Dziś, 27 stycznia br. na Stacji Radegast odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Holocaustu. W 77. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau hołd pomordowanym złożyli m.in. Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki i wicemarszałek Piotr Adamczyk.

- To smutna rocznica, która gromadzi nas tutaj po raz kolejny – powiedział Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego. – Ale my chcemy tu przyjść, dlatego, że hołd należny ofiarom należy oddać zawsze. Jesteśmy tu każdego roku i będziemy przychodzić dalej, pomimo tego, że już tyle lat upłynęło. Wydaje się, że to jest czas, który horror tamtych czasów przykryje kurz. Przecież już całe pokolenia przeminęły w tym czasie. Jednak tragizm tamtych lat jest taki potworny, że my nie jesteśmy w stanie  zapomnieć. Chcemy się tu spotykać nie tylko po to, żeby pamiętać, ale również po to, żeby ta pamięć trwała w następnych pokoleniach. Tylko w ten sposób możemy nie dopuścić, żeby pod różnymi hasłami doprowadzić do podobnych tragedii.

Przypomnimy, że 27 stycznia, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. W Łodzi już po raz dwunasty obchodzone są Dni Pamięci. W Teatrze Jaracza odbył się koncert pieśni w języku polskim, hebrajskim i jidysz w wykonaniu Urszuli Makosz z  Zespołem. Edukatorzy z Muzeum Getta Warszawskiego przeprowadzili online dla szkół podstawowych i średnich. Dziś wieczorem w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana odbędzie się projekcja filmu „Śmierć Zygielbojma” w reżyserii Ryszarda Brylskiego i dyskusja z udziałem reżysera i historyków.

(dark), fot. Sebastian Sołtyszewski