Twierdza Bełchatów wciąż niezdobyta

niedziela, 6 października 2024

Plus Liga. W meczu 5. kolejki PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała u siebie Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Podopieczni Gheorghe Crețu utrzymali status niepokonanych na własnym parkiecie w tym sezonie. MVP spotkania został wybrany Pavle Perić, przyjmujący Skry.

Na początku zarysowała się przewaga bełchatowian (13:9), którzy skrzętnie wykorzystywali błędy rywali i punktowali głównie za sprawą Bartłomieja Lemańskiego.  Jednak goście puścili się w pogoń punktową za rywalem. Przewaga Skry systematycznie topniała, aż w końcu doprowadzili do remisu 17:17. Od tej pory, obie drużyny grały praktycznie punkt za punkt, aż doszło do gry na przewagi. Ostatecznie, dzięki skutecznej zagrywce Żigi Sterna, bełchatowianie wygrali pierwszego seta 28:26.

W drugiej odsłonie świetnie funkcjonujący blok, skuteczne ataki Bartosza Filipiaka oraz Henrique Honorato pozwoliły Ślepskowi Malow Suwałki na zbudowanie solidnej przewagi. W pewnym momencie było już 23:15 dla gości. Trener Crețu wprowadził zmiany w składzie, ale przewaga zespołu z Podlasia była zbyt duża, żeby odrobić straty.

W trzecim secie role się odwróciły. To Skra dominowała i po ośmiu punktach z rzędu było już 10:4. W kolejnych minutach bełchatowianie trzymali set pod kontrolą, a kropkę nad i postawił Stern, najpierw asem serwisowym, a potem skutecznym blokiem.

Również czwarta odsłona rozpoczęła się od przewagi gospodarzy. W końcówce ambitnie walczący goście doprowadzili do remisu 23:23 i tak jak w pierwszej partii decydowała gra na przewagi. Pojedynek rozstrzygnęły dwa skuteczne ataki Amina Esmaeilnezhad i komplet punktów został w Bełchatowie.

PGE GiEK Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (28:26; 17:25; 25:19; 26:24)

Skra Bełchatów: Esmaeilnezhad (18), Stern (12), Wiśniewski (10 Lemański (7), Kujundzić (7), Łomacz (1),Buszek (l) oraz Perić (17), W. Nowak, Walczak (1), Szalacha, M. Nowak