciech Adamczyk. Premiera została zaplanowana na marzec. W kwietniu Teatr Wielki zabierze nas na „Morze”. Bo taki tytuł nosi tryptyk baletowy, na który złożą się prapremiery choreografii autorstwa cenionych realizatorów: Douglasa Lee, Emanuela Gata oraz Jacka Przybyłowicza. Z kolei w czerwcu premiera dla całych rodzin, czyli opera familijna „Przygody Pinokia”. Ta dwuaktówka powstała na zmówienie Opera North wraz z Sadler's Wells Theatre, a jej pierwszy pokaz miał miejsce w 2007 roku w Grand Theatre w Leeds. Łódzka premiera została zaplanowana na 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka. Młodszych melomanów ucieszy też na pewno specjalny spektakl baletowy „Karnawał zwierząt” oparty na suicie Camilla Saint-Saens’a. Będzie go można zobaczyć 2 marca.
Oczywiście w noworocznym kalendarium TW melomani znajdą pewniaki operowe, m.in. „Traviatę”, „Fausta”, „Aidę”, i baletowe, m.in. „Giselle”, „Greka Zorbę”. Na łódzką scenę powrócą: „Holender Tułacz”, „My Fair Lady”, „Człowiek z Manufaktury”, „Cyrulik Sewilski”, „Kopciuszek”, „Don Kichot”. Teatr Wielki zaprasza też na koncerty specjalne: „Hiszpańska historii miłosna” przepojona rytmami tanga argentyńskiego z udziałem wybitnej argentyńskiej śpiewaczki Marianny Rewerski, i koncert z gwiazdą - Aleksandrą Kurzak, którą usłyszymy m.in. w ariach z oper Pucciniego.
Mocnym akcentem wchodzi w nowy rok Filharmonia Łódzka. Bo oprócz naszpikowanego doskonałymi koncertami repertuaru na drugą część sezonu, zespół FŁ przygotował premiery wydawnicze - płyty oraz książkę. Pierwsza z płyt przypomni finał jubileuszowej 25. edycji Wędrownego Festiwalu „Kolory Polski”. Zaprezentował się podczas niego kwartet Sławka Jaskułke, jednego z najlepszych i najbardziej otwartych na muzyczne poszukiwania pianistów jazzowych w Polsce. Wraz z łódzkimi filharmonikami grającymi pod batutą Szymona Morusa wykonał specjalnie przygotowaną na tę okazję „Royal Symphonic Jazz Suite”. I właśnie ten koncert zostanie wydany na płycie. W pierwszych tygodniach nowego roku światło dzienne ujrzy również nowa płyta Chóru Filharmonii Łódzkiej, pierwsza nagrana pod kierownictwem Artura Kozy nowego chórmistrza. Album „Jidzie burzo!” wyda wytwórnia DUX. Znajdzie się na nim polska muzyka ludowa w opracowaniu współczesnych kompozytorów - Zuzanny Falkowskiej, Marcina Wawruka i Jacka Sykulskiego. Podczas sesji chórzystom towarzyszył kwartet skrzypcowy Etnosomnia łączący w swojej muzyce ludowe melodie z jazzowymi wpływami, a także dwoje wszechstronnych wokalistów: Kasia Pakowska i Michał Rudaś.
Bardzo ciekawie zapowiada się premiera książkowa FŁ. Będzie to propozycja dla dzieci poświęcona patronowi filharmonii Arturowi Rubinsteinowi. Książkę „Pan Artur gra nudzie na nosie” napisał Grzegorz Kasdepke, mistrz literatury dziecięcej. W tej wciągającej opowieści prawda miesza się z fikcją, pojawiają się prawdziwi przyjaciele Artura Rubinsteina, Pablo Picasso czy Manuel de Falla, ale i postaci będące owocem wyobraźni autora, jak ekscentryczna mucha Fujka. Książkę, która ukaże się pod koniec stycznia nakładem Wydawnictwa Literatura, ubarwiają pełne ciepła ilustracje Joanny Rusinek, artystki wielokrotnie nagradzanej za grafiki przygotowywane z myślą o najmłodszych.
Na co warto zwrócić uwagę w bogatym repertuarze koncertowym FŁ? W rekordowym styczniu to aż dziesięć koncertów, m.in. recital powracającego do rodzinnej Łodzi po ponad sześciu latach śpiewaka Tomasza Koniecznego (na zdjęciu), gwiazdy największych scen operowych świata. Pan Tomasz wystąpi 22 stycznia z pianistą Lechem Napierałą. W programie między innymi Moniuszko i Wagner.
