Najdziwniejsza książka o Arturze Rubinsteinie

środa, 29 stycznia 2025

Za nami uroczysta premiera książki „Pan Artur gra nudzie na nosie! Czyli najdziwniejsza książka o Rubinsteinie”. W Filharmonii Łódzkiej z czytelniami spotkali się autorzy - Grzegorz Kasdepke i Joanna Rusinek. Widownię sali koncertowej wypełniły dzieci wraz z rodzicami i opiekunami.

Sympatyczną książeczkę o Arturze Rubinsteinie, czyli o swoim patronie, zamówiła Filharmonia Łódzka. Brawurowo napisał ją Grzegorz Kasdepke, mistrz literatury dziecięcej i młodzieżowej znany kilku pokoleniom młodych czytelników. Przepiękne ilustracje są autorstwa Joanny Rusinek, artystki wielokrotnie nagradzanej za grafiki przygotowywane z myślą o najmłodszych. Książka, której powstanie zostało dofinansowane z budżetu samorządu województwa łódzkiego, ukazała się nakładem łódzkiego Wydawnictwa Literatura.

W tej wciągającej historii świat realny miesza się z fantastycznym. Pojawiają się prawdziwi przyjaciele Artura Rubinsteina, między innymi Pablo Picasso, Alfred Einstein, ale też postacie będące wytworami wyobraźni autora: ekscentryczna mucha Fujka, Pani Olala, czy Marynarz Hejho. Jak mówi Grzegorz Kasdepke, założenie było takie, aby przekonać młodych czytelników do Artura Rubinsteina. Pokazać go nie jako postać pomnikową, ale jako człowieka interesującego i pogodnego.

- Nie jestem specjalistą od pisania biografii, dlatego od razu założyłem, że moja książka biografią nie będzie. Nieźle za to radzę sobie z tworzeniem zabawnych, wciągających opowieści, dlatego napisałem książkę fantastyczną i przygodową - mówi autor. - Chciałem stworzyć książkę, która spowoduje, że dzieci zechcą zajrzeć do biblioteki czy internetu i dowiedzieć się, kim ten pan Artur Rubinstein był.

Pomysł został ciepło przyjęty przez zespół Filharmonii Łódzkiej. Jak opowiada pisarz, opowieść powstała szybko, ale po wysłaniu jej do filharmonii nastała niepojąca cisza.

- Okazało się, że książka trafiła do skrzynki mailowej osoby, która była chora. Zacząłem podejrzewać, że moja historia się nie spodobała, a w filharmonii nie wiedzą, jak mi to powiedzieć. Z kolei filharmonia nie chciała mnie popędzać. Na szczęście w końcu sam zadzwoniłem i wszystko się szczęśliwie wyjaśniło - opowiada Grzegorz Kasdepke.

Fantastyczni bohaterowie książki pojawili się na premierze w Filharmonii Łódzkiej, która odbyła się 28 stycznia, czyli w dniu 138. rocznicy urodzin Artura Rubinsteina. Spotkanie z autorami poprowadzili Mucha Fujka (w tej roli Bibianna Szokalska), Pani Olala (Magdalena Kozakiewicz) oraz Marynarz Hejho (Jan Gromski). Wypytywali swoich twórców między innymi o to, skąd wzięli inspiracje do stworzenia tak zabawnych, barwnych postaci, czy jakie fakty z życia Artura Rubinsteina udało im się uchwycić. Rozmowa przeplatana była muzyką i tańcem. Bawili się wspólnie i widzowie, i bohaterowie spotkania. Był też quiz wiedzy o patronie filharmonii. Na finał sam Artur Rubinstein - w tej roli pianista Franciszek Bawoł - wykonał Poloneza As-dur Fryderyka Chopina. Potem goście ustawili się w długiej kolejce do autorów, którzy podpisywali książki i pozowali do zdjęć.

aa