W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Zgierzu zaprezentowany został nowy tomograf komputerowy. Będzie przeznaczony dla pacjentów chorych na Covid-19. Placówka wzbogaciła się też o jedyny w województwie analizator do wykonywania testów PCR, czyli na obecność koronawirusa w organizmie. Urządzenie daje wyniki w niespełna trzy godziny.
Nowy sprzęt został zaprezentowany w piątek, 28 sierpnia. W konferencji przed budynkiem byłego oddziału psychiatrii zgierskiego szpitala wzięli, między innymi, udział: Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego, Marcin Rybka, prezes spółki Inwestycje Medyczne Łódzkiego oraz Agnieszka Jóźwik, dyrektor szpitala.
Tomograf został przywieziony do Zgierza w piątek rano. Przez weekend będą prowadzone ostatnie prace instalacyjne, tak by urządzenie mogło działać od 31 sierpnia. Tomograf kosztował 3 miliony złotych. Pieniądze na jego zakup pochodzą z projektu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego „Zapobieganie oraz zwalczanie na terenie województwa łódzkiego zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej wywołanej tym wirusem u ludzi".
- To pierwszy w województwie kontener z takim tomografem – podkreśla Agnieszka Jóźwik, dyrektor zgierskiego szpitala.
- Sprzęt umożliwia szybką i precyzyjną diagnostykę całego pacjenta. W kilka minut jesteśmy w stanie zrobić skany od głowy po stopy. Obraz jest przesyłany do lekarzy radiologów, którzy opisują wynik i przesyłają go do gabinetów lekarskich. Całość trwa zaledwie od kilku do kilkunastu minut – objaśniał dr Miłosz Dobrogowski, zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu.
Jak poinformował marszałek Grzegorz Schreiber, 1 września szpital w Zgierzu, który do tej pory był szpitalem jednoimiennym, wraca do trybu pracy sprzed ogłoszenia pandemii koronawirusa. To dobra informacja dla mieszkańców Zgierza i okolic, bo będą oni mogli korzystać ze szpitala w normalnym trybie.
- W czerwcu razem z wojewodą łódzkim Tobiaszem Bocheńskim obiecaliśmy, że do końca sierpnia szpital Zgierzu wróci do normalnego trybu pracy. Dziś to staje się faktem. Dotrzymaliśmy tego terminu – mówił podczas konferencji marszałek Grzegorz Schreiber. - Przystąpiliśmy do prac, które pozwoliły zamienić oddział psychiatryczny tego szpitala w nowoczesny szpital covidowy. Przekształciliśmy budynek i dostosowaliśmy go do nowych warunków. Dziś uzbroiliśmy oddział w jeden z najnowocześniejszych kontenerowych tomografów komputerowych. Co najważniejsze w sytuacji, gdy łączymy pracę szpitala covidowego z niecovidowym, mamy tu dwa tomografy. Jeden pozwalający pracować z pacjentem, nazwijmy to, zwykłym, a drugi przeznaczony do pracy z pacjentami covidowymi. To pozwala nam się przygotować do nowej sytuacji.
Na oddziale przeznaczonym dla pacjentów z podejrzeniem koronawirusa lub z potwierdzonym zakażeniem będzie 150 łóżek. Taką liczbę łóżek, zorganizowanych poza budynkiem głównym szpitala w Zgierzu, wyznaczył wojewoda łódzki.
Jak podkreślił Marcin Rybka, prezes spółki Inwestycje Medyczne Łódzkiego, pozyskanie przez Urząd Marszałkowski 100 milionów złotych z funduszy europejskich na sprzęt, który trafia do naszych szpitali, podnosi jakość świadczonych usług i poprawia bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu.
- Wydaliśmy na sprzęt już prawie 50 milionów z tych 100 pozyskanych. W przyszłym tygodniu ta kwota wzrośnie do 70 milionów złotych – wyliczał Marcin Rybka.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Zgierzu wzbogacił się też o nowy analizator służący do diagnozowania pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.
- Analizator pozwana zbadać pacjenta w zaledwie 174 minuty. W tym czasie będzie on dawał wynik, czy pacjenci są zarażeni, czy nie. To również pierwsze takie urządzenie w województwie łódzkim – dodała Agnieszka Jóźwik.
AA, DK /fot. Piotr Wajman
Wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba wziął udział w uroczystych obchodach 76. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto.
Uroczystości religijne rozpoczęły się w piątek, 28 sierpnia na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Brackiej w Łodzi. Po modlitwach pod pomnikiem pamięci łódzkich Żydów symbolicznie zapalono znicze. Oficjalna część obchodów odbyła się na Stacji Radegast.
Wzięli w nich udział przedstawiciele Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, Stowarzyszenia „Dzieci Holocaustu” oraz władz państwowych i samorządowych. Na uroczystościach obecny był m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który odczytał list okolicznościowy w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego.
Litzmannstadt Getto zostało utworzone na terenie Łodzi w lutym 1940 roku. Było to drugie co do wielkości getto w Polsce. Jego likwidacja rozpoczęła się w czerwcu 1944 roku, a ostatni transport odjechał 29 sierpnia 1944 roku.
