lodzkie.pl

Łódzkie nadal pomaga powodzianom. Dzieci z obszarów zniszczonych przez wielką wodę od niedzieli wypoczywają w Województwie Łódzkim. Podczas „zielonej szkoły” mogą na chwilę zapomnieć o trudnych doświadczeniach ostatnich tygodni.

Województwo Łódzkie wraz z Łódzkim Oddziałem Okręgowym PCK zapewnili wypoczynek ponad 70 uczniów ze szkoły podstawowej w Jeleniej Górze. Dzieci z klas II, VI i VII zakwaterowane są w Ośrodku ZHP Nadwarciański Gród w Załęczu Wielkim. To idealne miejsce na odpoczynek, ale podczas tej „zielonej szkoły” nie brakuje też atrakcji. Dla najmłodszych organizowane są zabawy, zajęcia, spotkania z ciekawymi ludźmi i warsztaty edukacyjne. Dzieci odwiedziły też już dwukrotnie Łódź – we wtorek zwiedzały Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne, dzisiaj podziwiały dzieła i tworzyły własne w Muzeum Sztuki.

- Kilka tygodni temu przekazaliśmy 2 miliony złotych na wsparcie dla województw opolskiego i dolnośląskiego. To jednak nie był koniec wsparcia i naszej pomocy. Od kilku dni w pięknym Załęczańskim Parku Krajobrazowym, w ośrodku ZHP przebywają dzieci z Jeleniej Góry. Na pewno ten wyjazd daje im chwilę wytchnienia. Chcemy też, żeby mogły poznać nasz region i jego największe atrakcje. Bardzo się cieszę, że mogliśmy w ten sposób pomóc najmłodszym i ich rodzicom, którzy próbują wrócić do normalności. Chcę też serdecznie podziękować za zaangażowanie i współpracę Łódzkiemu Oddziałowi Polskiego Czerwonego Krzyża, który dba o to, by dzieci wróciły z tego wyjazdu ze wspaniałymi wspomnieniami – mówi Joanna Skrzydlewska, marszałek Województwa Łódzkiego.

Województwo Łódzkie zapewniło najmłodszym nocleg i wyżywienie, o transport oraz wykwalifikowanych instruktorów i animatorów, którzy organizują czas dzieciom, zadbał Polski Czerwony Krzyż.

ms/ fot. Piotr Miśkiewicz

25 mln zł dla firm, które chcą być bardziej nowoczesne. Nawet milion złotych na zrobotyzowanie przedsiębiorstwa, albo wprowadzenie do niego sztucznej inteligencji. Trwa konkurs unijny dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.

James Watt pracując nad ulepszeniem maszyny parowej nie miał pojęcia, że jest twórcą przemysłu 1.0. Nie mógł też pozyskać dofinansowania na realizację swoich pomysłów, choć jego wynalazki zrewolucjonizowały przemysł lekki.

Dzisiaj wdrażamy przemysł 4.0 i znów unowocześniamy firmy dziewiarskie. Ale 250 lat po rewolucji przemysłowej nie chodzi o mechanizację, ale automatyzację, robotyzację i cyfryzację firm. Dlatego praca w dziewiarni 4.0 to już nie wykańczająca robota w huku maszyn, ale współpraca z komputerem, sztuczną inteligencją i maszynami, które reagują na nasze polecenia, w tym tworzenia artystycznych wzorów, które powstają w głowie projektanta.

Na takie unowocześnianie firm mamy fundusze unijne w wysokości blisko 25 mln zł. Trwa konkurs na „wdrażanie rozwiązań w zakresie Przemysłu 4.0”. Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa mogą dostać do miliona złotych na wykorzystanie sztucznej inteligencji, integrację maszyn z internetem czy interakcję człowieka z maszyną. Wnioski można składać do 8 listopada.

W poprzednich edycjach dzięki wsparciu unijnemu apteki zatrudniały roboty apteczne, powstawały wirtualne manekiny, zrobotyzowane centra tokarskie i stanowiska spawalnicze. Przemysł 4.0 trafiał też do stolarni czy zakładów mięsnych na ucyfrowienie linii plasterkujących do wędlin.

Jeśli chcesz zrobotyzować swoją firmę i być 4.0 – aplikuj!

Szczegóły na stronie Fundusze Unijne dla Łódzkiego.

jg

Tauron Liga. Siatkarki ŁKS Commercecon pewnie pokonały w Mielcu miejscową Stal 3:0 To pierwsza w tym sezonie wygrana łodzianek poza własną halą.

ŁKS przystąpił do tego spotkania bez kontuzjowanej Marii Stenzel i Angeliki Gajer. Pierwszą z nich na pozycji libero zastępowały zamiennie Nikola Jęcek i Regiane Bidias.

Wiewióry gładko wygrały pierwszego seta. Mielczanki miały duże problemy z piłkami granymi przez środek, które skutecznie kończyła Anna Obiała (7 pkt w pierwszej partii). Środkowa ŁKS odegrała główną rolę również w ostatniej zagrywce, skutecznie blokując Emilię Muchę (20:25).

