Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego oraz Iwona Koperska, przewodnicząca Sejmiku odebrali Betlejemskie Światło Pokoju. Do Urzędu Marszałkowskiego przybyli z nim harcerze Chorągwi Łódzkiej ZHP.

- W imieniu wszystkich zuchów, harcerzy i instruktorów przynośmy to światło do państwa, chcąc podzielić się wspaniałą ideą, dla której ludzie na całym świecie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać gniew i złość – mówiła harcmistrz Natalia Patorska-Grzelewska, komendant Chorągwi Łódzkiej ZHP.

Jak dodała, tegoroczne Światło jest przekazywane pod hasłem „Światło Nadziei”: - Chcemy dać ludziom nadzieję na koniec pandemii, na lepszy nowy rok. Chcielibyśmy, żeby to światło zapłonęło na wszystkich wigilijnych stołach. Proszę dzielić się tą ideą i przekazywać Światło dalej, dając nadzieję innym.

- Bardzo dziękuję za to, że jesteście, że pamiętacie o tej pięknej tradycji. Bo to przypomnienie Światła Chrystusa, a Chrystus to nadzieja – mówił marszałek Grzegorz Schreiber. - To wielka sprawa, że byli państwo z nami w trudnych momentach i wspólnie, ramię w ramię, walczyliśmy z pandemią, pomagając ludziom. Przy tym świetle z Groty Betlejemskiej z nadzieją patrzymy na jutro. Serdeczne Bóg zapłać.

- To Światło, podobnie jak narodziny Boga Żywego, łączy wszystkich ludzi. Przy nim pamiętamy tylko o rzeczach dobrych. Bardzo za to dziękuję - powiedziała Iwona Koperska.

Betlejemskie Światło Pokoju to symboliczny ogień zapalony w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem. Łódzcy harcerze przywieźli je najpierw do stolicy województwa, skąd zawita ono do innych części regionu.

Po raz pierwszy Światło zapłonęło w 1986 roku w austriackim Linz. Polscy harcerze przejmują ogień od skautów słowackich i przekazują dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji.