W ozdabianiu murów i budynków pięknym malowidłami przoduje Łódź. Ale w innych miastach województwa również powstają ciekawe murale. Zebraliśmy najnowsze.

W Łodzi i regionie tylko w ostatnich miesiącach powstało kilkanaście ciekawych murali. To intrygujące dzieła sztuki. Część z nich jest pokazywana w ogólnopolskich mediach jako przykłady street artu zaprojektowanego i wykonanego w nowatorski sposób.

Mural, który ożywa

Jedną z takich głośnych prac jest mural na ścianie Hotelu Iness w Łodzi przy ulicy Wróblewskiego 19/23. Ma 90 m.kw. jednak wyróżnia się nie tylko rozmiarem. Oglądany z odpowiedniej perspektywy, sprawia wrażenie trójwymiarowego. Przedstawia dwie kondygnacje hotelu. Dolna część to hotelowe lobby, którego podłoga jest zakrzywiona i „wychodzi” ze ściany. Wnętrze nawiązuje do architektury z końca XIX wieku, historyczny klimat podkreślają stroje przedstawionych postaci. Jest jeszcze jeden ważny aspekt, niewidoczny gołym okiem. Gdy otworzymy w smartfonie aplikację Artivive i skierujemy obiektyw aparatu na mural, malowidło ożyje na ekranie - postacie zaczną się poruszać, a wnętrza hotelu zaczną się zmieniać w zupełnie współczesne. Pomysłodawcą projektu jest łódzki fotograf Paweł Augustyniak, wykonawcą firma Wallart.

Koronkowa robota

Wyjątkowo oryginalny jest także mural, który powstał na elewacji kamienicy przy ul. Wólczańskiej 217 w Łodzi. Jest nietypowy, bo ma formę misternie wydzierganej koronki. Dzieło to hołd dla włókienniczej tradycji Łodzi. Nawiązuje do historii mieszczącej się po sąsiedzku fabryki Gustawa Geyera. Autorką muralu jest NeSpoon, znana w świecie polska artystka tworząca na pograniczu ceramiki, malarstwa, rzeźby, urban artu i sztuki konceptualnej. Jej prace pojawiały się w przestrzeni publicznej ponad stu miast w czterdziestu czterech krajach na pięciu kontynentach. Znajdują się m.in. w kolekcji Muzeum Louvre-Lens we Francji. Co ciekawe, odwzorowany w łódzkim muralu wzór pochodzi z koronki, którą artystka znalazła w pobliskim antykwariacie.

W hołdzie Armii Krajowej

Wielkoformatowy mural powstał także na ścianie sali gimnastycznej XXXIII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, przy ulicy Kusocińskiego 116. Malowidło jest hołdem dla patrona szkoły, czyli Armii Krajowej. Ma powierzchnię 170 m.kw. Autorem jest Piotr Pawlik. Mural przedstawia walkę powstańców warszawskich. Na tle zniszczonego miasta uciekająca przed Niemcami łączniczka biegnie w stronę czekających na barykadzie powstańców. To późniejsza profesor Uniwersytety Łódzkiego Maria Turowska ps. Myszka. W czasie II wojny światowej była w Szarych Szeregach. W powstaniu brała udział w walkach na Śródmieściu. W latach 40. ubiegłego wieku trafiła do Łodzi. Ukończyła chemię na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Łódzkiego, potem rozpoczęła pracę w Katedrze Chemii Nieorganicznej.

Ta ściana zyskała „gębę”

Mural, który pojawił się na ścianie Centrum Biurowego Zenit przy ul. Sieniewicza w Łodzi, to podobizna słynnego pisarza i teoretyka literatury Witolda Gombrowicza. Malowidło powstało z inicjatywy Domu Literatury w Łodzi w ramach projektu „Twarze Literatury”. To część obchodów Roku Witolda Gombrowicza. Malunek przypomina ilustracje rysowane w szkolnych zeszytach. Zawiera słowa „Koniec i bomba”. To słynne zakończenie lektury, która do dziś sprawia uczniom kłopoty interpretacyjne, czyli „Ferdydurke”. Autorką muralu jest Klaudia Kiercz-Długołęcka, absolwentka ASP w Warszawie.