12 lutego na naszą scenę wróci świetna południowokoreańska skrzypaczka Soyoung Yoon. Zabrzmi muzyka Antonio Vivaldiego i Astora Piazzolli. Soyoung Yoon uważana jest za jedną z najlepszych interpretatorek muzyki Piazzolli na świecie. Dwa dni później będzie okazja zobaczyć jednego z najsłynniejszych polskich pianistów, czyli Piotra Palecznego, zdobywcy trzeciego miejsca w Konkursie Chopinowskim w 1970 r. W programie między innymi Koncert fortepianowy d-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta.
W marcu warto się wybrać na koncert „Od Ravela do Gounoda, czyli wieczór francuski”. Na fortepianie zagra Vincent Larderet, francuski specjalista od Ravela, którego muzykę usłyszymy podczas koncertu. Pianiście towarzyszyć będzie orkiestra symfoniczna FŁ pod dyrekcją Jakuba Chrenowicza. Na kwiecień zaplanowane zostało wykonanie I symfonii Gustava Mahlera. Zagrają rosyjsko-włoski skrzypek Siergiej Kryłow oraz Orkiestra Symfoniczna FŁ pod batutą Michała Nesterowicza. Muzykę Mahlera, ale także Mozarta usłyszymy też 9 maja. Orkiestrą filharmonii pokieruje wówczas chiński dyrygent Jong Jie Yin. Pod koniec kwietnia zabrzmi w filharmonii muzyka filmowa i to w najsłynniejszej odsłonie. Zaplanowany został koncert muzyki dwóch gigantów: Ennio Morricone i Nino Roty, autora muzyki do „Ojca chrzestnego”.
Na finał sezonu, 27 czerwca, zaplanowany został koncert oratoryjny, czyli kantata dramatyczna „Potępienie Fausta” Hectora Berlioza. Wystąpią Orkiestra Symfoniczna FŁ pod batutą maestro Pawła Przytockiego, Chór FŁ oraz Małgorzata Izabela Matuła, sopran, Piotr Buszewski, tenor, Wojciech Gierlach, bas, Michał Rudziński-Brander, bas.
aa
1,1 miliona złotych na wsparcie turystyki w Łódzkiem
Rozpoczął się nabór wniosków w konkursie „Infrastruktura Turystyczna w Łódzkiem 2025”. To wsparcie na inwestycje związane z rozwojem turystyki rowerowej i wodnej.
- Rower czy na przykład kajak mają wiele zalet. Pozwalają zadbać o kondycję i zdrowie, ale pomagają też być uważnym turystą, który kontempluje piękno naszego województwa. Ten konkurs jest wsparciem rekreacji, ale też pomysłem na to, aby jeszcze pełniej doceniać to, jak ciekawy i różnorodny jest nasz region - mówi Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.
O tym, jak ważne to wsparcie, przekonali się w zeszłym roku mieszkańcy miejscowości w dwunastu powiatach naszego regionu. Między innymi Kocierzewa Południowego w powiecie łowickim, gdzie powstało miejsce postojowe dla rowerzystów (na zdjęciu). Są tu wiaty z ławkami, stojaki na rowery, stacja napraw.
- Te drobne, ale istotne elementy infrastruktury turystycznej są bardzo ważne. Bo istotne jest wszystko, co sprawia, że wycieczki i rajdy są przyjemniejsze i bardziej bezpieczne - dodaje Joanna Skrzydlewska.
Nabór wniosków w tegorocznym konkursie potrwa do 7 lutego. Samorządy w naszym regionie mogą się starać o wsparcie na inwestycje związane z rozwojem turystyki rowerowej, ale także wodnej, co jest tegoroczną nowością. Na co można otrzymać dotację? Na budowę, przebudowę lub remont miejsc postojowych dla rowerzystów: wiat z ławkami i stołami, stojaków rowerowych i samoobsługowych stacji napraw rowerów, kosze na śmieci, tablice informacyjne. Miejsca postojowe służące rowerzystom powinny być usytuowane na szlakach rowerowych lub w atrakcyjnych turystycznie miejscach województwa, które można zwiedzać na rowerze. Wsparcie mogą uzyskać również samorządy, które mają pomysły na to, jak ciekawie zagospodarować brzegi rzek i zbiorników wodnych. Może to być budowa, przebudowa lub modernizacja urządzeń lub obiektów służących do uprawiania turystyki wodnej, na przykład pomostów i przystani lub budowa, przebudowa, czy modernizacja infrastruktury zapewniającej bezpieczny dostęp do wody, m.in. przystosowanie brzegów do wodowania sprzętu wodnego, ale także wyznaczenie i zagospodarowanie miejsc postojowych nad brzegami, czy oznakowanie szlaków kajakowych.
