W województwie łódzkim jest takie miejsce gdzie można spotkać Zbigniewa Bródkę, Adama Małysza, Justynę Kowalczyk i Igę Świątek. Wszystkie te postaci wyrzeźbione zostały przez Juliana i Wojciecha Brzozowskich i są częścią bogatej ekspozycji Muzeum Ludowego w Sromowie, w powiecie łowickim.
Muzeum Ludowe Rodziny Brzozowskich to własnoręcznie wykonane lipowe rzeźby, kolorowe wycinanki, pająki, obrazy oraz hafty. Ponad 650 figurek, z których większość jest ruchoma, pokazuje święta religijne i sceny z życia łowickiej wsi. Wykonane zostały również postacie z historii kraju jak i ze sportu. Kamil Stoch oddaje swój mistrzowski skok, tuż za nim po skoczni sunie Adam Małysz, a obok nich macha do nas Justyna Kowalczyk i Zbigniew Bródka. Iga Świątek stoi na korcie tenisowym i odbija piłeczkę swoją rakietą. Wszystkie figurki wykonane są z drewna.
- Pierwszym elementem związanym ze sportem a nie koniecznie z tradycją łowicką, był kolarski wyścig pokoju. Tata wyrzeźbił go pod koniec lat 60 i można go u nas oglądać do dzisiejszego dnia – mówi Wojciech Brzozowski. – Później, gdy Adam Małysz zaczął odnosić sukcesy, zacząłem dodawać kolejne znane figury osób ze świata sportu. Pojawił się Stoch, Kubacki, Żyła. Rok temu pojawiła się Iga Świątek, którą można uruchomić samodzielnie, za pomocą korbki.
Muzeum mieści się w czterech budynkach. W każdym z pawilonów znajdują się elementy kultury i folkloru łowickiego. Rzeźby pokazują różne sceny z życia łowickiej wsi. Można zobaczyć szopkę Bożego Narodzenia, procesję Bożego Ciała oraz poczet polskiej husarii, rybaków nad Bzurą i wesele łowickie. Każda z tych scen zawiera ogromną ilość figur, które się poruszają. Dodatkowo w dwóch pawilonach można oglądać ponad 35 zaprzęgów konnych z okolic Łowicza.
Założycielem Muzeum był Julian Brzozowski. Pierwsze figury zaczął rzeźbić około roku 1955. Ponad 300 figur czekało na publiczne pokazanie prawie 20 lat. Oficjalne otwarcie odbyło się 30 lipca 1972 roku.
- Pokazujemy tu głównie to, co w większości już przeminęło to, co kiedyś było codziennością to, co robili nasi dziadkowie, pradziadkowie. Patrząc na te różne figury możemy zobaczyć jak wyglądało życie na wsi, jak świętowano, jak się bawiono. W tej chwili to już jest historia. Tata rzeźbił figury w latach 50 i 60, dokumentował w ten sposób to, co widział, na co dzień, koło siebie – mówi pan Wojciech.
Aktualnie muzeum ma pod swoją opieką syn Juliana – Wojciech Brzozowski z żoną Renatą.
- Podglądałem tatę jak rzeźbi, później trochę malowałem i lepiłem figurki z plasteliny. Bardzo długo malowałem tacie figurki. I zacząłem sam rzeźbić. Powoli małymi kroczkami doszedłem do dnia dzisiejszego. Sam rzeźbie, maluje i sam zakładam mechanizmy, które poruszają figurkami – mówi Wojciech Brzozowki.
Muzeum Ludowe w Sromowie to szczególne miejsce, w którym nie znajdziemy najnowszych technologii i efektów specjalnych. Po brzegi natomiast wypełnione jest miłością do rodziny, tradycji i pasją.
bg./ zdjęcia: AK
Liga Mistrzyń. Wielki sukces łodzianek, siatkarki PGE Grot Budowlanych awansowały do fazy play-off. Drużyna Macieja Biernata pokonała w Budapeszcie miejscowy Vasas 3:2.
Łodziankom do awansu brakowało tylko jednego punktu, więc potrzebowały wygrać tylko dwa sety. Pierwsza partia stała na wysokim poziomie, a Węgierki wychodziło prawie wszystko. Szybko zbudowały sobie kilkupunktową przewagę, pewnie wygrywając seta.
W drugiej odsłonie Budowlane lepiej prezentowały się w ataku, a do skutecznej Pauliny Damaske, dołączyła Jelena Blagojević. W efekcie pojedynek miał wyrównany charakter, a wszystko rozstrzygnęło się w końcówce. W niej lepsze były łodzianki. Po ataku Damaske miały piłkę setową, a uderzenie Terry Enweonwu po rękach Węgierek dało wygranego seta łodziankom.
