Piłka nożna. Piątym zawodnikiem, który wiosną wzmocni ŁKS został Marko Mrvaljević. Klub z al. Unii wypożyczył napastnika z Czarnogóry do końca sezonu z opcją wykupu. Wcześniej ŁKS zasilili Koki Hinokio, Kacper Terlecki, Sebastian Rudol i Gustaf Norlin.
Marko Mrvaljević ma 23 lata, pochodzi z Czarnogóry i mierzy 188 cm. W przeszłości występował w kilku klubach ze swojego kraju, w tym w Buducnost Podgorica, OFK Titograd i FK Podgorica, a ostatni rok spędził w grającym w ukraińskiej ektraklasie Weresie Równe. W najwyższej klasie rozgrywkowej Czarnogóry i Ukrainy Marko Mrvaljević rozegrał w sumie 133 mecze, zdobył 24 gole i zanotował 9 asyst, poza tym zaliczył kilka spotkań w europejskich pucharach.
Dwukrotny mistrz Czarnogóry i zdobywca krajowego pucharu z Buducnost Podgorica, który w przeszłości zagrał też w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju, wiosną będzie reprezentował barwy ŁKS-u. Rycerze Wiosny wypożyczyli napastnika z Weres Równe do końca sezonu 2024/2025 z opcją wykupu.
(źródło ŁKS Łódź, fot. ŁKS Łódź
Planowane konkursy unijne, dotacje z budżetu województwa, działania samorządów w zakresie nowej ustawy o ochronie ludności i najbliższe inwestycje na terenie powiatu piotrkowskiego były głównymi tematami Konwentu Wójtów i Burmistrzów Ziemi Piotrkowskiej. Organizowane od 13 lat wydarzenie to okazja do wymiany informacji i doświadczeń dla samorządowców. Biorą w nim udział przedstawiciele różnych instytucji, a w ostatnim uczestniczył niemal cały zarząd Łódzkiego.
Pierwszy w 2025 roku konwent wójtów i burmistrzów Ziemi Piotrkowskiej był wyjątkowy, bo odbył się poza powiatem piotrkowskim. Gospodarzem była gmina Gomunice w pow. radomszczańskim, którego wójtowie i burmistrzowie chcą wprowadzić podobną tradycję wymiany informacji między samorządami. – Stwierdziłam, że skoro wójtowie wychodzą poza swoje granice, to ja jako marszałek województwa łódzkie także muszę tu być, bo razem tworzymy wspólnotę, razem budujemy województwo, które jest przyjazne i otwarte dla swoich mieszkańców – powiedziała Joanna Skrzydlewska, która po raz pierwszy wzięła udział w konwencie. – Każdy z wójtów i burmistrzów dba przede wszystkim o swoją małą ojczyznę, ona jest dla was najważniejsza, ale w ten sposób pracujecie na nasz wspólny sukces i sukces województwa łódzkiego. Cały zarząd województwa łódzkiego o tym pamięta i wspiera was w waszych działaniach – podkreśliła i zachęcała włodarzy gmin do sięgania po pomoc, zarówno z budżetu województwa, jak i rekordowe środki unijne.
W obradach wzięli także udział wicemarszałkowie województwa: Agnieszka Ryś i Piotr Wojtysiak, którzy również mówili o konkretnych rodzajach wsparcia dla samorządów m.in. pieniądzach na doposażenie OSP czy dla przedsiębiorców.
W spotkaniu wzięli udział wójtowie i burmistrzowie wszystkich gmin powiatu piotrkowskiego oraz pozostali zaproszeni goście i jednocześnie prelegenci. Piotr Kopek, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi przedstawił tegoroczną ofertę dotacji z WFOŚiGW, a st. bryg. Mariusz Wojcieszko, zastępca komendanta PSP w Łodzi mówił o nowych obowiązkach dla gmin wynikających z ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.
Konwent wójtów i burmistrzów Ziemi Piotrkowskiej odbywają się od 2012 roku. Spotkania są organizowane co kwartał, a ich gospodarzami kolejne gminy. Podczas konwentu w Gomunicach gotowość organizacji kolejnej - wyjazdowej narady zgłosił prezes WFOŚiGW. Wójtowie i burmistrzowie bardzo cenią tę formę wymiany informacji i doświadczeń. - Wszystkie konwenty, w których uczestniczyłam to była przede wszystkim bardzo duża lekcja i czerpanie z doświadczeń innych samorządów we wdrażaniu niezwykle kluczowych projektowych w ich gminach – podkreśla Dorota Jankowska, burmistrz Sulejowa.
