Rodzinna zabawa i koncerty – tak przebiegał piknik na Stawach Jana w Łodzi. Było wiele atrakcji dla dzieci. Gwiazdą wieczoru był akordeonista Marcin Wyrostek.
W wydarzeniu wzięła udział Marszałek Joanna Skrzydlewska.
(mrok), fot. S.Sołtyszewski
Darmowe dmuchańce, animacje sportowe i występy lokalnych zespołów – to tylko niektóre atrakcje, jakie przygotowaliśmy dla mieszkańców podczas Pikniku z Województwem Łódzkim w Mniszkowie (powiat opoczyński). Porcję znakomitej zabawy uzupełniły dania z grilla. Gwiazdą wieczoru był sławny włoski tancerz i piosenkarz Stefano Terrazzino.
W wydarzeniu wziął udział Artur Bagieński, członek Zarząd Województwa Łódzkiego.
Zapraszamy na kolejne pikniki z Województwem Łódzkim. Najbliższy już w sobotę (10 sierpnia) od godz. 14 w Opocznie. Wystąpią Cosmos (godz. 18.00), Verba (19.00) i Natalia Przybysz (20.30).
(mrok), fot. Piotr Miśkiewicz
Piłka nożna. W niedzielę Widzew Łódź podejmie Śląska Wrocław. Rewelacja początku sezonu zmierzy się z wicemistrzem Polski.
Siedem punktów w trzech meczach i pozycja wicelidera tabeli – Widzew imponująco zaczął sezon. W 4. kolejce PKO BP Ekstraklasy łodzianie zmierzą się z drużyną, która w minionym sezonie miała rewelacyjna jesień i w głównej mierze dzięki temu ostatecznie wrocławianie zakończyli rozgrywki na drugim miejscu w tabeli.
W klubie przy al. Piłsudskiego konkurencja jest bardzo mocna. Trener Daniel Myśliwiec ma w kim wybierać, a zawodnicy rezerwowi dają określoną jakość zespołowi. - Cieszę się, że ktoś, kto wchodzi na boisko z ławki, daje nam konkretne efekty – mówi szkoleniowiec Widzewa. - Najważniejsze jest to, że każdy ma być gotowy, bo nigdy nie wiadomo, jaki scenariusz będzie nam potrzebny w trakcie konkretnego meczu - podkreślił trener Myśliwiec.
Mecz ze Śląskiem może dostarczyć wielu emocji. - Spodziewam się otwartego meczu, my jesteśmy wiceliderem, Śląsk to wicemistrz z poprzedniego sezonu – mówi Kamil Cybulski, skrzydłowy łódzkiej drużyny. - Postaramy się wykorzystać nasze atuty.
Początek spotkania o godz. 20.15.
(mrok), fot. archiwum
Piłka nożna. W 4. kolejce Betclic 1. ligi ŁKS Łódź zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica. Przed łodzianami arcytrudne spotkanie z mocnym kadrowo rywalem.
W dwóch dotychczasowych spotkaniach ŁKS zdobył tylko jeden punkt. Po nieudanym początku sezonu na zespół spadła fala krytyki.
- Rozumiem, że jestem oceniany przez pryzmat braku zwycięstw – mówi Jakub Dziółka, trener łódzkiej drużyny. – Uważam, że zespół dobrze realizuje plan na mecz. Ostatnie spotkanie z Górnikiem mieliśmy pod kontrolą do momentu uzyskania czerwonej kartki.
Z powodu wykluczenia z boiska w najbliższym meczu zabraknie Adriena Louveau. Prawdopodobnie zastąpi go Chorwat Ivan Michajlević.
W pojedynku w Legnicy faworytem będzie Miedź. Biorąc pod uwagę skład, to „na papierze” jeden z głównych kandydatów do awansu. – To dla nas mecz, w którym po raz kolejny będziemy chcieli grać swoją piłkę, nie będziemy dostosowywać się do przeciwnika – dodaje trener Dziółka. – Zamierzamy wygrać to spotkanie.
Łódzcy kibice liczą między innymi na Jose Antonio Ruiza Lopeza. Gdy ŁKS walczył o awans w I. lidze popularny Pirulo był gwiazdą. Gorzej spisywał się ekstraklasie w minionym sezonie.
- Różnica między tymi klasami rozgrywkowymi jest oczywiście zauważalna, natomiast na moją postawę wpłynęły kontuzje – powiedział Hiszpan. – Wiem, że muszę poprawić swoją formę i pracować nad tym, żeby w tym sezonie prezentować się lepiej.
Początek spotkania w sobotę o godz. 19.35.
fot. archiwum