Drugi set miał wyrównany charakter. Mielczanki były bardzo skuteczne w ataku. Efekty przyniosło częste zagrywanie piłek w kierunku Bidias, która nie radziła sobie na pozycji libera. Zacięta walka punkt za punkt doprowadziła do gry na przewagi (24:24). Losy partii rozstrzygnęła Natalia Mędrzyk, przyjmująca ŁKS, która najpierw popisała się skutecznym zbiciem, a następnie obiła blok Gabrieli Ponikowskiej.

Wyrównany charakter miała trzecia partia, ale końcówka ponownie należała do łodzianek. Po wystawie Kowalewskiej, skuteczne zbicie Mędrzyk dało piłkę meczową (24:19). Zwycięstwo Wiewiór przypieczętowała Obiała skutecznym blokiem na Aleksandrze Adamczyk. Środkowa ŁKS została wybrana najbardziej wartościową zawodniczką spotkania.

ITA Tools Stal Mielec - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (20:25, 24:26, 19;25)

(mrok)

Budżet Obywatelski Województwa Łódzkiego pozwala mieszkańcom wziąć sprawy w swoje ręce. Tym razem postawili na sport! Niemal połowa wszystkich projektów, które wybrali do realizacji to zadania promujące aktywność fizyczną.

Sportowe projekty zdecydowanie królują w tej edycji. Spośród wszystkich 152 zwycięskich zadań aż 73 znajdują się w tej kategorii. Nie sposób wymienić wszystkich pomysłów, które zgłosili mieszkańcy. Dzięki ich zaangażowaniu i głosom organizowane będą m.in. międzypokoleniowe treningi sportowe, pikniki, sąsiedzkie turnieje, rozgrywki ligowe, rajdy rowerowe, biegi na orientację czy krajoznawcze wycieczki połączone z aktywnością fizyczną. To również sportowe półkolonie czy wyjazdy.

-Mnie ogromnie cieszy to, że jest aż tyle projektów związanych z rekreacją i sportem. To tylko dowód na to, że mieszkańcy regionu chcą się ruszać i aktywnie spędzać czas. Dzięki tym inicjatywom mogą lepiej poznawać się ze swoimi sąsiadami i stworzyć prężnie działającą społeczność. Chcemy, żeby Łódzkie było zdrowe, sportowe i aktywne. Zachęcamy do tego, żeby już myśleć o kolejnych podobnych projektach – mówi Joanna Skrzydlewska, marszałek Województwa Łódzkiego.

Co ważne, wiele projektów ma charakter międzypokoleniowy  pozwala cieszyć się sportem w każdym wieku. Wśród dyscyplin, które mieszkańcy regionu będą mogli uprawiać dzięki środkom z Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego, są na przykład piłka nożna, siatkówka, kajakarstwo, tenis ziemny i stołowy, sztuki walki, pływanie, unihokej, szachy czy nordic walking.

W tej kategorii zadań zdecydowanie przoduje powiat łódzki wschodni. Realizowanych będzie tam aż 8 z 73 projektów sportowych. To m.in. cykl trzech turniejów siatkówki plażowej dla dorosłych czy wspólne spacery nordic walking, połączone ze zwiedzaniem okolicy.

- Cieszę się, że nasi mieszkańcy napisali tak dużo wniosków. Rolą samorządu, powiatu, gmin jest budowa infrastruktury – u nas jest jej już coraz więcej i cieszymy się, że ona będzie dobrze wykorzystana – mówi Mateusz Karwowski, starosta powiatu łódzkiego wschodniego.

- Złożyłem projekt dotyczący organizacji zajęć nordic walking na terenie w gminie Andrespol. Chcemy w ten sposób zwiększać aktywność społeczną mieszkańców i budować pozytywne więzi między nimi – mówi Daniel Zięba, lider zwycięskiego projektu „Blisko natury - Nordic Walking na terenie Gminy Andrespol”

Wartość wszystkich sportowych projektów, które będą realizowane w przyszłym roku to aż 2,7 mln zł.

- To jest fantastyczne narzędzie demokracji bezpośredniej, w której partycypacja społeczna nabiera bardzo wymiernych kształtów. Tu mieszkańcy mogą mieć realny wpływ na swoje otoczenie. Bardzo nas cieszy to, że w tej edycji postawili na aktywność. Cieszy nas też to, że te projekty są różnorodne i łączą pokolenia, a każda z grup wiekowych znajdzie coś dla siebie – mówi Magdalena Spólnicka, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego.

Budżet Obywatelski Województwa Łódzkiego pozwala mieszkańcom decydować o tym, jak będzie rozwijał się cały region. To właśnie oni najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby ich społeczności. W tym roku mogli wybierać spośród 180 dopuszczonych do głosowania projektów. Na realizację 152 zwycięskich zadań Samorząd Województwa Łódzkiego przeznaczył 8 milionów złotych. W głosowaniu wzięło udział ponad 58 000 osób.

ms/ fot. Piotr Miśkiewicz