Wtorkowe spotkanie podobało się również włodarzom z powiatu radomszczańskiego. – Biorę pierwszy raz udział w takim konwencie i sądzę, ze to jest kapitalna inicjatywa, bo nie tylko spotykają się włodarze z sąsiadujących ze sobą gmin, ale są także przedstawiciele instytucji wojewódzkich. Dziś mamy marszałek Joannę Skrzydlewską, która przekazała bardzo cenne informacje dla samorządów jeśli chodzi o proponowane konkursy i programy dofinansowań. A trzeba powiedzieć krótko: dziś samorządy bez pieniędzy zewnętrznych na pewno nie zrealizowałyby tak dużo inwestycji i inicjatyw, jak dzięki udziałowi tych środków – mówi Jarosław Bąkowicz, burmistrz Kamieńska.
Zaledwie kilka dni dzieli nas od lekkoatletycznego święta w łódzkiej Atlas Arenie. – Mityng ORLEN Cup w tym roku zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie, kibiców zapraszamy na sobotę, naprawdę warto – zapowiada dyrektor wydarzenia Sebastian Chmara.
W Atlas Arenie od poniedziałku trwają intensywne przygotowania do mityngu ORLEN Cup. Tradycyjnie łódzka hala w ciągu kilku dni przejdzie wyjątkową metamorfozę, aby w weekend móc powitać najlepszych lekkoatletów z całego świata. W tym roku gośćmi województwa łódzkiego ponownie będą medaliści olimpijscy oraz sportowcy, którzy stawali na podiach największych międzynarodowych imprez lekkoatletycznych.
– Samorząd województwa łódzkiego stawia na sport – podkreśla marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska. – Cieszymy się, że możemy być partnerem wielu ważnych wydarzeń na terenie naszego województwa. Trzy dni temu miłośnicy sportów motocyklowych mogli podziwiać Superenduro w Atlas Arenie, a przed nami mityng lekkoatletyczny, z gwiazdami światowego formatu. Cieszę się, że mieszkańcy łódzkiego będą mogli śledzić ich rywalizację na żywo. Gwiazd nie zabraknie, ale ja osobiście cieszę się, że w zmaganiach weźmie udział Klaudia Wojtunik, zawodniczka AZS Łódź, wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski w biegach przez płotki. Liczymy na jak najlepszy wynik.
Organizatorzy tradycyjnie zapewniają, że dzięki doskonałej sportowej obsadzie kibice, którzy przyjdą do Atlas Areny będą mogli przeżyć niezapomniane sportowe chwile. W programie mityngu znajdą się biegi na 60 metrów, 60 metrów przez płotki, pchnięcie kulą, skok wzwyż oraz skok o tyczce.
– Lista gwiazd jest naprawdę imponująca. Zaczynając od polskich asów, Pii Skrzyszowskiej, Ewy Swobody, Natalii Bukowieckiej, która wyjątkowo pobiegnie na 60 metrów, przez Piotra Liska po Jakuba Szymańskiego. Wśród zagranicznych zawodników mogę wskazać chociażby medalistów olimpijskich tyczkarza Karalisa i kulomiota Campbella. Będą też siostry Kambundji, które stanął do rywalizacji z naszymi sprinterkami i płotkarkami – wskazuje dyrektor mityngu Sebastian Chmara. Organizację wydarzenia wspierają Grupa ORLEN, miasto Łódź oraz samorząd województwa łódzkiego
Wśród tych wszystkich gwiazd na starcie pojawi się także Klaudia Wojtunik. Reprezentacyjna płotkarka na co dzień trenuje w Atlas Arenie, a w rywalizacji klubowej startuje w barwach łódzkiego AZSu.
– Bardzo się cieszę, że w końcu będę mogła wystartować w swoim mieście – mówi Wojtunik. – Zrobię wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.
Specjalnym punktem tegorocznej odsłony ORLEN Cup będą też biegi młodzieżowe na dystansie 60 metrów.
