Razem dbamy o bezpieczeństwo nad wodą
O dwa skutery, dron i łódź air-boat wzbogacą się w przyszłym roku cztery Wodne Ochotnicze Pogotowia Ratunkowe w Łódzkiem. Nowy sprzęt, łącznie za prawie pół miliona złotych, zostanie zakupiony w ramach budżetu obywatelskiego „Łódzkie na Plus” na 2022 rok.
Lato się kończy, a my myślimy już o kolejnym sezonie nad wodą. W piątek, 9 września, Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego, spotkał się w Tomaszowie Mazowieckim z przedstawicielami czterech WOPR-ów, które czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających na kąpieliskach w całym województwie. Podczas spotkania podpisano umowy na dofinansowanie zakupu sprzętu na kolejny sezon. Łącznie, w ramach budżetu obywatelskiego i programu „Poprawa bezpieczeństwa na obszarach wodnych parków krajobrazowych WŁ”, samorząd przekaże ratownikom 484 tys. zł.
- W Łódzkiem mamy wiele pięknych rzek i zbiorników. Jako samorząd województwa bardzo chętnie wspieramy inwestycje w rozwój i rozbudowę położonych nad nimi ośrodków rekreacji, plaż i miejsc wypoczynku, bo chcemy, żeby było ich jak najwięcej. Na wypoczynek nad wodą patrzymy jednak kompleksowo, bo przede wszystkim musi być on bezpieczny. Tak samo myślą mieszkańcy województwa, bo to oni wskazują projekty, na które przekazujemy te pieniądze - marszałek Grzegorz Schreiber.
Wsparcie otrzymały cztery WOPR działające na zbiornikach wodnych w obrębie czterech parków krajobrazowych w Łódzkiem. Zduńskowolski WOPR (Park Krajobrazowy Warty i Widawki) otrzymało 121 tys. zł, za które kupiony zostanie skuter wodny z przyczepą do transportu oraz platformą ratowniczą, łódź wiosłowa z przyczepą, dwie deski i podręczny sprzęt ratowniczy. Ten sam zestaw sprzętu, za tę samą kwotę, trafi do WOPR w Tomaszowie (Spalski Park Krajobrazowy). Ratownicy w Piotrkowie (Sulejowski Park Narodowy) wzbogacą się o air – boat, czyli pływającą jednostkę ratowniczą z napędem śmigłowym i wyposażeniem (także 121 tys. zł).
Z kolei WOPR w Skierniewicach (Bolimowski Park Krajobrazowy) będzie czuwał nad bezpieczeństwem pływających z nieba – za 121 tys. dotacji kupi drona, specjalistyczny zestaw do łączności oraz 4 deski ratownicze z podręcznym sprzętem.
- Park Bolimowski to rzeka Rawka, do której dostęp jest trudny. Nie wszędzie da się dojechać quadem czy dużym samochodem, żeby zlokalizować osobę poszkodowaną, a musimy mieć taki sprzęt – mówi Bernard Motylewski, prezes WOPR w Skierniewicach. Jak dodaje, wsparcie z BO jest dla WOPR bardzo ważne. – Nie jest tajemnicą, że budżet obywatelski i działania, wspierane przez mieszkańców WŁ, którzy głosują na te zadania, czyli dostrzegają potrzebę zwiększania bezpieczeństwa, to jest olbrzymi wkład w wyposażenie jednostek, których normalnie nie byłoby stać na zakup takiego sprzętu.
kw
Fot. Piotr Wajman/Adam Staśkiewicz
Spełniamy marzenia o bezpiecznych drogach w Łódzkiem
Od najwcześniejszych lat nauki, jednymi z najważniejszych zajęć dla dzieci są te o bezpieczeństwie na drodze. W piątek, 9 września, takie zajęcia, w plenerze, odbyły się w Tomaszowie Mazowieckim. Uczestniczyli w nich uczniowie miejskich szkół, którzy przez zabawę uczyli się zasad właściwego poruszania się na ulicach i przejściach dla pieszych. To zadanie wzięły na siebie policja, straż miejska i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Łodzi. Po stronie samorządu województwa łódzkiego, który był organizatorem pikniku, było stworzenie warunków do tego, aby na drogach w Łódzkiem było bezpieczniej, dlatego impreza odbyła się przy zmodernizowanej niedawno drodze wojewódzkiej nr 713.
