Z nowym rokiem, cieszący się zainteresowaniem cykl spotkań z mieszkańcami „Porozmawiajmy w Łódzkiem”, wrócił z nową energią i tematami. Na początek życie w harmonii i ogrody ziołowe – taka była tematyka warsztatów, które zorganizowaliśmy w Uniejowie i Poddębicach. Z mieszkańcami spotkał się marszałek Grzegorz Schreiber, by zgodnie z nazwą porozmawiać o naszym województwie.

Czy źródło stresu znajduje się w umyśle, czy w ciele? Jak go rozładować? Jak ważna jest pasja, by żyć zdrowo i szczęśliwie? Seniorzy z powiatu poddębickiego uczyli się w Uniejowie radzić sobie ze swoimi emocjami. Warsztaty zatytułowane „Znajdź harmonię i spokój” poprowadziła trener Agnieszka Adamczewska.

– Rozpoczynamy w ten sposób kolejną edycję spotkań „Porozmawiajmy w Łódzkiem”. Przywozimy Wam konkretną propozycję – warsztat, na którym możecie się spotkać i z którego możecie skorzystać – mówił do zebranych w Domu Pracy Twórczej marszałek Grzegorz Schreiber.

- Człowiek uczy się panować nad sobą przez całe życie. Na pewno mi się przyda – oceniał uczestnik Jan Chomicz.

- Znakomity pomysł. Możemy poznać ludzi w podobnym wieku, z podobnymi zainteresowaniami. I spotkać się w przyjemnym miejscu – dodała Marianna Cichocka.

Marszałek mówił jednocześnie o swoich oczekiwaniach związanych ze spotkaniem. - Na sali jesteśmy wszyscy silni, młodzi, aktywni. Ale to się może w każdej chwili zmienić. Niektórzy już nie mają tej aktywności. Czasami zostają w domu sami, nie mają pomocy rodziny. Chciałbym stworzyć program adresowany do osób starszych, które znajdują się w potrzebie. Aby ta pomoc była na jak najwyższym poziomie – mówił.

Później marszałek spotkał się z mieszkańcami w Poddębicach, gdzie w tamtejszym Starostwie Powiatowym odbyły się zajęcia poświęcone ogrodom ziołowym, ich korzyściom zdrowotnym i ekologicznym. Uczestnicy zajęć „Eko ogród”, dzięki ekspertom, dowiedzieli się, jak amatorsko hodować stare odmiany warzyw. Warsztaty zorganizowano w ramach programu „Województwo Łódzkie Ogrodem Polski".

Warsztaty to także okazja dla marszałka do spotkań z mieszkańcami. Bo to dzięki takim rozmowom rodzą się nowe pomysły, przykładem choćby nowe konkursy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego - "Świetlica sołecka na plus", w którym można pozyskać wsparcie finansowe na budowę lub zakup nowych świetlic w najmniejszych miejscowościach w Łódzkiem czy konkurs przeznaczony (po raz pierwszy!) specjalnie dla Kół Gospodyń Wiejskich, które mogą starać się o dotacje na zakup sprzętu niezbędnego do kultywowania i przekazywania tradycji kulinarnych.

 

jg/as

fot. Tomasz Grala/Piotr Wajman 

Ultranowoczesny angiokardiograf pomagający pacjentom po zawałach, wzbogacony o dodatkowy sprzęt specjalistyczny, ratuje życie mieszkańców Sieradza i okolicznych powiatów. Marszałek Grzegorz Schreiber odwiedził pracownię kardiologii inwazyjnej Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała S. Wyszyńskiego w Sieradzu.

Pracownia Hemodynamiki i Elektrofizjologii – bo tak brzmi fachowa nazwa oddziału – przyjmuje pacjentów od poniedziałku. Żeby ją otworzyć, samorząd województwa zainwestował 10 mln zł. Dla potrzeb pracowni zaadaptowane zostały pomieszczenia na pierwszym piętrze sieradzkiego szpitala, tuż obok Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR). Dzięki temu pacjenci z zawałami natychmiast po przyjeździe do szpitala znajdą się w sali, gdzie zostanie im udzielona pomoc. A będzie to pomoc optymalna, bo sprzęt pozyskany do sieradzkiej placówki jest na najwyższym poziomie.

- To jeden z najnowocześniejszych sprzętów tego typu w Europie, a na pewno w Polsce – podkreśla marszałek Grzegorz Schreiber. – Zatem od 15 stycznia mamy nowoczesny sprzęt w nowej przestrzeni, obsługiwany przez najwyższej klasy specjalistów. Zakres dotarcia do pacjentów z usługami kardiologii inwazyjnej w województwie został zdecydowanie poprawiony.

O wyjątkowości sprzętu decyduje jego wyposażenie dodatkowe. I tak w Pracowni Elektrofizjologii, gdzie wszczepiane są m.in. rozruszniki, zainstalowany jest zestaw do obrazowania serca wraz ze stołem pływającym, w Pracowni Hemodynamiki nowoczesny aparat do echokardiografii z pompą do kontrapulsacji wewnątrzaortalnej, a całość jest obsługiwana w centrali z 6 kardiomonitorami, na których można śledzić przebieg zabiegu, z systemem angiografii cyfrowej.

Podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowany został sprzęt, podkreślane było tempo przeprowadzenia inwestycji.

- Po wyprowadzce spółki, która realizowała w Sieradzu świadczenia kardiologii inwazyjnej, w marcu ubiegłego roku, natychmiast przystąpiliśmy do działania, żeby stworzyć warunki do przeprowadzania zabiegów – mówił marszałek Grzegorz Schreiber. - Potrzebne były odpowiednie decyzje, plan, przetargi, dokonanie zakupów i remonty pomieszczeń.