– Wystartują w nich najlepsi młodzicy z województwa, czyli finaliści mistrzostw naszego regionu. To dzieciaki z kategorii U16, czyli 14-15 latkowie. Na zwycięzców czekać będą specjalne puchary ufundowane przez Panią Marszałek Województwa Łódzkiego – relacjonuje Lech Leszczyński, prezes Łódzkiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.
Zaliczany do cyklu World Athletics Indoor Tour Silver mityng ORLEN Cup odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie 8 lutego. Bilety na wydarzenie dostępne są w kanałach sprzedażowych Miejskiej Areny Kultury i Sportu w Łodzi. Mityng na żywo pokaże TVP Sport.
Są ładnie zaaranżowane i funkcjonalne. Można tu odpocząć między zajęciami, ale też uczyć się i pracować nad wspólnymi projektami. Największe oblężenie przeżywają podczas sesji egzaminacyjnych, czyli właśnie teraz. Oto kilka przykładów.
Strefy relaksu i wspólnej pracy ma większość wydziałów łódzkich uczelni. Są one uzupełnieniem oferty i często jednym z magnesów, którymi kusi się kandydatów na studia.
- Chcemy zadbać nie tylko o wysoki poziom nauczania, ale również o dobre warunki dla odpoczynku między zajęciami. Dlatego inwestujemy w komfort i dobre samopoczucie studentów, doktorantów, pracowników. Krótkie przerwy pozwalają mózgowi odzyskać spokój w trakcie stresującego dnia, a następnie wrócić do nauki czy pracy z nową energią. Nawet coś tak prostego, jak chwila w przyjaznym, relaksacyjnym miejscu jest w stanie wiele zdziałać - mówi dr Radosław Rosik z Wydziału Mechanicznego Politechniki Łódzkiej.
Wydział Mechaniczny ma kilka takich przyjaznych przestrzeni wyposażonych w wygodne kanapy, fotele, pufy, przytulne oświetlenie, roślinność. To miejsca odpoczynku i samodzielnej pracy, ale także rozmów, spotkań, zebrań kół naukowych. Przykłady? Studencka Strefa Relaksu K2 na czwartym piętrze budynku A22B stojącego w kampusie PŁ. Podzielona została na kilka części. Fundamentem strefy Chillout są kanapy ze stolikami, przy których można usiąść, napić się kawy, zjeść posiłek. Można tu też naładować smartfon lub laptop. Część Creative została pomyślana jako miejsce do prowadzenia twórczych spotkań. Wspólnym dyskusjom sprzyjają wygodne fotele i pufy. Część Project to strefa do relaksu i pomieszczenie do prowadzenia grup dyskusyjnych, gdzie można poprowadzić prezentację. W każdej ze stref są rośliny i ściany w przyjaznych kolorach. Studenci Wydziału Mechanicznego lubią też Studencką Strefę Relaksu Green Room w budynku A18 zwanym Fabryką Inżynierów XXI wieku. To również świetne miejsce do tego, aby złapać oddech między zajęciami i powtórzyć materiał do kolokwium.
Na wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Łódzkiej mają kilkanaście stref studenta. Te przyjazne, sprzyjające wspólnej nauce orz wypoczynkowi przestrzenie zostały stworzone wspólnie z biznesowymi partnerami uczelni. Ich charakter oddają już same nazwy: Poczuj się jak w domu, Kuźnia talentów, Stefa dobrego smaku, Fabryka możliwości, Strefa światła.
Muzycy wypoczywają w ogrodzie zimowym pod okiem bogini młodości
Z uwagi na specyfikę studiów w Akademii Muzycznej w Łodzi pracuje się głównie indywidualnie. Studenci ćwiczą, grają lub śpiewają w salach dostępnych we wszystkich budynkach: w pałacu przy ulicy ul. Gdańskiej, sąsiadującej z nim Kordegardzie, Regionalnym Ośrodku Kultury, Edukacji i Dokumentacji Muzycznej przy al. 1 Maja oraz w budynku Sali Koncertowej przy ulicy ul. Żubardzkiej. Strefą do nauki jest czytelnia w uczelnianej bibliotece.
- Ale przestrzenią wspólną, udomowioną przez studentów, pedagogów i gości akademii jako miejsce do wypoczynku i nauki jest Ogród Zimowy w głównej siedzibie, czyli zabytkowym pałacu Karola Poznańskiego - mówi Aleksandra Bęben, rzeczniczka Akademii Muzycznej w Łodzi.
To piękne, klimatyczne miejsce, które nieprzerwanie, od blisko 120 lat, pełni tę samą funkcję. Rodzinie Poznańskich służyło do wypoczynku, w powojennej historii uczelni mieściło uczelnianą kawiarnię, a po przeprowadzonej kilka lat temu rewitalizacji można tutaj się uczyć, spotykać, czekać na wykłady i koncerty. To przestrzeń otwarta w samym sercu zabytkowego pałacu. Ogród Zimowy znajduje się na pierwszym piętrze południowego skrzydła budynku. Ściany pokrywają ozdobne sztukaterie odnowione podczas rewitalizacji. Zrekonstruowana została także marmurowa posadzka. Całość dopełniają stylowe lampy i kinkiety oraz – jak przystało na oranżerię – egzotyczne rośliny i rattanowe meble. Nad półeliptycznym basenem stoi rzeźba bogini młodości Hebe, która obdarza bywalców oranżerii dobrą energią.
Na Uniwersytecie Łódzkim rządzi BUŁ-a
Jeśli zapytać studentów łódzkiego „uniwerka”, którą strefę relaksu lubią najbardziej, wielu bez wahania wskaże tę w Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego przy ul. Matejki, zwanej potocznie Bułą. Są tu dwie przestrzenie zorganizowane i zaprojektowane z myślą o nauce i wypoczynku. Pierwsza została otwarta w 2021 roku we współpracy z firmą branży kosmetycznej. To 200 metrów kwadratowych powierzchni, w której można się uczyć, wziąć udział w ciekawym wydarzeniu lub po prostu porozmawiać przy kawie ze znajomymi. Zaletą są ogromne okna dające dużo naturalnego oświetlenia. Dominuje ciepły, skandynawski design: jasne drewno i biel, co w połączeniu z dużą liczbą lamp oraz roślin – jest nawet ściana z mchem, sprawia, że łatwiej się skoncentrować lub wyciszyć umysł i ciało. Za pomocą mebli wydzielonych zostało tu kilka miejsc o różnym przeznaczeniu. Jest strefa wykładowa wyposażona w ekran i rzutnik oraz wygodne krzesła. To miejsce na spotkania z ciekawymi ludźmi, wykłady, szkolenia. W kolejnej części można pouczyć się przy jednym ze stolików lub - jeśli zajdzie taka potrzeba - odizolować w poprzedzielanych ściankami boksach. Każdy taki boks wyposażony jest w małe biurko na laptopa. Popracować można również w kilku drewnianych „domkach" dających poczucie większej prywatności, idealnych do pracy w niewielkich zespołach. Z kolei w części relaksacyjnej ustawione są większe stoły, aby można było porozmawiać lub pograć w gry planszowe. Wokół znajdują się miękkie pufy i siedziska.
Nowa strefa w Bule została oddana w październiku zeszłego roku. To także 200 metrów kwadratowych powierzchni z wydzielonymi obszarami. Całość pomagali zaaranżować sami studenci. Strefa jest wyposażona w stanowiska do nauki indywidualnej i grupowej, zamykane salki do pracy zespołowej z możliwością zdalnej rezerwacji, a także aneks kuchenny i miejsca do odpoczynku z wygodnymi pufami i kanapą. Są nawet… stacjonarne rowery, dzięki którym można ładować telefon lub laptop, i huśtawka. Fajnym uzupełnieniem jest bogata kolekcja komiksów i gier planszowych.
Relaks w fotelach Modzelewskiego
Studenci Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi odpoczywają i uczą się w uczelnianej bibliotece w Centrum Promocji Mody na kampusie ASP. Mają do dyspozycji stacje komputerowe z programami graficznymi. Są tu między innymi wygodne kanapy i znane na całym świecie fotele zaprojektowane przez Romana Modzelewskiego, byłego rektora ASP. Latem miejscem relaksu dla studentów są tereny zielone przy uczelni, na których studenci organizują pikniki.
aa