Cztery lata i trzy miesiące – tak długo ksiądz Marek Jędraszewski pełnił posługę arcybiskupa metropolity łódzkiego. 8 grudnia ubiegłego roku został powołany przez papieża Franciszka na taki urząd do Krakowa. Wczoraj odprawił pożegnalną mszę świętą w łódzkiej bazylice archikatedralnej. Samorząd województwa łódzkiego reprezentował marszałek Witold Stępień. Obecni byli również m.in. wicepremier, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz , wojewoda łódzki Zbigniew Rau, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oraz hierarchowie innych chrześcijańskich kościołów.
 
Katedra łódzka wypełniła się tysiącami wiernych, którzy przyszli pożegnać metropolitę. Jędraszewskiego. Byli mu wdzięczni m.in. za „Dialogi w katedrze” – cykliczne spotkania, podczas których arcybiskup odpowiadał na pytania dotyczące wiary czy za przypominanie o wydarzeniach historycznych, które w szczególny sposób dotknęły Łódź.
Sam arcybiskup w swoim pożegnalnym kazaniu nawiązując do osoby patronki dnia – świętej Agnieszki – nawoływał do odważnego przyznawania się do wiary. – Musicie być z niej dumni – podkreślał.
 
Żegnając się z łodzianami metropolita wspominał wspólne przeżywanie światowych Dni Młodzieży. W tym miejscu przypomniał o udanej współpracy z samorządami. Na koniec przywołał słowa Jana Pawła II żegnającego się podczas ostatniej pielgrzymki do Polski w 2002 roku: - „Żal odjeżdżać”.
 
Po mszy arcybiskup spotkał się w seminarium duchownym z każdym, kto chciał go osobiście pożegnać. W długiej kolejce ustawiły się setki osób. Wielu z nich wybiera się również na ingres do katedry na Wawelu. Ułatwi to Łódzka Kolej Aglomeracyjna, która w tym celu uruchomi specjalny pociąg. Można nim pojechać z Łodzi do Krakowa. Wyjazd z dworca Fabrycznego o godz. 6:50, powrót z stacji Kraków Główny o godz. 16.26.
jg