Piłka nożna. W czterech meczach z rzędu na Stadionie Króla ŁKS Łódź nie zdobył gola. Dziś podopieczni Jakuba Dziółki zremisowali Polonią Warszawa 0:0. Łodzianie nie byli w stanie pokonać Czarnych Koszul, choć te kończyły spotkanie grając w osłabieniu.
Spotkanie rozpoczęło się od groźnej sytuacji Polonii. W 7. minucie goście zagrali długą piłkę za linię obrony, ale pojedynek sam na sam Aleksandrem Bobkiem, łódzkim z bramkarzem, przegrał Daniel Vega. Na dobitkę do pustej bramki miał szansę Szymon Kobusiński, ale fatalnie skiksował.
Osiem minut później kolejną sytuację miał stołeczny zespól. Po wrzutce Ernesta Terpiłowskiego, do „główki” doszedł Michał Kołodziejski, ale uderzył za słabo, by pokonać Bobka.
ŁKS miał problemy ze sforsowaniem niskiej linii obrony Czarnych Koszul. Budował akcje zaczepne głównie za pomocą dośrodkowań Kamila Dankowskiego, ale nad sytuacją w polu karnym panował Mateusz Kuchta, bramkarz Polonii.
W 27. minucie po podaniu Mateusza Kupczaka, dogodną sytuację zmarnował Pirulo, który z trzynastu metrów strzelił wprost w Kuchtę.
Po wznowieniu gry obie drużyny grały cios za cios. Najpierw po rzucie rożnym wykonanym przez Piotra Głowackiego, obrońcy ŁKS, Andreu Arasa przedłużył lot piłki, ale „główka” Stefana Feiertaga trafiła w słupek.
W 56. minucie piłkę w polu karnym otrzymał Vega, pomocnik Polonii, który tańcząc z polu karnym zwiódł defensywę ŁKS, ale nie udało mu się pokonać Bobka.
Jedenaście minut później po kontrze łodzian, Arasa, znalazł na wolnej pozycji Feiertaga, ale Austriak strzelił nad poprzeczką.
Na niespełna kwadrans przed końcem z boiska został wyrzucony Vega. Pomocnik gości „zanurkował” w polu karnym i za próbę wymuszenia jedenastki został ukarany drugą żółtą kartką. Polonia cofnęła się bardzo głęboko, a ŁKS dominował, ale nie udało mu się rozstrzygnąć meczu na własną korzyść.
ŁKS Łódź – Polonia Warszawa 0;0
ŁKS: Bobek – Dankowski, Gulen, Wiech, Głowacki - Kupczak, Mokrzycki, Pirulo (66 Wysokiński) – Arasa, Feiertag, Młynarczyk (66 Balić żk)
fot. Piotr Miśkiewicz
W piątek ślubowanie złożyło 57 nowych policjantów, którzy będą służyć w garnizonie łódzkim.
- Ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia – wybrzmiało na terenie Oddziału Prewencji Policji w Łodzi. Słowa roty wypowiedziało w Alei Dębów Pamięci 17 nowych policjantek i 40 policjantów. Ślubowanie przyjął inspektor Andrzej Patrzałek, Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.
Uroczystość poprzedziła Msza Święta w intencji policjantów i pracowników Policji garnizonu łódzkiego w Kaplicy garnizonowej pod wezwaniem św. Michała Archanioła.
jg
Unijne wsparcie dla CPK na Kolej Dużych Prędkości. Chodzi o 162 mln zł na realizację prac projektowych dotyczących linii łączącej Sieradz z Poznaniem. To kluczowy element trasy, która w dużej mierze będzie przebiegała przez Województwo Łódzkie.
Dofinansowanie dotyczy planowanej linii nr 85 łączącej Sieradz, Kalisz, Pleszew i Poznań. To ważny fragment tzw. „Y”, czyli sieci Kolei Dużych Prędkości łączącej Łódź i Województwo Łódzkie z Warszawą, Poznaniem i Wrocławiem. Odcinek KDP o długości 480 km skróci czasy przejazdów między tymi miastami. Pokonanie trasy z Sieradza do Poznania pociągiem zajmie mniej niż 100 minut, a to będzie możliwe dzięki podniesieniu prędkości eksploatacyjnej linii do 300 – 320 km/h. Projekt budowlany przygotuje Centralny Port Komunikacyjny. Inwestycja ma zostać uruchomiona do 2035 roku.
