Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Plus Liga. W meczu 5. kolejki PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała u siebie Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Podopieczni Gheorghe Crețu utrzymali status niepokonanych na własnym parkiecie w tym sezonie. MVP spotkania został wybrany Pavle Perić, przyjmujący Skry.

Na początku zarysowała się przewaga bełchatowian (13:9), którzy skrzętnie wykorzystywali błędy rywali i punktowali głównie za sprawą Bartłomieja Lemańskiego.  Jednak goście puścili się w pogoń punktową za rywalem. Przewaga Skry systematycznie topniała, aż w końcu doprowadzili do remisu 17:17. Od tej pory, obie drużyny grały praktycznie punkt za punkt, aż doszło do gry na przewagi. Ostatecznie, dzięki skutecznej zagrywce Żigi Sterna, bełchatowianie wygrali pierwszego seta 28:26.

W drugiej odsłonie świetnie funkcjonujący blok, skuteczne ataki Bartosza Filipiaka oraz Henrique Honorato pozwoliły Ślepskowi Malow Suwałki na zbudowanie solidnej przewagi. W pewnym momencie było już 23:15 dla gości. Trener Crețu wprowadził zmiany w składzie, ale przewaga zespołu z Podlasia była zbyt duża, żeby odrobić straty.

W trzecim secie role się odwróciły. To Skra dominowała i po ośmiu punktach z rzędu było już 10:4. W kolejnych minutach bełchatowianie trzymali set pod kontrolą, a kropkę nad i postawił Stern, najpierw asem serwisowym, a potem skutecznym blokiem.

Również czwarta odsłona rozpoczęła się od przewagi gospodarzy. W końcówce ambitnie walczący goście doprowadzili do remisu 23:23 i tak jak w pierwszej partii decydowała gra na przewagi. Pojedynek rozstrzygnęły dwa skuteczne ataki Amina Esmaeilnezhad i komplet punktów został w Bełchatowie.

PGE GiEK Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (28:26; 17:25; 25:19; 26:24)

Skra Bełchatów: Esmaeilnezhad (18), Stern (12), Wiśniewski (10 Lemański (7), Kujundzić (7), Łomacz (1),Buszek (l) oraz Perić (17), W. Nowak, Walczak (1), Szalacha, M. Nowak

Wiaty z ławkami, stojaki i stacje napraw – w Kocierzewie Południowym (powiat łowicki) rowerzyści mają swoją bazę. W niedzielę (6 października) odbyło się uroczyste jej otwarcie.

Milion złotych przeznaczył w tym roku samorząd Województwa Łódzkiego na budowę miejsc postojowych dla rowerzystów. Dzięki temu możliwe było zbudowanie tego typu obiektów w dwunastu powiatach naszego regionu. Jedno z nich zostało otwarcie właśnie dziś w Kocierzewie Południowym. Dofinansowanie wyniosło 95 tys. zł, a całkowita wartość projektu 120 tys. zł.

Koncerty i parada motocyklistów to tylko niektóre atrakcje trzydniowego Powiatowego Święta Plonów w Pajęcznie. Obchody rozpoczęły się piątkowymi koncertami adresowanymi głównie do młodzieży. Gwiazdą sobotniego wieczoru był Denzel.

Niedzielę wypełni parada motocyklowa i gala disco polo. Zaplanowano również licytacje, z których dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla powodzian. W wydarzeniu wzięła udział wicemarszałek Agnieszka Ryś.

(mrok), fot. Piotr Wajman

Tauron Liga. Siatkarki PGE Grot Budowlanych awansowały na pozycję lidera. W drugiej kolejce Tauron Ligi łodzianki pokonały Energę MKS Kalisz 3:1. MVP została Alijcja Grabka.

Spotkanie rozpoczęły się od mocnego uderzenia Budowlanych, które seryjnie zdobywały punkty. Po zagrywce Karoliny Drużkowskiej (byłej zawodniczce MKS), było już 6:1. Kolejne minuty, to pościg ambitnie walczących kaliszanek, które doprowadziły do remisu 18:18.  Potem obie drużyny grały cios za cios. W końcówce Maciej Biernat, trener Budowlanych, wyciągnął swojego asa z rękawa wprowadzając na parkiet Jelenę Blagojević. Łódzka przyjmująca zdobyła trzy punkty przy 100 proc. skuteczności, rozstrzygając set na korzyść gospodyń.

Druga odsłona miała jednostronny charakter. Łodzianki dominowały i z każdym punktem wiara rywalek z odwrócenie losów seta topniała. W efekcie Budowlane gładko wygrały 25:14.

Duch walki obudził się w kaliszankach w trzeciej odsłonie. Obie drużyny grały punkt za punkt, ale końcówka należała do MKS, który świetnie spisywał się w obronie, wyeliminował z gry Blagojević i ostatecznie wygrał 25:20.

Wyrównany charakter miał również początek czwartego seta. Potem jednak skuteczne ataki Terry Enweonwu i Drużkowskiej sprawiły, że Grot zaczął odskakiwać. Gdy Drużkowska zablokowała Wiktorie Szumerę, było już 22:15 dla gospodyń. Po dotknięciu siatki przez Nowacką, łodzianki dostały piłkę meczową (24:16). Dzieła zniszczenia dopełniła Drużkowska, pogrążając swój dawny klub.

PGE Grot Budowlani Łódź – Energa MKS Kalisz 3:1 (25:23, 25:14,20:25, 25:17)

Grot Budowlani: Drużkowska 22, Enweonwu 18, Lisiak 7, Grabka 5, Sobolska-Tarasowa 4, Damaske 1, Łykiak (l), Blagojević 18, Sobiczewska 1, Wilińska, Planinscec, Wilińska, Drosdowska (l).

(mrok), fot. Piotr Miśkiewicz