Przerwana seria Skry

sobota, 1 marca 2025

Siatkówka. Wyjątkowo jednostronne spotkanie oglądaliśmy dziś w bełchatowskim ulu. W klasyku PGE GiEK Skra uległa Resovii Rzeszów 0:3. Tym samym przerwana została zwycięska seria Skry, która przed tym spotkaniem wygrała pięć meczów z rzędu.

Pierwsza partia toczyła się pod dyktando rzeszowian, którzy szybko zbudowali sobie przewagę. Po ataku Klemena Cebulja Skra przegrywała 9:14 Goście bardzo dobrze spisywali się na zagrywce i świetnie ustawiali blok, sprawiając bełchatowianom duże problemy. Przewaga rosła, praktycznie w tej odsłonie byliśmy świadkami demolki i set gładko padł łupem Resovii.

W drugiej odsłonie obie drużyny grał punkt za punkt, ale tylko do jej połowy. Potem zmów przeważali goście, na których blok często nadziewali się zawodnicy Skry. Nieskuteczny był Amin Esmaeilnezhad. W efekcie goście stosunkowo łatwo wygrali również drugą partię.

Inną Skrę oglądaliśmy w trzeciej odsłonie. Efekt przyniosło zagrywanie przez Grzegorza Łomacza większej liczby piłek przez środek. Rywalizacja była bardzo zacięta, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Końcówka znów jednak należała do Resovii. Gdy Wiktor Nowak zepsuł zagrywkę rzeszowianie mieli piłkę meczową. Dzieła zniszczenia dopełnił as serwisowy Jakuba Buckiego.

Skra Bełchatów – Resovia Rzeszów 0:3 (16:25, 21:25, 21:25)