85 lat temu Związek Radziecki napadł na Polskę. Hołd ofiarom tych dramatycznych wydarzeń oddaliśmy przed Pomnikiem Ofiar Komunizmu przy al. Anstadta w Łodzi.

Kwiaty przed pomnikiem złożyli przedstawiciele wielu środowisk. Były okolicznościowe wystąpienia oraz poczty sztandarowe. W imieniu marszałek Joanny Skrzydlewskiej w uroczystościach wzięła udział Monika Malinowska-Olszowy, radna Sejmiku WŁ.

17 września 1939 r. Armia Czerwona bez wcześniejszego wypowiedzenia wojny wkroczyła na tereny II Rzeczypospolitej. Decyzja o napaści na Polskę zapadła jednak wcześniej. 23 sierpnia 1939 roku został podpisany pakt Ribbentrop-Mołotow, nazywany czwartym rozbiorem Polski między Niemcy i Rosję.

Wojska radzieckie przekroczyły naszą wschodnią granicę na całej długości. Aresztowano ponad 200 tys. Polaków, wielu z nich zostało zamordowanych przez NKWD. Ponad 21 tys. – w tym 10 tys. oficerów Wojska Polskiego i Policji Państwowej, to ofiary Zbrodni Katyńskiej – masowych egzekucji dokonanych wiosną 1940 r. Wszystkim Polakom narzucono obywatelstwo radzieckie. Inną konsekwencją napaści była zsyłka tysięcy ludzi na Syberię i do Kazachstanu. Wielu zesłańców zmarło z głodu, zimna i wycieńczenia. Wywózki objęły ponad 1,3 mln osób. W 2013 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił 17 września Światowym Dniem Sybiraka, upamiętniając tych, którzy zginęli na zesłaniu, ale także tych, którym udało się wrócić do Polski.

Częścią obchodów Dnia Sybiraka były także msza w Bazylice Archikatedralnej oraz spotkanie modlitewne przy symbolicznym grobie sybiraków na cmentarzu św. Anny na łódzkim Zarzewie. Obchody 85. rocznicy napaści Rosji na Polskę zorganizowały Zarząd Łódzkiego Oddziału Związku Sybiraków, XII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi oraz Zarząd Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność”.

aa/Fot. Piotr Wajman