Powrót dzieci do szkół po wakacjach to idealny moment na przypomnienie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W piątek, przez zabawę, te zasady przypominały sobie przedszkolaki i uczniowie z Tomaszowa. Okazją był piknik „Bądź bezpieczny”, który samorząd województwa łódzkiego zorganizował na Przystani nad Pilicą. Naszymi partnerami był UM w Tomaszowie, policja, straż, WOPR, NFZ oraz WORD w Łodzi. Nie zabrakło też punktów informacji o Funduszach Europejskich, bo podczas imprezy mieszkańcy Tomaszowa mogli się dowiedzieć, jak i na co pozyskać dotację. Samo miejsce wydarzenia – Przystań nad Pilicą – to przykład skutecznego wykorzystania funduszy unijnych.
Podczas pikniku najwięcej atrakcji przygotowano dla dzieci – były zabawy sportowo-rekreacyjne, nauka języka migowego, animacje, występy wokalne i konkursy z nagrodami. Dzieci witali komisarz Błysk i Miś – maskotki policji województwa łódzkiego oraz Straży Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim, bo przewodnim tematem wydarzenia było bezpieczeństwo. W trakcie zabawy można było zagrać w szachy z Grzegorzem Schreiberem, marszałkiem województwa łódzkiego oraz Marcinem Witko, prezydentem Tomaszowa Mazowieckiego, a także podszkolić swoje umiejętności jazdy na rowerze. Strażacy przygotowali pokaz ratownictwa, ratownicy medyczni uczyli pierwszej pomocy, a WORD przywiózł do Tomaszowa miasteczko ruchu drogowego i symulator dachowania. Były też podziękowania dla osób, które przed szkołami przeprowadzają dzieci przez ulicę – marszałek Grzegorz Schreiber wręczył im kosze z produktami regionalnymi.
Bezpieczne dojście do szkoły to przede wszystkim bezpieczne drogi, a taką jest od niedawna droga wojewódzka nr 713, która przebiega obok przystani, czyli miejsca pikniku. Przy jednym z nowych rond na DW 713 – przy zbiegu ulic Mireckiego i Szczęśliwej – odbyła się konferencja prasowa dotycząca tej inwestycji.
- 8 września był dzień marzyciela. A dziś spotykamy się przy ul. Szczęśliwej. To nie może być przypadek. Zbyt wielu mieszkańców Tomaszowa marzyło o tym, żeby ta droga powstała, była nowoczesna i bezpieczna. Dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że wszyscy jesteśmy szczęśliwi – mówił marszałek Grzegorz Schreiber. – Mieszkańcy doskonale pamiętają, jak wyglądał przejazd przez to miejsce, w którym dziś stoimy. Teraz to zupełnie inna rzeczywistość, i to tylko jedno miejsce, a my zmieniliśmy tę drogę na odcinku 4 kilometrów. Powstała nowoczesna arteria, która ma 15 skrzyżowań, 3 ronda i 12 zatok autobusowych. Cztery kilometry drogi to też 8 kilometrów chodników.
Marszałek przypominał także, że inwestycja zakończyła się dwa miesiące przed terminem, a jej realizacja była możliwa dzięki pieniądzom z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, co jest przykładem współpracy samorządu województwa z rządem. Jak przyznał, DW nr 713 inspiruje do dalszych marzeń, żeby wszystkie drogi wojewódzkie w Łódzkiem wyglądały tak, jak ten 4-kilometrowy odcinek.
W konferencji wzięli też udział poseł Robert Telus, prezydent Tomaszowa Marcin Witko, radna wojewódzka Ewa Wendrowska, Mirosław Kukliński, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi, Dariusz Misztal, dyrektor WORD w Piotrkowie oraz przedstawiciele wykonawcy. Wszyscy, a także uczestniczący w konferencji dziennikarze, wzięli udział w specjalnym przejeździe po wyremontowanym odcinku DW 713. Pilotem kierowcy, a także przewodnikiem po inwestycji, był pilot rajdowy Maciej Wisławski.