(DK, fot. Sebastian Sołtyszewski)
Malowniczy dworek w Leszczynku koło Kutna odzyskał swój blask. W otwarciu budynku po kapitalnym remoncie uczestniczył marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber. Samorząd województwa łódzkiego reprezentowała też przewodnicząca Sejmiku Iwona Koperska. Zarząd Województwa Łódzkiego przyznał dofinansowanie unijne na inwestycję.
Zadanie, jakiego podjęła się gmina Kutno polegało na kompleksowym remoncie dworka i zagospodarowaniu bezpośredniego otoczenia projektu. Budynek nie tylko odzyskał dawny blask nawiązujący do XIX-wiecznego wyglądu, ale stał się jednocześnie bardzo nowoczesny - ma m.in. ogrzewanie geotermalne.
Wokół dworku powstały drogi, chodniki, parking, a także boisko, plac zabaw i siłownia pod chmurką. Jest też składana scena plenerowa oraz wiele elementów małej architektury. Ośrodek Kultury Gminy Kutno, który będzie miał siedzibę w dworku wzbogacił się również m.in. o nowe instrumenty i sprzęt muzyczny, wyposażenie sali widowiskowej, sceny i kina letniego czy punkt informacji turystycznej.
Inwestycja kosztowała ok. 11,5 mln zł. Prawie 6,2 mln złotych to dofinansowanie unijne i z budżetu państwa przyznane przez Zarząd Województwa Łódzkiego.
- Odnawiane zabytki to nie tylko historia tych budynków, ale też historia ludzi, którzy tutaj żyli, mieszkali – mówi marszałek Grzegorz Schreiber. – Dlatego są one dla nas tak cenne.
Otwarcie dworku po remoncie miało bardzo uroczysty charakter. Wójt gminy Kutno Justyna Jasińska zaprosiła gości na koncert Orkiestry Dętej z Sempolna, której towarzyszył występ mażoretek. Zaśpiewał Zespół Ludowy Leszczynianki, był też występ słowno-muzyczny z utworami Fryderyka Chopina i wierszami mieszkającego 200 lat temu w dworku Józefa Bohdana Zaleskiego.
Dwór Leszczynek został zbudowany przez rodzinę Górskich, do których należały okoliczne dobra od końca XVIII do końca XIX wieku. Tomasz Górski herbu Bożawola był dziedzicem Strzegocina. Pełnił funkcję wojskiego większego orłowskiego, skarbnika brzezińskiego, łowczego i ostatniego cześnika inowłodzkiego. Jego syn Franciszek Górski był podpułkownikiem Wojsk Polskich, w czasach Księstwa Warszawskiego dowodził szwadronem 10 Pułku Huzarów, a następnie 3 Pułkiem Jazdy Księstwa Warszawskiego. Uczestniczył w wyprawie moskiewskiej w 1812 roku, za co został odznaczony Krzyżem Wojskowym polskim i francuskim oraz Orderem Legii Honorowej.
W latach 20. XIX wieku w Leszczynku przebywał Józef Bohdan Zaleski, znany poeta zaliczany do tzw. „szkoły ukraińskiej” polskiego romantyzmu, który był zatrudniony przez Franciszka Górskiego jako guwerner.
Po 1945 roku obiekt został przejęty przez Skarb Państwa. Do 2001 roku mieściła się tutaj szkoła podstawowa. Obecnie obiekt należy do Ośrodka Kultury Gminy Kutno.
Późnoklasycystyczny dwór w Leszczynku powstał w połowie XIX wieku. Jest to parterowy, podpiwniczony budynek, murowany, z cegły, na planie wydłużonego prostokąta z mieszkalnym poddaszem. Przed dworem znajdował się rozległy dziedziniec z owalnym podjazdem, a po jego północnej stronie wzniesiono oficynę mieszkalną i zabudowania gospodarcze. Przed zachodnią elewacją dworu znajdował się ogród kwiatowy. W zachodniej części parku zaprojektowano układ wodny, wykorzystując naturalne stawy połączone ciekiem wodnym. Na jednym z nich, poszerzonym i pogłębionym, wzniesiono sztuczną wyspę. W północnej części założenia parkowego znajdował się sad. Drzewa owocowe rosły również w części południowo-zachodniej. W 1918 roku wzdłuż południowej granicy parku przy szosie wzniesiono mur z kamienia polnego. Na terenie parku zachowały się liczne okazy starodrzewu m.in. lipy, graby oraz klony.
jg/fot. Sebastian Sołtyszewski
Dzięki podpisanemu dziś (27 sierpnia) porozumieniu między Urzędem Marszałkowskim Województwa Łódzkiego i PFRON organizacje pozarządowe pomagające osobom niepełnosprawnym będą mogły skuteczniej sięgać po fundusze unijne.