Mocnym akcentem (8:3) rozpoczęły trzecią partię zawodniczki trenera Macieja Biernata. Węgierki nie mogły się otrząsnąć po przegranym secie, popełniały błąd za błędem i przewaga łodzianek rosła. Po bloku Pauliny Damaske, przyjezdne miały piłkę setową. Punkty na wagę awansu zdobyła Karolina Drużkowska.
W czwartej partii od początku warunki dyktowały gospodynie. W połowie seta łodzianki doskoczyły do rywalek, ale kolejne minuty przyniosły przewagę Węgierek, które utrzymały ją do końca seta, doprowadzając do tie-breaka.
W decydującym secie panie stoczyły wyrównaną walkę i doszło do gry na przewagi. Długo jednak żadna ze stron nie mogła przechylić szali na swoją korzyść. Ostatecznie jednak, po ataku Blagojević i Drużkowskiej, łodzianki cieszyły się nie tylko z awansu, ale i zwycięstwa.
Vasas Budapeszt – PGE Grot Budowlani Łódź 2:3 (25-21, 23-25, 15-25, 25-22, 18-20)
Piłka nożna. Skład ŁKS Łódź na rundę wiosenną już prawie skompletowany. Stoper Sebastian Rudol podpisał kontrakt z Rycerzami Wiosny.
Nowy obrońca, który przeszedł do klubu z al. Unii z Motoru Lublin, podpisał kontrakt do 2027 r. Choć przygodę z piłką rozpoczynał w Koszalinie, to w zasadzie jest wychowanek Pogoni Szczecin. Związał się z nią jeszcze jako nastolatek, w niej zadebiutował w seniorskiej piłce. W przeszłości reprezentował również m. in. barwy Widzewa Łódź.
Nowy zawodnik dołączył już do kolegów przebywających na zgrupowaniu w tureckim Side. To czwarty transfer ŁKS w zimowym okienku. Wcześniej na al. Unii sprowadzeni zostali: Koki Hinokio, Gustaf Norlin i Kacper Terlecki. Skład łódzkiego zespołu jest już prawie skompletowany, trwają poszukiwania bocznego obrońcy.
fot. ŁKS Łódź
22 stycznia 2025 roku, na terenie zaplecza technicznego Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej w Łodzi, przewodnicy ze swoimi czworonożnymi partnerami, doskonalili umiejętności, wykorzystywane podczas sprawdzania środków transportu zbiorowego oraz pomieszczeń technicznych, pod kątem ukrycia środków odurzających. Wspólne ćwiczenia umożliwiły wymianę doświadczeń i zacieśnianie współpracy pomiędzy służbami.
Podczas szkolenia, którego organizatorem był Wydział Prewencji KWP w Łodzi, ćwiczono schematy działania służb na obszarach kolejowych, w sytuacjach zagrożeń, wyszukiwania zapachów narkotyków, także w specjalnie zadysponowanym wagonie pociągu osobowego.
Przewodnicy policyjnych psów systematycznie pracują nad formą oraz umiejętnościami swoich czworonożnych przyjaciół, z którymi na co dzień pełnią służbę. Tym razem podczas intensywnego dnia szkoleniowego, współdziałali z przewodnikami psów służbowych SW. W niełatwych konkurencjach wzięło udział łącznie 16 czworonożnych funkcjonariuszy, w tym 9 psów policyjnych kategorii do wyszukiwania zapachów narkotyków.
Doskonały węch psów służbowych, zadecydował o bezbłędnym przeszukaniu pociągu i wyszukaniu zapachów narkotyków, z zaznaczeniem miejsc ich ukrycia. Ciągłe podnoszenie poziomu wyszkolenia i doskonałego porozumienia pomiędzy przewodnikiem i jego podopiecznym, przyświecało organizatorom dnia treningowego. Z tego powodu, wśród konkurencji, znalazło się także ogólne posłuszeństwo psa: marsz z psem przy nodze, bieg, zatrzymywanie psa w biegu, w marszu, w pozycji ,,siad”. Służbowe psy musiały też pozostać w wyznaczonym miejscu i czekać na komendę przewodnika.
Szkolenie umożliwiło zbliżone do realiów symulowanie określonych zdarzeń, z jakimi mogą zmierzyć się w służbie policyjni przewodnicy i czworonożni funkcjonariusze, specjaliści od wyszukiwania zapachów narkotyków, także w takich miejscach jak dworce kolejowe. Wspólne szkolenia formacji, oprócz szlifowania już posiadanych umiejętności, pozwalają skoordynować schematy interwencji, podnosząc ich skuteczność.
Szkolenie zakończyło się omówieniem przećwiczonych elementów praktycznych, jakie również mogą pojawić się podczas interwencji podejmowanych w stosunku do osób agresywnych.
mat. prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi
fot. UMWŁ