Uroczysta gala była podsumowaniem dorocznego konkursu dla najlepszych policjantów i strażaków województwa łódzkiego. Zwycięzców nagrodził marszałek Grzegorz Schreiber.

To była dwudziesta edycja konkursu na najlepszego policjanta i dziesiąta - na najlepszego strażaka województwa łódzkiego. Uroczysta gala finałowa, która odbyła się w auli Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych Nowoczesnych Technologii Województwa Łódzkiego przy ul. Narutowicza w Łodzi, była promocją i uhonorowaniem ciężkiej służby funkcjonariuszy.  W uroczystości, oprócz marszałka Grzegorza Schreibera, wzięli, między innymi, udział: wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, nadinsp. Andrzej Łapiński, komendant wojewódzki policji, st. bryg. Marek Jankowski, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP i druh Tadeusz Karcz, wiceprezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP.
Wyróżnienia odebrało 40 funkcjonariuszy policji oraz zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Zwycięzcy poszczególnych kategorii konkursowych zostali wyłonieni w eliminacjach powiatowych, a następnie w finałach wojewódzkich. Funkcjonariusze otrzymali nagrody pieniężne marszałka województwa łódzkiego oraz okolicznościowe dyplomy.

- Nagradzamy dziś najlepszych z najlepszych. Doskonalicie państwo wykształcenie i kwalifikacje, za co serdecznie dziękujemy. I życzymy, żebyście nie zaniechali tego, co robicie, bo to służy nam wszystkim  – mówił marszałek Grzegorz Schreiber.
 
- Dziękuję i gratuluję osiągnięć. Jesteście wzorem, bo chronicie życie, zdrowie i mienie obywateli – dodał Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki.
 
Sierżant sztabowy Sylwester Grzelak z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu został Dzielnicowym Roku. To już drugi prestiżowy tytuł, który zdobył w tym roku. Wcześniej został najlepszym dzielnicowym w Polsce.
- Jestem dumny z dzisiejszego wyróżnienia, ale także z tytułu ogólnopolskiego – mówi sierż. sztab. Sylwester Grzelak. - Każdy dzielnicowy musi mieć łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi, powinien być otwarty i empatyczny. Bo dziś dzielnicowy jest policjantem pierwszego kontaktu dla obywateli, którzy potrzebują pomocy.
 
Nagrodę dla  najlepszego strażaka z jednostki ratowniczo-gaśniczej odebrał st. str. Marcin Stefaniak z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Rawie Mazowieckiej. Pan Marcin, nie będąc na służbie, uratował życie rowerzystce, która wpadła pod samochód ciężarowy.
- Udało się po kilkudziesięciu minutach reanimacji – opowiada. – Strażak musi być wszechstronnie wyszkolony. Podnosimy kwalifikacje, ale w takich sytuacjach dochodzi stres i czasami trudno zachować zimną krew. Praca jest moja pasją. Poza służbą należę do ochotniczej straży pożarnej i gdy zawyje syrena, jestem gotowy do akcji.
aa, fot. as