Po raz drugi do Miasteczka Złotnickiego z XIX i początku XX wieku zaprosili Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli i Cech Rzemiosł Różnych. Chętnych do przeniesienia się w minione epoki nie brakowało, zduńskowolską uliczkę odwiedził też marszałek Witold Stępień, który z zaciekawieniem przyglądał się m.in. staremu warsztatowi fryzjerskiemu.

W sobotę na ul. Złotnickiego w Zduńskiej Woli można było m.in. budować piec ze zdunem, podpatrzeć pracę kowala, tokarza, krawca czy fryzjerów i farmaceuty z zabytkowej apteki mieszczącej się w Muzeum Historii Miasta.

Furorę robili praczka i kataryniarz - Pan Tadziu. Był salonik mieszczański, tkaczki, garncarze, fotograf. Nie zawiedli artyści z Liceum Plastycznego i Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia. Można było przejechać się też bryczkami Andrzeja Kilańczyka.

Miasteczko Złotnickiego po raz drugi zorganizowały Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli i Cech Rzemiosł Różnych.
Prawie 1300 uczestników wzięło udział w organizowanym po raz 15.  Rajdzie Rowerowym pod patronatem prezydenta Pabianic i starosty pabianickiego „Śladem pomników historii i ekologii”. Sygnał do startu uczestnikom dał marszałek Witold Stępień.

Uczestnicy przejechali ulicą Piotra Skargi, a dalej czekała na nich przeprawa polną drogą. Wyjechali przy Granicznej. Na MOSiR dotarli ul. Grota-Roweckiego i dalej Jutrzkowicką.

Na mecie zorganizowano quiz na temat: „Śladami pabianickich pomników historii i ekologii”. Wygrały szkoły: Szkoła Podstawowa nr 1, Szkoła Podstawowa nr 17, Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 3.

Puchary były dla tych, którzy najliczniej wzięli udział w rajdzie. Trafiły do: Przedszkola Miejskiego nr 4, Szkoły Podstawowej nr 1, Gimnazjum nr 3 i Zespołu Szkół nr 3. Oprócz tego puchary dostali: Robert Osiczak, najmłodszy uczestnik rajdu, firma „Lumileds”, PTTK „Konkusik” i rodzina Kubickich.
Kaski do rowerów ufundowane przez Urząd Marszałkowski w Łodzi dostali: Łukasz Biszczak, Małgorzata Śpionek, Tomasz Kowalewski, Patryk Białek, Bogumił Cudowski, Adam Stelmach, Justyna Jarzębska, Sebastian Dróżdż, Julia Kacprzak, Anna Cieciorowska, Magdalena Śpionek, Marta Żuber, Adrian Stachowski. 

Organizatorami rajdu są: Towarzystwo Przyjaciół Pabianic, PTTK Oddział w Pabianicach oraz Szkoła Podstawowe nr 5 im. Grzegorza Piramowicza w Pabianicach. Wydarzenie uzyskało dofinansowanie Departamentu Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.
Prawie 200 osób wzięło udział w sobotniej wycieczce do Łasku organizowanej w ramach akcji „Pociągiem w Łódzkie”. Tym razem spragnienie przygód mieszkańcy województwa łódzkiego wybrali się poznawać tajemnice Łasku i okolic korzystając ze specjalnie przygotowanych Questów. Podróżnych przywitał i życzył udanej zabawy marszałek Witold Stępień.

Do wyboru było aż sześć różnych Questów:  „Śladami Braci Czeskich po Zelowie”, „Śladami Powstania Styczniowego 1863 r., na terenie gminy Sędziejowice”, „Śladami rodu Łaskich po Parku Miejskim”poznać można było też „Historia Buczku w queście zamknięta” oraz „Historia Łasku w tablicach ujęta”.

Po zakończeniu Questu każda grupy wróciły do Łasku, gdzie każdy mógł zobaczyć odnowiony Plac 11 Listopada, który został uhonorowany przez Prezydenta RP I nagrodą dla najlepiej zrewitalizowanej przestrzeni publicznej w Polsce w roku 2014. Dorośli skosztować regionalnych piw, a najmłodsi pobawić się przy fontannach. Warto było także zajrzeć  do największego zabytku w mieście Kolegiaty Łaskiej.

Następna wyprawa w Łódzkie już 27 czerwca. Tym razem pociągi zabiorą nas do Arboretum w Rogowie.  To jeden z najciekawszych, największych i najbogatszych w odmiany roślin, drzew i krzewów tego typu ogrodów w Europie.
Niedziela 14 czerwca! Tego dnia warto wybrać się do Manufaktury. Konkretnie na V Jarmark Produktów Regionalnych „Smaki Ziemi Łódzkiej” organizowany przez Urząd Marszałkowski. Będzie folkowo i smakowicie! Początek o godzinie 10.00.
 
Przypomnimy: województwo łódzkie to 168 tys. gospodarstw rolnych. Około trzech tysięcy ich właścicieli zajmuje się przetwórstwem rolno-spożywczym. Pod tą nazwą kryją się m.in. tradycyjne potrawy ludowe, których receptury przekazywane są od wieków z pokolenia na pokolenie. Najlepsze, po przejściu bardzo trudnych „egzaminów kwalifikacyjnych”, trafiają na prestiżową listę Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na liście znajdują się 1372 wyroby. 84 pochodzą z naszego województwa.
 
W Manufakturze będzie można kupować te specjały na ponad 30 stoiskach z całego regionu. Wędliny, przetwory, ciasta, miody, chleb na zakwasie… A także dowiedzieć się, co to są np. skuboki  ze śledziami, muncybuły, dusichna znad Mrogi albo plendze kartoflane. Panie z kół gospodyń wiejskich zapraszają o godz. 11.00 do strefy gotowania pod hasłem „Mistrzynie kuchni tradycyjnej w akcji”. Tam pod okiem doświadczonego kucharza Andrzeja Polana przygotują swoje popisowe dania. Zdradzą także przepisy i swoje sekrety. Zaproponują m.in. prażoki z młodą kapustą, kluski z ciućkami i białym serem, cepeliny i żelazne kluski ze skwarkami. Kolejną atrakcją będzie konkurs „Smaczne Łódzkie” na najsmaczniejsze dania regionalne. W tym roku do konkursu „Smaczne Łódzkie” zgłoszono 27 potraw, m.in. lepiki, kaczkę po wróblewsku i królika duszonego w śmietanie. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone wieczorem.
 
O godz. 17.00 w namiocie warsztatowym staną do zawodów dwa Koła Gospodyń Wiejskich. W jednym z tych zespołów swój talent kulinarny zaprezentuje marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. Jak się dowiedzieliśmy, obiektem rywalizacji będą kluski kładzione. Zespoły muszą w ciągu 30-40 minut przygotować kluski z mleka, mąki i jajek, podać je z okrasą z boczku i cebuli. Gotowe dania skonsumuje publiczność.
 
Ale Jarmark to nie tylko potrawy regionalne. Dla amatorów tańca i śpiewu organizatorzy „Smaków Ziemi Łódzkiej” szykują konkursowy przegląd zespołów „Folk-nuta”. Rozpocznie się o godz. 14.45. Na scenie swoje umiejętności zaprezentują zespoły ludowe, rywalizując o miano najlepszego. A na pamiątkę będzie można kupić dzieła artystów ludowych.

Serdecznie zapraszamy!
(mj)