Porozumienie dotyczące udziału naszego województwa w programie „Partnerstwo dla osób z niepełnosprawnościami” zawarli Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego oraz Krzysztof Michałkiewicz, prezes zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dzięki umowie organizacje pozarządowe będą mogły jeszcze skuteczniej sięgać po pieniądze z funduszy unijnych dostępnych w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Łódzkiego i realizować więcej projektów. Wsparcie PFRON obejmuje wkład własny niezbędny do aplikowania o pieniądze. Dotychczas było ono dostępne wyłącznie dla projektów realizowanych w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Teraz będzie można ubiegać się również o pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Łódzkie jest pierwszym województwem w kraju, które wynegocjowało takie rozszerzenie programu PFRON.
- Cieszę się, że będziemy mogli wspólnie pracować nad poprawą sytuacji osób niepełnosprawnych w naszym województwie – mówił marszałek Grzegorz Schreiber podczas konferencji poprzedzającej podpisanie umowy. – Łódzkie jest województwem, w którym mieszka dużo osób z niepełnosprawnościami, dlatego każda pomoc, każda współpraca jest ważna. W przypadku tej współpracy nie jest tylko tak, że dostaniemy pieniądze na konto Urzędu Marszałkowskiego. Bierzemy na siebie ciężar obsługi tego finansowania. To jest pewną przeszkodą, przez którą niektóre województwa takich porozumień nie zawarły. W negocjacjach, które prowadziliśmy, starałem się, aby pomoc dla organizacji pozarządowych była jak najszersza. Jesteśmy pierwszym województwem, które daje możliwość finansowania projektów organizacji samorządowych służących niepełnosprawnym ze wszystkich funduszów europejskich.
Jak przekonywał prezes zarządu PFRON, porozumienie daje szanse na to, by organizacje pozarządowe działające na rzecz osób niepełnosprawnych mogły być aktywne, żeby mogły pracować i korzystać ze środków europejskich.
- Ale żeby można było startować w konkursach, potrzeby jest wkład własny. Dzięki temu porozumieniu Fundusz będzie ten wkład własny gwarantować – mówił Krzysztof Michałkiewicz. - Samorządy są naszym naturalnym partnerem, ale by mogły skutecznie działać, potrzebny jest jeszcze marszałek, które będzie czuł i rozumiał potrzeby niepełnosprawnych. Takiego marszałka mają państwo przed sobą.
Jedną z organizacji, które zabiegały w rozmowach z władzami województwa o zawarcie tego porozumienia, było Towarzystwo Przyjaciół Niepełnosprawnych z Łodzi.
- Warto marzyć, marzenia się spełniają – mówiła Agnieszka Niedźwiedzka, prezes TPN. – Jestem w stu procentach przekonana, że to co się dziś wydarzyło, uratuje życie niejednej osoby. Bo program został rozszerzony o projekty twarde, czyli takie, które pozostawią trwałe rozwiązania jeśli chodzi o infrastrukturę. To jest rzecz, której nie było.
Jak dodała, organizacje pozarządowe działają non profit, nie zarabiają, więc nie mogły realizować takich projektów.
- W tym systemie są trzy sektory, oprócz nas, sektor publiczny i rynkowy. Jeśli one nie współpracują to nic dobrego zrobić nie można. Ale ja wierzę w ludzi i spotykam takich ludzi jak pan marszałek, który rozmawiając ze mną kilka miesięcy temu, powiedział, że zależy mu na tym porozumieniu i że dołoży wszelkich starań, by zostało podpisane. Nie zawiodłam się. Dziękuję, że nie jesteście panowie gołosłowni. Ja jestem tego gwarantem i wiem, że warto przedstawiać ten głos oddolny, bo napotykamy na ludzi, którzy słuchają.
„Partnerstwo dla osób z niepełnosprawnościami” to program współpracy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych z zarządami województw, która ma na celu współfinansowanie – z Regionalnych Programów Operacyjnych - projektów organizacji pozarządowych pracujących na rzecz polepszania warunków życia osób z niepełnosprawnościami. Dzięki udziałowi w programie organizacje pozarządowe dostaną narzędzie pomagające zintensyfikować działania, tworzyć projekty dedykowane osobom z niepełnosprawnościami dofinansowane ze środków europejskich w ramach RPO.
Efektem programu ma być wzrost aktywności zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych, wyrównywanie szans ludzi zagrożonych wykluczeniem społecznym, stwarzanie im godnych warunków życia w domu, w pracy, w placówkach rehabilitacyjnych, edukacyjnych i opiekuńczych.
Na co będzie można zdobyć pieniądze? Między innymi, na projekty dotyczące dostępności usług i urządzeń, do których dziś osoby z niepełnosprawnościami mają utrudniony dostęp. Na tworzenie form wsparcia dedykowanych konkretnym osobom, w tym pomocy osobistej, np. usług asystenckich, rehabilitacji, zatrudnienia wspomaganego, edukacji i usług społecznych, jak choćby tymczasowej opieki dającą wytchnienie stałym opiekunom.
Zgłaszane do Urzędu Marszałkowskiego projekty mają wspierać udział i integrację osób z niepełnosprawnościami oraz włączać je we wszystkie aspekty życia możliwie blisko społeczności, w których żyją, w tym na obszarach wiejskich.
aa/fot.Piotr Wajman