To także twarz literatury

Kolejną odsłoną projektu „Twarze literatury" Domu Literatury w Łodzi jest mural w parku im. Henryka Sienkiewicza przy Szkole Podstawowej nr 173. Przedstawia Joannę Kulmową, pochodzącą z Łodzi pisarkę, poetkę, autorkę sztuk teatralnych oraz książek dla dzieci i młodzieży. Kulmowa była również absolwentką Szkoły Filmowej w Łodzi. Mural przygotowali Katarzyna Zaremba i Maciej Kasprzyk według projektu Katarzyny Zaremby.

Domalowali fragment fabrycznej zabudowy

Bardzo ciekawie prezentuje się mural, który powstał na jednej ze ścian przylegających do łódzkiej siedziby Uniqa przy ul. Gdańskiej w Łodzi. Mural można oglądać od strony Al. Mickiewicza, na ścianie siedziby łódzkiej Straży Miejskiej. Nawiązuje do pofabrycznego ducha Łodzi, ale zawiera też motyw dotyczący historii lotnictwa. Spomiędzy fabrycznych zabudowań wyłania się żółty samolot. To nawiązanie do faktu, że w Łodzi stworzono pierwszy centralny ośrodek szkolenia pilotów, czyli Centrum Przysposobienia Wojskowego Lotniczego kierowane przez Franciszka Żwirkę.

Jelonek z ekologiczną misją

Sporo emocji wzbudził w mieszkańcach mural na ul. Słowiańskiej 1/9. To sympatyczny jelonek, którego łodzianie szybko nazwali Bambi. Jego autorem jest uznany portugalski artysta Artur Bordalo. Słynie on z ekologicznych dzieł tworzonych z odpadów. Jelonek to część kampanii artysty „Big Trash Animals” realizowanej od 2012 roku. To rzeźby i instalacje przedstawiające zwierzęta stworzone z odpadów przemysłowych. Dzieło zwraca uwagę na problemy związane z konsumpcjonizmem i zanieczyszczeniem środowiska.

Tradycja i przyszłość

Imponujący mural powstał też na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Przedstawia Ludwika Grohmana i postać wykreowaną przez sztuczną inteligencję. Malowidło zostało stworzone na ścianie fabryki Dakri. Jest ozdobą oddanego niedawno do użytku zielonego terenu ŁSSE od strony ulicy Fabrycznej. Mural namalował krakowski zespół „Paprocki Murale” który tworzą Wiktor Paprocki i Pola Suchodolska. Przypomnijmy, że ŁSSE ma siedzibę w zrewitalizowanej XIX-wiecznej fabryce Grohmana, dlatego fabrykant stał się bohaterem muralu. Postać sztucznej inteligencji ma podkreślać innowacyjność strefy.

Tygrys, którego namalował Kruk

Murak Kruka, znanego w naszym regionie, zwłaszcza z realizacji w Pabianicach, artysty street artu, powstał na ścianie budynku firmy Sesto przy ul. Felsztyńskiego 50 w Łodzi. Mural nawiązuje koncepcją do działalności firmy.

Nie tylko Łódź. Zduńska Wola też słynie z murali
Miastem murali jest także Zduńska Wola. Wiele budynków zostało tu ozdobionych ciekawymi przykładami street artu. Najnowszy mural powstał w centrum miasta na ścianie przy ulicy Juliusza. Autorami projektów i wykonawcami są uczniowie Liceum Plastycznego im. Katarzyny Kobro w Zduńskiej Woli oraz ich nauczycielka rysunku i malarstwa. Mural jest zwieńczeniem wystawowy uczniów „Fantazyjny Ogród Sztuk". Składa się z wielu elementów. Każdy fragment może stanowić oddzielną wartość artystyczną. Ale mural jest także spójny jako całość.

Barwnie i z przesłaniem
Skierniewicach mają od niedawna mural poświęcony Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Malowidło powstało przy ul. Mszczonowskiej 39. Wspólnie z mieszkańcami otwierał je oficjalnie Jurek Owsiak.  Mural jest symbolem wsparcia dla działań WOŚP. Przedstawia barwną kompozycję z motywami natury. Rzuca się w oczy zwłaszcza różowy flaming w otoczeniu roślinności i wzorów przypominających liście. Obok jest kolorowy motyl. Jest także charakterystyczne logo WOŚP. Projekt zrealizowała firma Wallart, ta sama, która stoi za trójwymiarowym muralem w Łodzi. Fot. WOŚP/Łukasz Widziszowski