lodzkie.pl

Łyżwiarstwo szybkie. Fantastyczne zakończenie Pucharu Świata w Calgary zafundowali tomaszowianie, którzy zdobyli trzy medale. W indywidualnej rywalizacji na 500 metrów trzecie miejsce zajął Damian Żurek. Srebrny i brązowy medal w sprincie drużynowym dorzuciły również biało-czerwone ekipy z tomaszowskimi panczenistami w składzie.

Damian Żurek (Pilica Tomaszów Mazowiecki) indywidualnie wywalczył brąz na 500 metrów, z czasem 34,07 ustanowił rekord Polski na tym dystansie. Jego klubowa koleżanka Karolina Bosiek wraz Kają Ziomek-Nogal i Andżeliką Wójcik z czasem 1:26.02 musiały uznać wyższość jedynie gospodyń (1:24.89). Srebro reprezentantek Polski pozwoliło im awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ (108 pkt). Na wysokości zadania w męskim sprincie drużynowym stanęli też Polacy. Żurek wraz w tercecie z Markiem Kanią i Piotrem Michalskim z czasem 1:17.58 pokonał w trzeciej parze Koreańczyków i zdobył swój drugi brązowy medal. Szybsi od nich w stawce byli jedynie Amerykanie (1:16.98) i Holendrzy (1:17.54).

Sukcesy w Calgary sprawiają, że łączny dorobek Polaków w bieżącym sezonie PŚ powiększył się do ośmiu medali. Biało-czerwoni w historii pucharowych startów mają już 31 krążków. Następny, czwarty PŚ w sezonie 24/25 czeka nas już od piątku w Milwaukee (31 stycznia – 2 lutego).

fot. Paweł Oleksiewicz