Przebudowa drogi wojewódzkiej 713 rozpoczęła się pod koniec 2020 roku. Pieniądze na ten cel – prawie 31 milionów złotych - samorząd województwa łódzkiego pozyskał z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Prace objęły odcinek od ronda Dmowskiego do granic miasta. W trakcie inwestycji poszerzono do 7 metrów jezdnię, przebudowano 15 skrzyżowań oraz rozbudowano jedno istniejące i wybudowano dwa nowe ronda, co zdecydowanie poprawiło płynność ruchu i jego bezpieczeństwo. Bezpieczniej mogą się czuć także piesi: powstały szerokie chodniki, aż 34 oświetlone przejścia dla pieszych i 12 zatok autobusowych. Inwestycja objęła też remonty dwóch mostów na Pilicy i przejazdu kolejowego, budowę kanalizacji oraz budowę niemal 250 zjazdów na posesje.
Podczas wizyty w powiecie tomaszowskim, marszałek Grzegorz Schreiber, odwiedził również malarza Józefa Panfila. Rozmowa z mieszkającym w Smardzewicach artystą, dotyczyła promocji jego twórczości i współpracy z jednostkami kultury samorządu województwa łódzkiego.
kw
fot. Piotr Wajman/Adam Staśkiewicz
Tak cierpiały dzieci podczas niemieckiej okupacji
Nierozliczone zbrodnie niemieckie na polskich dzieciach oraz wpisane w to odszkodowania za krzywdy wojenne to wiodący temat konferencji naukowo-dydaktycznej zorganizowanej w Łodzi przez Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu.
Dwudniowe spotkanie historyków, badaczy historii II wojny światowej, kulturoznawców, publicystów, przedstawicieli muzeów i miejsc pamięci, a także ocalałych z niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi oraz ich rodzin rozpoczęło się w piątek 9 września. Samorząd Województwa Łódzkiego reprezentował podczas wydarzenia wicemarszałek Piotr Adamczyk.
- Wydawać by się mogło, że tragizm drugiej wojny światowej odcisnął tak silne piętno, że wszyscy powinni widzieć, do czego prowadzi wojna. Niestety, zbrodnie, których dopuszczają się Rosjanie na Ukrainie, można w zasadzie porównać do tego, co podczas drugiej wojny światowej działo się w niemieckim obozie na ulicy Przemysłowej w Łodzi i na innych terenach naszego okupowanego kraju. Być może zbyt rzadko przypominano o tym, czego doświadczyły ofiary niemieckiej okupacji, być może zbyt mało było takich konferencji - mówił podczas otwarcia wicemarszałek Adamczyk.
Konferencja jest pierwszym tego typu wydarzeniem organizowanym przez Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu. Dla naukowców, którzy koncentrują się na tematyce związanej z cierpieniami najmłodszych ofiar drugiej wojny światowej, to okazja do podzielenia się wynikami badań. Wśród prezentowanych i dyskutowanych zagadnień są m.in.: nieznana powojenna historia komendanta obozu przy ul. Przemysłowej w Łodzi Camillo Ehrlicha, łódzkie procesy niemieckich zbrodniarzy w kontekście rozprawy przeciwko Eugenii Pol, czy obóz na Przemysłowej w przestrzeni kultury. Ważnym wątkiem są nierozliczone niemieckie zbrodnie wojenne na terenie okupowanej Polski. Po raz pierwszy zaprezentowana zostanie „lista siedmiuset". To imienny wykaz 696 polskich dzieci - ofiar niemieckich obozów zlokalizowanych na terenie Łodzi i okolic. Stanowi on podstawę do uzupełnienia szacunków strat demograficznych w raporcie dotyczącym reparacji wojennych od Niemiec.