Budowa Kolei Dużych Prędkości niesie za sobą wiele korzyści dla Województwa Łódzkiego, które jest osią całego projektu. To m.in. rozwój miast i mniejszych miejscowości, szybszy przepływ ludzi, dostęp do lotniska międzykontynentalnego czy możliwość przyciągania inwestorów. Dworzec Łódź Fabryczna ma szansę stać się hubem komunikacyjnym, w którym krzyżować się będą szlaki przebiegające z północy na południe i ze wschodu na zachód. To zwiększy udział transportu nisko i zeroemisyjnego, a także pozwoli utworzyć nowe specjalistyczne miejsca pracy związane z utrzymaniem infrastruktury i taboru kolejowego. Rozwój czeka też regionalnego przewoźnika, czyli Łódzką Kolej Aglomeracyjną, dla której budowa KDP to szansa na zwiększenie liczby pasażerów.
Nowe dachy, posadzki, elewacje, przebudowa i remonty garaży, wymiany bram wjazdowych, modernizacje szatni i łazienek, budowa pralni – tak zmieniają się w tym roku jednostki OSP w Łódzkiem. Dzięki dotacjom z budżetu województwa strażacy zawsze będą gotowi, aby pomagać mieszkańcom regionu.
Jeszcze nie tak dawno, strażacy OSP w Tychowie (gm. Czarnocin, pow. piotrkowski) nie mogli wyjeżdżać zimą do akcji, bo ujemne temperatury groziły zamarznięciem wody w ich wozach. – Gdy temperatura spadała, musieliśmy spuszczać wodę z samochodów – opowiada Jarosław Wójcik, prezes OSP w Tychowie. Jednostka, aby móc nadal wyjeżdżać do wezwań, przez ostatnie dwa lata korzystała zimami ze specjalnego systemu monitorowania temperatury w remizie.
- Gdy ona spadała do 1 stopnia, ja i komendant jednostki dostawaliśmy sms. Czy to była 2 w nocy, czy 3 czy 12 w południe, rzucaliśmy wszystko, żeby włączyć nagrzewnice i w ten sposób podnieść temperaturę w środku garażu, żeby woda w autach nie zamarzła. Podgrzewaliśmy temperaturę w pomieszczeniu do 10 stopni, potem wyłączaliśmy wszystko. Tak funkcjonowaliśmy przez ostatni czas, żeby nie być wyłączonym z podziału w zimę – opowiada prezes Wójcik. Jak dodaje, budynek nie ma centralnego ogrzewania, jest tu tylko kominek na głównej sali świetlicy, a na małych salach są grzejniki elektryczne.
Teraz wszystko się ma zmienić, bo strażnica zostanie ocieplona. Już ma wymieniony dach, a na końcu zostaną wstawione nowe, szczelne drzwi.
- Mam nadzieję, że po tej modernizacji ten problem zniknie – dodaje pan Jarosław, który budynek ociepla razem z innymi druhami z jednostki. Na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego zdobyli dotację w wysokości 70 tys. zł, kolejne 30 dołożyła gmina Czarnocin.
OSP Tychów jest jedną z 51 jednostek w Łódzkiem, które otrzymały wsparcie na modernizację swojej siedziby. Łącznie na ten cel samorząd województwa przekazał 3,5 mln zł. Dotacje – do 70 tys. zł na jednostkę – pozwolą wymienić dachy, ocieplić strażnice, naprawić ich elewacje, przebudować garaże, szatnie czy łazienki. Z pieniędzy skorzystała m.in. jednostka z Bronisina Dworskiego. Strażacy wymienili dach na swojej remizie.
- Potrzeb mamy dużo, budynek jest spory, ale żeby remontować, trzeba zacząć od dachu – mówi Adam Bednarczyk, prezes jednostki. Jak dodaje, strażacy liczą, że uda im się iść za ciosem i wymienić także centralne ogrzewanie.
Dotacje na poprawę funkcjonalności strażnic OSP to jeden z czterech programów samorządu województwa dedykowanych druhom-ochotnikom. Pierwszy to były pieniądze na doposażenie jednostek w sprzęt do ratownictwa. Dotacja wynosiła do 20 tys. zł, a sięgnęły po nią w tym roku 152 OSP (łączna kwota dotacji w programie to 3 mln zł). Drugi program i dotacje do 10 tys. zł pozwolą strażakom na zakup umundurowania galowego, a trzeci na rozwój Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. Łącznie UMWŁ na wsparcie strażaków przekazał w 2024 roku 8,5 mln zł.