W setną rocznicę Bitwy Warszawskiej pociąg ŁKA otrzymał imię związanego z naszym regionem bohatera Cudu nad Wisłą – kapitana Stefana Pogonowskiego.

W uroczystości nadania imienia wzięli, między innymi, udział marszałek Grzegorz Schreiber, który objął wydarzenie patronatem, Zofia Jakubowicz, siostrzenica Stefana Pogonowskiego, Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki, poseł Włodzimierz Tomaszewski oraz Dariusz Rogut, prezes łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Uroczystość odbyła się dziś (13 sierpnia) na dworcu Łódź Fabryczna.

- Jesteśmy tu nieprzypadkowo. Niedawno miałem okazję przeczytać informacje o tym, że żołnierze ranni podczas Bitwy Warszawskiej przyjeżdżali do Łodzi i między innymi na stacji Łódź Fabryczna byli przejmowani przez Czerwony Krzyż i rozwożeni do łódzkich szpitali. Dlatego pierwszy kurs pociągu ŁKA Pogonowski ma miejsce właśnie tutaj – mówił podczas uroczystości marszałek Grzegorz Schreiber.

Pociąg ozdobiony jest grafikami upamiętniającymi czterech bohaterów Bitwy Warszawskiej związanych z regionem łódzkim. Oprócz Stefana Pogonowskiego są to: ksiądz Ignacy Skorupka – kapelan wojskowy podczas bitwy, Jan Kowalewski – kryptolog, który złamał sowieckie szyfry i umożliwił odczytanie bolszewickich depesz, oraz rotmistrz Aleksander Napiórkowski – poseł na Sejm Ustawodawczy, który zasłynął odważną szarżą na czele szwadronu ułanów na tyralierę nieprzyjaciela pod Ciechanowem.

W pierwszy kurs pociąg wyruszył z zaplecza technicznego ŁKA przy ul. Lawinowej 71A. Na dworzec Łódź Fabryczna przyjechali nim zaproszeni na środowe uroczystości goście. Pamiątkową tablicę na pociągu poświęconą Stefanowi Pogonowskiemu odsłonili wspólnie marszałek Grzegorz Schreiber oraz Zofia Jakubowicz, siostrzenica patrona.

- 13, 14, 15 sierpnia 1920 roku to daty, które tkwią głęboko w pamięci Polaków. Bitwa Warszawska doprowadziła do uzyskania pełnej niepodległości państwa polskiego, a zalew komunistycznej Rosji został zatrzymany na Wiśle. Europa mogła odetchnąć, a my mogliśmy budować swój kraj tak, jak chcieliśmy przez te dwadzieścia lat niepodległości – mówił marszałek Schreiber. – Dzisiaj przybywamy tutaj, żeby oddać hołd tym, którzy walczyli w wojnie o wolną Polskę, często oddając za to życie. Pamięć o tamtych czasach i Bitwie Warszawskiej jesteśmy zobowiązani przekazać kolejnym pokoleniom Polaków. Jestem przekonany, że ten pociąg będzie ważnym elementem tego przekazu.

- Cieszę się, że pamięć o tamtych wydarzeniach łączy Polaków – powiedziała Zofia Jakubowicz.

Jak mówił wojewoda Tobiasz Bocheński, to, o kim pamiętamy,  gdzie sięgamy pamięcią, jakich bohaterów wspominamy, świadczy o nas jako o dojrzałych obywatelach: - Dziś upamiętniamy bohaterów Bitwy Warszawskiej. Nasi przodkowie, którzy stanęli do walki, stanęli nie tylko z porywu patriotycznego, ale również w porywie obrony testamentu i dziedzictwa przeszłości. Upamiętnianie wydarzeń historycznych jest obowiązkiem nie tylko prezydenta Polski, czy premiera, ale również władz lokalnych, na szczeblu wojewódzkim, powiatowym, czy miejskim. Dlatego dziękuję panu marszałkowi za pociąg ŁKA Pogonowski.

Z kolei  Dariusz Rogut, dyrektor łódzkiego oddziału IPN i radny wojewódzki, mówił, że wojna polsko-bolszewicka była wojną dwóch cywilizacji – dobra i zła: - Marszałek Józef Piłsudski powiedział, że ,,Kto chce, ten może, kto chce, ten zwycięża”. I my jako naród zwyciężyliśmy w 1920 roku. Zwyciężyliśmy ogromnym wysiłkiem wszystkich Polaków, żołnierzy, także armii ochotniczej, o której trzeba pamiętać. Dziś mówimy o bohaterach ziemi łódzkiej i mamy ich na pociągu.

