- Nie pielęgnujemy pamięci o powstaniach, aby hodować w swoim sercu niechęć do kogokolwiek (...) Pielęgnujemy pamięć o powstańcach jako o ludziach, którzy w życiu wybrali miłość, nie nienawiść. Miłość do własnego narodu - mówił kardynał Grzegorz Ryś podczas mszy świętej sprawowanej w Bełchatowie – Grocholicach z okazji 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. W uroczystości uczestniczył wicemarszałek Zbigniew Ziemba. W Łódzkich obchodach wziął udział wicemarszałek Piotr Adamczyk.

Wicemarszałek Ziemba złożył w niedzielę (21.01) kwiaty na grobowcu powstańców na cmentarzu w Grocholicach. W okolicach Bełchatowa, wtedy niewielkiego miasteczka liczącego ok. 1500 mieszkańców, miało miejsce kilka potyczek powstańców z oddziałami kozackimi. W jednej z nich, koło Wólki Łękawskiej, w której dowodził major Aleksander Lüttich, naczelnik wojenny powiatu wieluńskiego, zginęło 13 Rosjan. Niestety, również sześciu powstańców i to właśnie ich groby znajdują się na cmentarzu.

Kardynał Ryś w homilii wspomniał również o świętych walczących w powstaniu: Rafale Kalinowskim i Adamie Chmielowskim – bracie Albercie. Przypomniał także postać ostatniego dyktatora powstania Romualda Traugutta: - Miłość do Ojczyzny łączył z bardzo głębokim chrześcijaństwem – mówił metropolita łódzki.

Bardzo uroczysty charakter miały poniedziałkowe (22.01) obchody wybuchu powstania w Łodzi zorganizowane przez Towarzystwo „Strzelec”. Uczestnicy przeszli ulicą Łagiewnicką spod kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny do posesji nr 27, gdzie znajdują się tablice upamiętniające powstańców zamordowanych/powieszonych na Rynku Bałuckim. Następnie złożono kwiaty pod krzyżem powstańczym, upamiętniający miejsce rozstrzeliwania powstańców. Hołd powstańcom oddał tutaj wicemarszałek Piotr Adamczyk. Przedstawiciel zarządu województwa złożył również kwiaty.

Po południu uczestnicy przenieśli się na Cmentarz Stary w Łodzi, gdzie znajdują się mogiły powstańców. Uroczyście odsłonięty został nagrobek dwóch kolejnych uczestników zrywu styczniowego: Bonifacego Czerniaka i Aleksandra Cichockiego.

Kwiaty w imieniu marszałka Grzegorza Schreibera złożyła również w Zduńskiej Woli jego rzecznik Milena Dutkiewicz. Miejsce upamiętnienia powstania wskazywała tablica przypominająca postać walczącego w insurekcji - ks. Edwarda Boernera.

jg/fot.: Błażej Braun, Sebastian Sołtyszewski, Tomasz Grala