Ponad 800 gości - mieszkańców województwa, w tym duchowieństwo, samorządowcy, sołtysi, koła gospodyń wiejskich, przedstawiciele organizacji pozarządowych, wzięło udział w Wojewódzkim Spotkaniu Opłatkowym w Teatrze Wielkim w Łodzi. Przyjechali z całego regionu na zaproszenie Grzegorza Schreibera, marszałka województwa łódzkiego, oraz Iwony Koperskiej, przewodniczącej Sejmiku WŁ.

Ten wieczór był okazją do połamania się opłatkiem i podzielenia ciepłymi słowami.

- Narodziny Pana, których wyczekujemy w te dni, dają nam nadzieję, że będzie on z nami, że da nam siłę, wiarę i miłość. Bo wszytko, co czynimy, czynimy z miłością. Miłość pomoże nam w trudnych momentach. Życzę nam wszystkim, abyśmy mogli ją dawać innym, nie tylko najbliższym i tym, z którymi się spotykamy. Życzę, abyśmy mogli nią obdarowywać także naszych wrogów, bo to ważne, aby miłość zwyciężała - mówił składając życzenia marszałek Grzegorz Schreiber.

- Życzę państwu Boga. W domu, w sercu, w ojczyźnie. Bo bez Boga nic się nie dzieje - dodała przewodnicząca Iwona Koperska.

Przesłanie wygłosił także kardynał Grzegorz Ryś.

- Jeden z najpiękniejszych gestów, jaki możemy w życiu wykonać, to łamanie się chlebem. Jezus nadał chlebowi specjalne znaczenie, gdy użył go podczas ostatniej wieczerzy, zamieniając go w siebie. Łamiąc chleb Jezus dzieli się sobą. I tego państwu życzę, abyśmy przełamując się opłatkiem mieli gotowość do dawania siebie - mówił metropolita łódzki.

Z mieszkańcami regionu spotkali się również członkowie zarządu województwa łódzkiego oraz radni Sejmiku. Świąteczny klimat wieczoru podkreślił koncert zespołu Tre Voci. Trzech tenorów: Wojciech Sokolnicki, Mikołaj Adamczak i Miłosz Gałaj, oczarowało publiczność. Gościnnie zaśpiewała Natalia Świerczyńska, wokalistka jazzowa młodego pokolenia.

Poczęstunek wigilijny przygotowały koła gospodyń wiejskich z naszego regionu: KGW Annopole (pow. zduńskowolski), KGW Gawłowice (pow. sieradzki), KGW Kustrzyce (pow. łaski), KGW Janków (pow. łęczycki), KGW Leźniczanki (pow. zgierski), KGW Wola Gosławska (pow. łowicki).