Pociąg Pogonowski, będzie kursował na trasach ŁKA. 15 sierpnia połączone pociągi Pogonowski, Marszałek i 100-lecie Województwa Łódzkiego jako jeden skład wyjadą o godzinie 9.57 z dworca Łódź Fabryczna i około godziny 10.20  będą na moście Średnicowym w Warszawie.

Nadaniu imienia pociągowi ŁKA towarzyszyło otwarcie wystawy Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi „Łódzkie ślady wojny polsko-bolszewickiej”. Uświetniły je pieśni patriotyczne w wykonaniu artystów Łódzkiego Domu Kultury oraz udział grupy rekonstrukcyjnej Stowarzyszenie Historyczne „Strzelcy Kaniowscy”.

Uroczystości zakończyły się na Cmentarzu Starym przy ul. Ogrodowej w Łodzi, gdzie złożone zostały kwiaty na grobach Stefana Pogonowskiego i Aleksandra Napiórkowskiego. Zarząd województwa łódzkiego reprezentował tam wicemarszałek Piotr Adamczyk.

Stefan Pogonowski odegrał jedną z kluczowych ról w Bitwie Warszawskiej. Urodził się w Domaniewie w gminie Dalików, wychował w Łodzi. Podczas wojny polsko-bolszewickiej był dowódcą pierwszego batalionu 28. Pułku Strzelców Kaniowskich - znanego jako Pułk Dzieci Łodzi, bo walczyła w nim głównie młodzież ze stolicy naszego województwa. W przededniu Bitwy Warszawskiej batalion Stefana Pogonowskiego zajął pozycje koło Wólki Radzymińskiej. Żołnierze mieli rozkaz zaatakować bolszewików dopiero następnego dnia rano. Jednak Sowieci ruszyli na Warszawę już w nocy, wykorzystując lukę w polskiej linii obrony. Pogonowski to zauważył i bez chwili wahania wydał rozkaz ataku. Zaatakował wroga wielokrotnie liczniejszego, ale jego śmiały czyn zupełnie zaskoczył Sowietów. Do tego stopnia, że zaczęli ostrzeliwać się nawzajem, a potem w panice wycofywać. Była to pierwsza porażka armii czerwonej pod Warszawą. I, jak oceniał już po wojnie generał Lucjan Żeligowski, dowódca 4. Dywizji Strzelców Polskich, przełomowy moment w obronie stolicy. Pogonowski został w tej bitwie śmiertelnie ranny.

AA,BG/fot. Sol, PW

Kolejne urządzenia do opieki nad chorymi trafią do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia – jednostki zaangażowanej w walkę z COVID-19. Umowę przekazującą sprzęt podpisali w tomaszowskim starostwie: wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba i  prezes TCZ Wiesław Chudzik. Towarzyszyli im gospodarze i przedstawiciele organu założycielskiego szpitala: starosta tomaszowski Mariusz Węgrzynowski i członek zarządu Elżbieta Łojszczyk.

Sprzęt został przekazany w ramach projektu „Zapobieganie oraz zwalczanie na terenie województwa łódzkiego zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej wywołanej tym wirusem u ludzi” współfinansowanego przez Unię Europejską oraz z budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Łódzkiego. Tym razem do tomaszowskiego szpitala przekazane zostały dwa podnośniki transportowo-kąpielowe. To urządzenia ułatwiające transport i podnoszenie pacjentów. Zakupiony model działa na pilota i wyposażony jest w wysokiej jakości siłowniki, które gwarantują płynne i bezproblemowe działanie. Konstrukcja podnośników umożliwia podnoszenie pacjentów ważących do 150 kg z łóżka, wózka, w toalecie czy kąpieli.

- Wspieramy podmioty walczące z COVID-19 w województwie łódzkim, które tego wsparcia potrzebują – mówił wicemarszałek Zbigniew Ziemba po podpisaniu umowy. – Na cały program realizowany w ramach RPO przeznaczyliśmy 109 mln zł, dziś do szpitala w Tomaszowie trafia jedna z transz.

Starosta tomaszowski Mariusz Węgrzynowski podkreślał dobrą współpracę samorządów powiatowego i wojewódzkiego w walce z koronawirusem. – Na walkę z COVID-19 otrzymaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego wsparcie w wysokości 3 mln zł – mówił starosta. – To głównie sprzęt medyczny, ale również środki ochrony osobistej. Wspólnie chcemy tę pandemię pokonać.

