Gra o tron

czwartek, 5 grudnia 2024

Tauron Liga. W obu łódzkich klubach trwa mobilizacja przed derbami Łodzi. Stawka jest wysoka, bowiem zwycięzca zasiądzie w fotelu lidera.

Po dziesięciu ligowych kolejkach zarówno ŁKS Commercecon, jak i PGE Grot Budowlani Łódź z dorobkiem 25 oczek są na pierwszym miejscu. Nie ulega więc wątpliwości, że zwycięzca derbów będzie mógł się rozsiąść wygodniej w fotelu lidera, bez towarzystwa rywala z za miedzy.

Wiewióry spisują się dobrze, łyżką dziegciu są dwie porażki; na początku sezonu  z Pałacem Bydgoszcz i ostatnio - z Bostikiem Bielsko-Biała. ŁKS podszedł do tego spotkania zbyt rozluźniony. Efektem jest jednak tym większa chęć rehabilitacji przed własnym kibicami i pełna koncentracja.

- Oczywiście na ten mecz nikogo nie trzeba mobilizować – mówi Wojciech Kurczyński, drugi trener ŁKS Commercecon. - Każdy kto gra w siatkówkę w derbach Łodzi gra na sto procent.

Siatkarki Budowlanych do tej pory potrafiły godzić pucharu i ligową rywalizację. Doznały tylko jeden porażki z Rzeszowskimi Rysicami. W piątek o godz. 17.30 podejmą Wiewióry.

- Jestem łodzianinem, więc uwielbiam atmosferę derbów – mówi Maciej Biernat, trener PGE Grot Budowlanych Łódź. – Trudno znaleźć w Europie drugie takie miasto mające dwa siatkarskie kluby rywalizujące na tak wysokim poziomie. Jednak jako szkoleniowiec traktuję to jednak jako okazję do zdobycia kolejnych punktów, bo chcemy w sezonie regularnym zająć jak najwyższe miejsce.