Stolica regionu 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej uczciła w parku Helenów przy Pomniku Chwały Żołnierzy Armii Łódź. Władze samorządowe województwa łódzkiego reprezentował na uroczystościach wicemarszałek Piotr Adamczyk. Obecni byli także kombatanci, świadkowie wojny, władze Łodzi, parlamentarzyści.

Przy pomniku wystawiona została  warta honorowa, żołnierze odczytali też Apel Pamięci i wystrzelili salwę honorową. Ważnym momentem wydarzenia była modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili duchowni pięciu wyznań.

W wystąpieniu upamiętniającym ofiary września 1939 wicemarszałek Adamczyk przypomniał barbarzyństwo ataku na bezbronny Wieluń – kilkunastotysięczne miasto w województwie łódzkim, na które spadły pierwsze wojenne bomby. Niemcy zaatakowali miasto, które nie miało obrony przeciwlotniczej, ani znaczenia strategicznego.

- 1 września to dla nas, Polaków, ciągle dramatyczna i jednocześnie tragiczna lekcja, którą z bólem, co rok odrabiamy, składając wieńce pod pomnikami poległych żołnierzy i cywili – mówił przedstawiciel zarządu województwa. - Z tych bolesnych wspomnień wykluwa się jednakże nadzieja. Jaka? Pamiętamy o tych wydarzeniach, aby nikogo z naszych bliskich nie dotknęło piekło, jakie było udziałem całych narodów. Chcemy świata bez czystek etnicznych, obozów koncentracyjnych i nienawiści. Tej nienawiści, której towarzyszą górnolotne i pięknie brzmiące hasła o równości, sprawiedliwości i pokoju, a która pcha ludzi do najgorszych zbrodni.

jg/fot. Sebastian Sołtyszewski