Do szpitali w regionie z magazynu nadzorowanego przez Urząd Marszałkowski trafiło dziś również kolejnych 1500 kombinezonów ochronnych zakupionych z wykorzystaniem pieniędzy z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wyprodukowała je firma z Aleksandrowa Łódzkiego. Kombinezony będą służyć ratownikom z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego oraz personelowi szpitali wojewódzkich: im. Biegańskiego w Łodzi i wielospecjalistycznego w Zgierzu. Szpital w Sieradzu otrzymał natomiast 90 tys. rękawiczek nitrylowych. To zakup z wykorzystaniem pieniędzy z  Europejskiego Funduszu Społecznego.

jg

Samodzielny Szpital Wojewódzki im. M. Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim otrzymał dziś (12 sierpnia) dwa nowe, specjalistyczne ambulanse. W imieniu zarządu województwa łódzkiego przekazał je wicemarszałek Zbigniew Ziemba.

W przekazaniu karetek wzięli, między innymi, udział Antoni Macierewicz, poseł PiS, Ewa Wendrowska, przewodnicząca komisji zdrowia Sejmiku Województwa Łódzkiego, Mariusz Staszek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Piotrkowa, Marek Konieczko, dyrektor szpitala, oraz ksiądz prałat Grzegorz Gogol, proboszcz, kustosz Bazyliki Mniejszej w Piotrkowie.

Zakup karetek był możliwy dzięki trzeciej edycji Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego „Łódzkie na Plus". Kosztowały one 692 tys. zł. Kwota dofinansowania z BO WŁ  wyniosła 500 tysięcy złotych, pozostała część to wkład szpitala. Projekt zakupu karetek wygrał część wojewódzką BO „Łódzkie na Plus”. Zdobył 11.127 głosów.

- Pół miliona złotych to duża suma i bardzo ważna, bo będzie ratować ludzkie życie. To jest celem i sensem tych działań samorządu województwa łódzkiego – mówił poseł Antoni Macierewicz, kierując słowa podziękowania do władz województwa. - Wasza praca pokazała, jak zmienia się rzeczywistość, gdy uczciwi ludzie zaczynają realizować misję, która owocuje polepszeniem się warunków życia mieszkańców. Za ten wysiłek proszę przyjąć podziękowania dla marszałka Grzegorza Schreibera i całego zarządu województwa.

Wicemarszałek Zbigniew Ziemba dodał, że kluczową sprawą jest słuchanie mieszkańców.

- Samorząd województwa łódzkiego realizuje swoje zadania z pełną odpowiedzialnością i poczuciem misji, ale też słuchając mieszkańców i reagując na ich potrzeby. Idea budżetu obywatelskiego polega właśnie na tym, że głos lokalnej społeczności jest impulsem pomagającym realizować zadania – mówił Zbigniew Ziemba. - Nie ma wątpliwości, że potrzeby zdrowotne należą do podstawowych, które realizujemy. W tym wypadku te pół miliona złotych to lepsza jakość usług medycznych, szybsza i efektywniejsza pomoc.

Ewa Wendrowska w imieniu radnych Sejmiku wyraziła wdzięczność dla pomysłodawców zwycięskiego projektu: - Dziękuję za to, że idea budżetu obywatelskiego okazała się inicjatywą, na którą państwo odpowiedzieliście. Cieszę się, że możemy słuchać, co państwo do nas mówicie i przekuwać to w czyn.

Nowe karetki - renault master 2.3 dci, to ambulanse typu „C”. Jak mówi o nich personel szpitala: „ruchome  jednostki intensywnej opieki medycznej”. Będą wykorzystywane przez specjalistyczne zespoły ratownictwa medycznego w Piotrkowie Trybunalskim i Bełchatowie.

AA/fot. Sebastian Sołtyszewski

O parkach Łódzkiego wiedział wszystko. Słuchając Go, można było odnieść wrażenie, że zna każde drzewo. Hieronim Andrzejewski, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego, zmarł we wtorek 11 sierpnia. Miał 62 lata.

Był pasjonatem przyrody i turystyki, wulkanem pomysłów. Do tego wspaniałym człowiekiem, otwartym i zawsze chętnym do dzielenia się swoją wiedzą. A robił to wspaniale: pięknym językiem, z żartem, swadą i pasją. Promował Łódzkie, wydobywał jego piękno, był z niego dumny.

Dziękujemy!