Warto inwestować w Afryce? Tak, ale ostrożnie – wynika z seminarium, jakie odbyło się w Wojewódzkim Centrum Przedsiębiorczości. W wydarzeniu zorganizowanym przez Radę Inwestorów w Afryce przy udziale Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego oraz Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego uczestniczył marszałek Witold Stępień oraz przedsiębiorcy, którzy już robią interesy na „czarnym lądzie”, albo noszą się z zamiarem, żeby to robić.
 
- Jesteśmy regionem o dużym potencjale i mamy wiele do zaoferowania państwom afrykańskim – zapewniał marszałek otwierając seminarium. Witold Stępień przypomniał o rolniczym charakterze województwa, a w tej branży jest największy potencjał jeśli chodzi o inwestycje w państwach afrykańskich. Przypomniał również o silnie rozwiniętej energetyce, w tym bazującej na źródłach odnawialnych, oraz sektorze nowych technologii. – Zachęcam do poznania afrykańskiego rynku i łączenia potencjałów firm, żeby wychodzić w świat ze swoją ofertą – dodawał.
 
Podczas seminarium zaprezentowany został raport „Afryka wielu prędkości” przygotowany przez Polskie Centrum Studiów Afrykanistycznych i Radę Inwestorów w Afryce. Wnioski nie były optymistyczne. Według autorów, państwa afrykańskie są mniej zdemokratyzowane niż jeszcze sześć lat temu, obserwuje się więcej wystąpień ludności przeciwko władzy wynikających z obniżającego się standardu życia, wzrasta liczba ataków terrorystycznych, a nawet spada liczba kilometrów dróg. Jednocześnie jednak zmniejsza się śmiertelność wśród noworodków, rośnie średnia długość życia, opanowuje się epidemię AIDS.
Autorzy zwracają też uwagę, że gospodarka w Afryce ma pięć silnych państw - ośrodków, od których kondycji ekonomicznej zależy jakość życia w całym regionie. Są to: dla Afryki południowej – Republika Południowej Afryki, która przejęła pałeczkę najlepszej gospodarki kontynentu od łapiącej zadyszkę, ale wciąż dominującej na zachodzie – Nigerii; w centrum wiodącym ośrodkiem jest Kamerun, a na wschodzie Kenia. I właśnie wschód Afryki jest najstabilniejszym regionem kontynentu. Tam inwestycje są najbezpieczniejsze.
 
Ten stan rzeczy potwierdzali uczestnicy debaty zorganizowanej po opublikowaniu raportu. Wśród rozmówców byli reprezentanci zarządów wielkich firm inwestujących w Afryce: Grupy Pietrucha z branży inżynierii lądowej i wodnej oraz firmy Ursus – producenta traktorów i maszyn rolniczych. Wszyscy chętnie odpowiadali na pytania z sali od przedsiębiorców, którzy byli zainteresowani wysyłaniem do państw afrykańskich swoich wyrobów.
jg