Wydarzenia, które odbiły się szerokim echem i realizowane z rozmachem inwestycje, które dadzą artystom oraz miłośnikom kultury nowe możliwości.

Pięknym zwieńczeniem mijającego roku i wydarzeniem, o którym było głośno w Polsce, był powrót Nagrody im. Katarzyny Kobro do Muzeum Sztuki w Łodzi. To prestiżowe wyróżnienie przyznawane awangardowym artystom przez artystów. Nagroda zniknęła z Muzeum Sztuki, placówki samorządu województwa łódzkiego, w zeszłym roku. Jej pomysłodawca, profesor Józef Robakowski, uznany artysta, długoletni wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi, zaprotestował w ten sposób przeciw temu, co stało się z muzeum za czasów ówczesnego dyrektora, Andrzeja Biernackiego. Gdy kilka miesięcy temu Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego, przedstawiała Daniela Muzyczuka, nowego dyrektora Muzeum Sztuki, oboje zapowiedzieli, że powrót nagrody do placówki będzie pierwszym celem. Obietnica została spełniona. Tegoroczną laureatką została Ewa Zarzycka, performerka twórczyni rysunków i instalacji. Nagrodę odebrała podczas gali w Muzeum Sztuki. Jedna z prac laureatki uzupełniła wystawę „Próba całości. Nagroda im. Katarzyny Kobro”, którą wciąż można oglądać w MS2 przy ul. Ogrodowej. Na ekspozycji zgromadzone zostały dzieła wszystkich dotychczasowych laureatów.

Z tego roku zapamiętamy też kilka wydarzeń w Teatrze Wielkim w Łodzi. Na pewno XXVII Łódzkie Spotkania Baletowe, które oglądaliśmy na przełomie kwietnia i maja. To najstarszy i największy polski festiwal baletowy. Jego tegoroczną edycję zainaugurowali goście z zespołu Baletu Opery w Lyonie. Podziwialiśmy także „Romeo i Julię" Hectora Berlioza z chorografią Sashy Waltz, wybitnej tancerki i choreografki o międzynarodowej sławie, włoskich tancerzy z kompani Aterbaletto oraz francuską grupę L-E-V Dance Company.

Spektakularny był także wrześniowy jubileusz 70-lecia Teatru Wielkiego. Kulminacyjną częścią obchodów było wystawienie plenerowej wersji „Strasznego dworu” Stanisława Moniuszki oraz gala jubileuszowa z przebojami muzyki klasycznej. Oba wydarzenia miały miejsce na placu Dąbrowskiego, przed teatrem. Przypomnijmy, że „Straszny dwór” to tytuł, którym 18 października 1954 roku Opera Łódzka oficjalnie inaugurowała swoją działalność.

W pamięci zostanie nam także rozmach jubileuszowego 25. Wędrownego Festiwalu Kolory Polski Filharmonii Łódzkiej. Widzowie obejrzeli aż 18 koncertów w różnych zakątkach Łódzkiego.

Mocny akcent kończący rok kulturalny to znów Teatr Wielki i wspaniały Festiwal Pucciniowski zorganizowany z okazji 100. rocznicy śmierci wielkiego kompozytora. Melomani zobaczyli głośne opery Giacomo Pucciniego: „Madama Butterfly", „Dziewczyna z Dzikiego Zachodu”, Siostra Angelica", „Gianni Schicci" przygotowaną we współpracy Teatru Wielkiego i Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, oraz „Manon Lescaut" Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Wysłuchali też koncertowego wykonania opery „Tosca" – dokładnie 29 listopada, w setną rocznicę śmierci kompozytora. Kulminacją była premiera „Cyganerii" przygotowana specjalnie na festiwal, a finałem - monumentalna opera „Turandot”.

Rok 2024 zapamiętamy także z uwagi na ważne inwestycje w placówkach kultury samorządu województwa. W nowoczesną instytucję zamienia się Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi. W pierwszym etapie rewitalizacji za ponad 30 mln zł przebudowane zostały budynki gospodarcze wraz z dziedzińcem. Są tu teraz magazyny oraz pracownie konserwacji i sale edukacyjne. Przed nami modernizacja budynków głównych, od strony placu Wolności. Zyskają nie tylko nowe funkcje, ale co najważniejsze zwiększy się przestrzeń wystawiennicza muzeum. Drugi etap inwestycji będzie kosztował ponad 100 mln zł. Prace rozpoczną się w 2025 roku i potrwają do końca roku 2028. Trwają przygotowania do wyprowadzki muzeum.

Trwa także modernizacja Teatru Wielkiego. Samorząd województwa przeznaczył na tę dużą inwestycję ponad 6 milionów złotych.

- Dzięki niej nasz teatr będzie jeszcze bardziej nowoczesny. Jeszcze skuteczniej zadbamy o komfort i bezpieczeństwo melomanów i miłośników sztuki, jeszcze lepiej przystosujemy budynek teatru dla osób ze szczególnymi potrzebami - mówi Małgorzata Kania, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego WŁ.

W 2024 roku modernizowany był między innymi komin sceniczny, wykonano też barierki przy schodach głównych w holu wejściowym.

Spektakularnej metamorfozie poddawana jest także reprezentacyjna część jednego z najpiękniejszych zabytków naszego województwa, czyli Sali Balowej w Pałacu Herbsta w Łodzi. Pałac jest oddziałem Muzeum Sztuki. Sala to główna część rezydencji, największa i najbardziej reprezentacyjna. Samorząd województwa przeznaczył dotąd na jej remont blisko 600 tysięcy złotych. Konserwacji poddane zostały między innymi żaluzje, parkiet, schowki, oraz zabytkowa polichromia zdobiąca ściany. W październiku samorząd województwa przekazał kolejne środki na remont - 150 tys. zł na częściowe pokrycie kosztów konserwacji sufitu.

Kulturalnego newsa tego roku poznaliśmy we wrześniu. To wtedy Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego ogłosiła, ze Filharmonia Łódzka zbuduje Centrum Edukacji Muzycznej w dawnym kinie Bałtyk w Łodzi. Powstanie instytucja kultury unikatowa w skali kraju. Projekt przebudowy kina Bałtyk zakłada m.in. stworzenie sali koncertowej z estradą dla około 70 muzyków i widownią na 350 miejsc. Zachowana zostanie funkcja kinowa, aby można było na przykład transmitować spektakle z innych scen. Powstaną sale warsztatowe, sale do prób, garderoby, będzie księgarnia muzyczna i kawiarnia. Zagospodarowana i wypełniona zielenią ma być przestrzeń na zapleczu FŁ, czyli obecny parking. Tutaj powstanie charakterystyczny dla Łodzi podwórzec. Prace rozpoczną się na przełomie 2025 i 2026 roku. Koszt budowy i wyposażenia Centrum Edukacji Muzycznej to 101 milionów złotych. Połowa kwoty to środki własne samorządu województwa, drugą część stanowi dofinansowanie z programu Fundusze Europejskie dla Łódzkiego.

aa