Dziś przypada 40. rocznica protestu w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Łodzi, czyli strajku uznawanego za początek „łódzkiego Sierpnia”.

26 sierpnia 1980 roku rozpoczął się w Łodzi jeden z największych strajków komunikacji publicznej. Na czele komitetu strajkowego, który powstał w łódzkim MPK, stanął kierowca autobusu Andrzej Słowik. Na ulice Łodzi nie wyjechały tramwaje i autobusy. Strajkowali również transportowcy. Pracownicy łódzkiego MPK domagali się polepszenia warunków pracy. Przyłączyli się również do gdańskiego postulatu o utworzenie wolnych związków zawodowych.

Strajk pracowników MPK wywołał w Łodzi wielkie poruszenie. Komunikacja miejska została sparaliżowana, ale łodzianie wspierali strajkujących kierowców i pracowników MPK. Protest trwał do końca sierpnia. Andrzej Słowik został później pierwszym przewodniczącym łódzkich struktur NZSS „Solidarność”.

W środę, 26 sierpnia, w 40. rocznicę tamtych wydarzeń, na cmentarzu komunalnym przy ulicy Smutnej w Łodzi - przed grobem Grzegorza Palki, działacza opozycji niepodległościowej i późniejszego prezydenta Łodzi, odbyło się uroczyste spotkanie z udziałem, m.in., przedstawicieli Zarządu Regionu Solidarności Ziemi Łódzkiej.

Druga część obchodów rocznicowych odbyła się przed dawną zajezdnią MPK przy ulicy Kraszewskiego w Łodzi. To tutaj  40 lat temu mieściła się siedziba komitetu strajkowego. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przed pamiątkową tablicą. Samorząd wojewódzki reprezentował Robert Baryła, członek zarządu województwa łódzkiego.

aa/fot. Adam Staśkiewicz