Każdy samorząd może złożyć tylko jeden wniosek. Pula przeznaczona na wsparcie to 1,1 mln zł. Kwota dotacji wynosi 100 tys. złotych. Może ona stanowić 80 procent kosztów inwestycji. Szczegóły naboru pod linkiem: https://bip.lodzkie.pl/konkursy-2025
aa
Więcej...
Książka dla dzieci o patronie Filharmonii Łódzkiej
To będzie premiera początku roku. Filharmonia Łódzka przygotowała książkę o Arturze Rubinsteinie. Ukaże się ona pod koniec stycznia.
Książkę „Pan Artur gra nudzie na nosie!” napisał Grzegorz Kasdepke, mistrz literatury dziecięcej. W tej wciągającej opowieści prawda miesza się z fikcją. Pojawiają się prawdziwi przyjaciele Artura Rubinsteina, Pablo Picasso czy Manuel de Falla, ale też postacie będące owocem wyobraźni autora, jak ekscentryczna mucha Fujka. Książkę, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literatura, ubarwiają pełne ciepła ilustracje Joanny Rusinek, artystki wielokrotnie nagradzanej za grafiki przygotowywane z myślą o najmłodszych. Powstanie książki zostało dofinansowane z budżetu samorządu województwa łódzkiego.
Już teraz można się zapisać na spotkanie z autorami. 28 stycznia, czyli w dniu 138. rocznicy urodzin Artura Rubinsteina, o godz. 18.00 w sali koncertowej Filharmonii Łódzkiej odbędzie się premiera książki „Pan Artur gra nudzie na nosie!”. Jak w samej książce, podczas premiery rzeczywistość pomiesza się ze światem wyobraźni. Spotkanie Grzegorzem Kasdepke i Joanną Rusinek poprowadzą ożywione postacie z książki: Mucha Fujka (Bibianna Szokalska), Pani Olala (Magdalena Kozakiewicz) oraz Marynarz Hejho (Jan Gromski). Wypytają swoich twórców m.in. o to, skąd wzięli na nie inspiracje, jakie fakty z życia Artura Rubinsteina udało im się uchwycić, oraz czym ta opowieść różni się od większości dziecięcych lektur. Rozmowa przeplatana będzie muzyką, dzięki czemu wydarzenie stanie się pełnym interakcji z publicznością edukacyjnym show. Spotkanie zakończy Polonez As-dur Fryderyka Chopina zagrany przez samego jubilata Artura Rubinsteina. W tej roli wystąpi pianista Franciszek Bawoł.
Po części oficjalnej będzie można spotkać się z autorami, zrobić zdjęcia, zdobyć autografy. Będzie też można kupić książkę. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. Miejsca na spotkanie można rezerwować w kasie biletowej Filharmonii Łódzkiej, osobiście, telefonicznie pod nr. tel. 42 664 79 79 lub mailowo Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Co dalej z Centralnym Portem Komunikacyjnym?
Dyskusja wokół strategicznego otoczenia CPK w Województwie Łódzkim to główny temat spotkania wojewody łódzkiego Doroty Ryl, wicemarszałek Województwa Łódzkiego Agnieszki Ryś oraz prezydent miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej z minister funduszy i rozwoju regionalnego Katarzyną Pełczyńską – Nałęcz. Spotkanie odbyło się w środę, 15 stycznia w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim.
Tematem rozmów były plany związane z realizacją Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w regionie bełchatowskim. Jak podkreśliła minister Katarzyna Pełczyńska – Nałęcz, budowa CPK i kolei dużych prędkości będzie przełomowym impulsem rozwojowym wokół którego skupią się nowe inwestycje i miejsca pracy, szczególnie w sektorze logistycznym i usługowym.
Centralny Port Komunikacyjny (CPK) to strategiczna inwestycja, której celem jest stworzenie nowoczesnego systemu transportowego kraju, integrującego w efektywny sposób transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach Programu CPK powstanie m.in. nowoczesne centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią oraz system kolei dużych prędkości. Nowy port lotniczy będzie przystosowany do obsługi 34 milionów pasażerów rocznie w początkowych latach funkcjonowania i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku. Szacowany koszt inwestycji do 2032 roku wynosi 131,7 mld złotych.
Łódzkie zachwyca. Odkryj Besiekiery atrakcyjne miejsce w województwie
Ruiny zamku w Besiekierach w województwie łódzkim, to jedno z mniej znanych, ale interesujących miejsc w Polsce. To ciekawy obiekt o bogatej historii, który został odnowiony. Dzięki temu dziedziniec, który wcześniej nie był dostępny dla turystów, teraz można zwiedzać.
Ruiny zamku w Besiekierach są najcenniejszym z zabytków usytuowanych na terenie Gminy Grabów. Z uwagi na znaczną degradację murów przez bakterie nitryfikacyjne oraz zły stan drewnianej kładki prowadzącej na dziedziniec zamku, co zagrażało bezpieczeństwu zwiedzających, od kilku lat zwiedzanie dziedzińca nie było możliwe. Teraz, po przeprowadzonych pracach jest to już możliwe – mówi Kamila Raj z Urzędu Miejskiego w Grabowie.
- Jest to nasze dziedzictwo i kulturowe i historyczne. Dbamy o to miejsce z myślą o następnych pokoleniach. Na przeprowadzone prace gmina pozyskała dofinansowanie z programu Polski Ład w wysokości 9 milionów złotych, co dało 90 procent wartości inwestycji. Nasz wkład własny wyniósł 10 procent. Prace rozpoczęły się w 2023 a skończyły w grudniu 2024 roku – mówi Kamila Raj.
Podczas przeprowadzonych prac naprawione zostały uszkodzone fragmenty murów, a ich korony zostały zabezpieczone przed degradacją. Odgruzowany został dziedziniec zamkowy oraz pomieszczenia domu do poziomu posadzki parteru. Dostęp do obiektu, dzięki zamontowanej windzie, zyskały również osoby z niepełnosprawnościami.
Przeprowadzone prace archeologiczne zwiększyły informacje o zamku w Besiekierach, a przede wszystkim o jego etapach rozwoju i rozbudowy, dały też możliwość prześledzenia historii i znaczenia zamków prywatnych na ziemiach centralnej Polski. Ujawniono obecność szeregu okienek piwnicznych z lunetami lokalizowanych poniżej obecnych otworów okiennych parteru, odsłonięto korytarze „skarbczyka.” Odkryte zostały fundamenty budynku gospodarczego wschodniego. Z dotychczasowych badań wynika, że cały budynek mieszkalny posiadał piwnice, a nie jak pierwotnie zakładano tylko w północno-zachodnim narożniku, przy ścianie wschodniej i zachodniej dziedzińca odkryto pozostałości ceglanych pilastrów krużganków.
- W tym roku sezon turystyczny rozpoczniemy już w zupełnie nowych warunkach. Uporządkowany został teren wokół sztucznej wyspy na której znajdują się ruiny zamku, powstały miejsca do rekreacji, plac zabaw, niewielka plaża i miejsca postojowe, również dla kamperów. Przebudowana została kładka na fosie, pomost wędkarski i kładka nad pobliską rzeką Orłówką – wylicza pani Kamila.
Zamek został wybudowany na przełomie XV i XVI wieku. Początkowo składał się z budynku mieszkalnego, budynku bramnego, mostu zwodzonego i murów obwodowych. Znajdowały się tam 3 kondygnacje po 4 komnaty na każdą. Został zniszczony podczas wojny ze Szwecją. W XIX wieku został opuszczony, a następnie pełnił rolę budynku gospodarczego. Wybudowany został na sztucznej wyspie.
Ruiny są otwarte dla zwiedzających przez cały rok, co czyni je idealnym celem na weekendowe wycieczki. Dla osób, które szukają ciszy i spokoju, spacer po murach zamku to idealny sposób na relaks i kontemplację. Planując wizytę w ruinach zamku w Besiekierach, warto zadać sobie pytanie: kiedy jest najlepszy czas na tę przygodę? Wiosna i wczesna jesień to idealne pory roku, gdyż pogoda sprzyja długim spacerom i odkrywaniu uroków okolicy. Latem zamek przyciąga największą liczbę turystów, z kolei zimowa aura nadaje miejscu wyjątkowego klimatu.
bg.
Pierwszy zimowy transfer ŁKS
Piłka nożna. 23 -letni pomocnik Koki Hinokio podpisał dziś kontrakt z ŁKS Łódź. Japończyk przez ostatnie dwa lata reprezentował barwy Stali Mielec.
To poważne wzmocnienie ŁKS w walce o powrót do PKO BP Ekstraklasy. Urodzony w Osace pomocnik pięć lat temu pojawił się na polskich boiskach. Brylował najpierw w barwach Stomilu Olsztyn, zdobywając 7 goli w 49 meczach. Stamtąd na krótko poszedł do Zagłębia Lubin, a ostanie lata spędził w Stali Mielec.
Hinokio podpisał umowę z ŁKS do czerwca 2026, przy czym klub zabezpieczył sobie możliwość jej przedłużenia o kolejny rok.
To pierwszy z pięciu transferów planowanych przez klub. ŁKS szuka jeszcze środkowego i prawego obrońcy, defensywnego pomocnika i napastnika.
fot. Wojciech Pakulski/ŁKS Łódź