Wilfredo Leon zdobył bełchatowski ul

sobota, 4 stycznia 2025

Siatkówka. W wypełnionym po brzegi bełchatowskim ulu oglądaliśmy pojedynek wicemistrzów olimpijskich – Grzegorza Łomacza i Wilfredo Leona. Hit Plus Ligi nie zawiódł, spotkanie stało na wysokim poziomie, ale ostatecznie PGE GiEK Skra musiała uznać wyższość gości i przegrała 2:3.

Po wyrównanym początku, w drugiej połowie seta warunki zaczęli dyktować gospodarze, w których barwach brylował Amin Esmaeilnezhad (7 punktów w pierwszej odsłonie). Po czwartym asie serwisowym bełchatowianie mieli już setballla (24:19). Gdy losy pierwszej wydawały się przesądzone, przyjezdnym udało się obronić cztery piłki setowe i tym samym przewaga Skry stopniała do jednego oczka. Wówczas jednak Wilfredo Leon zepsuł serwis i pierwsza partia padła łupem bełchatowian.

W drugiej partii szwankowało przyjęcie po stronie przyjezdnych, co pozwoliło gospodarzom na zbudowanie przewagi. Gdy Bartłomiej Lemański zablokował Leona, było 11:7 dla Skry. Gospodarze kontrowali partię. Gdy Esmaeilnezhad obił blok lublinian, Bełchatów miał pikę setową (24:17). Gości dobił Miran Kujundzić.

Początek trzeciej odsłony był wyrównany, oglądaliśmy efektowną wymianę ciosów. Goście zaczęli się rozkręcać, poprawili przede wszystkim zagrywkę, skuteczność odzyskał Kewin Sasak i to po jego ataku lublinianie prowadzili 20:17. Bogdanka nadal przeważała, a po zbiciu Leona miała setballa 24:20. As serwisowy Fynniana McCarthy”ego, środkowego gości rozstrzygnął losy partii.

Zwycięstwo w trzecim secie napędziło gości, którzy głównie za sprawą Leona na początku czwartej odsłony praktycznie rozbili Skrę 7:1. Atak bełchatowian praktycznie nie istniał w tej odsłonie i goście, którym wychodziło wszystko, łatwo doprowadzili do tie-breaka.

W piątej odsłonie emocje sięgnęły zenitu. Początek przypominał trzecią partię, obie drużyny grały punkt za punkt. Końcówka należała jednak do Leona i jego kolegów. Gdy Sasak obił blok, Bogdanka miała piłkę meczową 13:14. W kolejnej zagrywce ten sam zawodnik skutecznym atakiem dobił bełchatowian.