Robert Sobczak, prezes spółki Inwestycje Medyczne Łódzkiego, która odpowiadała za przeprowadzenie przedsięwzięcia, zwracał uwagę, że wszystkie te działania udało się przeprowadzić w ciągu niespełna 10 miesięcy. – To prawdziwy rekord świata - mówił.

Marszałek Schreiber zwracał uwagę, że przez cały ten czas opieka dla mieszkańców Sieradza i powiatu sieradzkiego była zapewniona. – W ciągu tych kilku miesięcy żaden pacjent nawet na jeden dzień nie został bez opieki i pomocy w zakresie kardiologii inwazyjnej. I tak jak do marca ubiegłego roku pacjenci np. z Wielunia w przypadku zawału trafiali do szpitala w Sieradzu, tak przez ostatnich kilka miesięcy, zgodnie z wytycznymi NFZ-u, pacjenci potrzebujący specjalistycznej pomocy byli przewożeni do szpitala w Wieluniu - zaznaczał.

Iwona Koperska, przewodnicząca sejmiku województwa, a jednocześnie rady społecznej szpitala podkreślała, że sieradzki szpital oferuje teraz pełen pakiet usług kardiologicznych w jednym miejscu.

– Pacjenci są tutaj ratowani po zawałach, są im wszczepiane rozruszniki, a zaraz potem mogą zostać przewiezieni na Oddział Kardiologii i pozostają pacjentami naszego szpitala. Taka kompleksowa obsługa ma ogromne znaczenie dla skutecznego leczenia, zdrowia i życia chorego - mówiła.

W imieniu mieszkańców za inwestycję podziękował Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.

jg/fot. Tomasz Grala

20 lat czekali mieszkańcy Żychlina (pow. kutnowski) na remont sali sportowej przy miejscowym Zespole Szkół. Dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego obiekt został zmodernizowany.

Sala sportowa w Żychlinie wygląda jak nowa. Wymieniono parkiet i oświetlenie, odnowiono ściany. Dziś odbyło się uroczyste otwarcie zmodernizowanego obiektu.

- Mamy dziś w Żychlinie salę, która spełnia podstawowe standardy – powiedział Marszałek Grzegorz Schreiber. – Byłem tu kilka lat temu i pamiętam pożółkłe ściany, nie wspominając o parkiecie. Jestem przekonany, że to miejsce będzie żyło, służąc uczącej się w tej szkole młodzieży, jak i również innym mieszkańcom, bo przecież Żychlin siatkówką stoi.

Z obiektu będzie korzystać ponad 300 żychlińskich uczniów, a także inni mieszkańcy w godzinach pozaszkolnych.

- Wcześniej przeciekał, ze ściany sypał się tynk, a parkiet był w złym stanie. Modernizacja to zasługa Pana Marszałka , to są ogromne pieniądze, bez tych środków z programu „Infrastruktura sportowa Plus” inwestycja nie byłaby możliwa – powiedział Tomasz Rapsiewicz, dyrektor Zespołu Szkół w Żychlinie.

Koszt inwestycji wyniósł ponad 400 tys. zł, z czego 230 tys. stanowi dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego, pozostałe środki wyłożył powiat kutnowski. Sale sportowe, boiska, korty tenisowe - od 2018 r.  w ramach programu „Infrastruktura sportowa Plus” zostało zbudowanych lub zmodernizowanych prawie 400 różnych obiektów sportowych.

- To jest dla nas powód do satysfakcji, że w tej kadencji sejmiku województwa łódzkiego stan aż tylu obiektów udało nam się w różny sposób poprawić  - dodaje marszałek.

W wydarzeniu wzięli udział również m.in: senator Przemysław Błaszczyk, Magdalena Krupińska-Kotulska, wicestarosta kutnowski i Zbigniew Linkowski, wiceprzewodniczący sejmiku województwa łódzkiego.

Nakłady na program „Infrastruktura Sportowa Plus” w poszczególnych latach:

2018 r. - 4 mln zł

2019 r. - 4 mln zł

2020 r. - 4 mln zł

2021 r. - 5 mln zł

2022 r. - 7,5 mln zł

2023 r. - 10 mln zł

fot. P. Wajman

Najpiękniejsze polskie kolędy zaśpiewane na różne sposoby zabrzmiały w kościele Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim. Był to pierwszy koncert z cyklu „Wojewódzkie kolędowanie” zorganizowany przez samorząd województwa łódzkiego. Wśród słuchaczy i… wykonawców był wicemarszałek Zbigniew Ziemba.

W klimat wieczoru wprowadzili zebranych „Piliczanie”. Zespół przypomniał przyśpiewki ludowych kolędników. Potem w niezwykły , bo podwórkowo-swingowy sposób, zabrzmiało kilka popularnych kolęd. To już piotrkowska grupa Fakiry. Bardziej klasycznie i dostojnie kolędował śpiewak Teatru Wielkiego w Łodzi Rafał Songan z muzykami. Jego baryton szczelnie wypełnił kościół Dominikanek tworząc, wraz z towarzyszącym mu fortepianem i saksofonem, znakomity nastrój.

Dzisiaj w Betlejem zaśpiewali już wszyscy uczestnicy i słuchacze koncertu.

Goście wychodzili ze świątyni zachwyceni. A już w niedzielę druga odsłona „Wojewódzkiego kolędowania” – w Archikolegiacie w Tumie kolędy, pastorałki oraz pieśni łowickie śpiewane gwarą wykona zespól Ksinzoki. Zapraszamy!

jg/fot. Adam Staśkiewicz