Podczas konferencji muzeum wzbogaci się o bardzo cenne dokumenty. Alicja Hetmańska, córka byłej więźniarki obozu Gertrudy Nowak, oficjalnie przekaże placówce jedyną zachowaną dotąd pełną obozową teczkę akt osobowych swojej matki. Na podstawie tych dokumentów powstała książka „Niezwykła polska rodzina. Losy Gertrudy Nowak – dziecka z obozu na Przemysłowej”. Premiera tego wydawnictwa to jeden z ważniejszych punktów konferencji.
Zaplanowano także II Zjazd Ocalałych - byłych więźniów niemieckiego obozu dla dzieci polskich w Łodzi oraz stowarzyszenia zrzeszającego członków rodzin byłych więźniów.
Partnerami konferencji są Grzegorz Schreiber, Marszałek Województwa Łódzkiego, oraz Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka.
Niemiecki obóz przy ul. Przemysłowej w Łodzi był obozem koncentracyjnym tylko dla dzieci. Utworzono go 1 grudnia 1942 r. na terenach wyodrębnionych z Litzmannstadt Ghetto. Okupanci więzili tam dzieci i młodzież od 6. do 16. roku życia, ale trafiały tam także młodsze, nawet kilkumiesięczne dzieci. Więzione były w prymitywnych warunkach, niewolniczo pracowały, były torturowane. Według nowszych ustaleń, obóz pochłonął niemal 200 ofiar śmiertelnych, a w sumie przetrzymywano w nim od 2 do ponad 3 tys. dzieci. Gdy 19 stycznia 1945 r. zakończyła się niemiecka okupacja w Łodzi, w obozie przebywało ponad 800 małoletnich więźniów.
AA/fot. Tomasz Grala
Rocznica niemieckiej zbrodni
We wsi Czekaj niedaleko Uniejowa uczczono pamięć 18 cywilów zamordowanych przez Niemców we wrześniu 1939 roku. W uroczystościach uczestniczyła Przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego Iwona Koperska oraz radna Dorota Więckowska, a także przedstawiciele władz powiatu, gminy, rodziny pomordowanych, harcerze, uczniowie i nauczyciele, strażacy, przedstawiciele różnych instytucji i stowarzyszeń z terenu gminy Uniejów jak również mieszkańcy wsi Czekaj. Mszę świętą odprawił ks. infułat Andrzej Ziemieśkiewicz.
8 września oprócz zbrodni dokonanej w Czekaju, Niemcy zabili także 18 mieszkańców Woli Przedmiejskiej i 36 mężczyzn z Uniejowa. Dzień wcześniej zastrzelono 25 osób z Biernacic. Według ustaleń historyków w pierwszych dniach września 1939 roku zginęło łącznie co najmniej 200 mieszkańców ziemi uniejowskiej.
Zwracając się do uczestników uroczystości, Iwona Koperska przypomniała, iż niemieccy żołnierze dokonywali zbrodni na cywilnej polskiej ludności już od pierwszych chwil II wojny światowej.
"Wieluń, Uniejów, Czekaj, Częstochowa, Bydgoszcz, Poczta Gdańska … takich miejsc masowych mordów na żołnierzach i cywilach były setki. Niemcy codziennie dopuszczali się zbrodni wojennych. Agresja Niemiec na Polskę była niezwykle brutalna i bezwzględna. Żołnierze, przy pełnej aprobacie dowództwa Wehrmachtu, prowadził wojnę z pogwałceniem wszelkich konwencji międzynarodowych
i pogardą dla polskich obywateli."
Na zakończenie uroczystości złożono kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym pomordowanych. Od wielu lat, biorą w nich udział członkowie Reprezentacyjnego Oddziału Konnego Towarzystwa Byłych Żołnierzy i Przyjaciół 15. Pułku Ułanów Poznańskich.
(wj)
XI Wojewódzkie Święto Chrzanu w Osjakowie
Dziesiątki wystawców z Kół Gospodyń Wiejskich i nie tylko, tłumy gości z całego województwa, liczne atrakcje dla osób w każdym wieku — tak wyglądały dożynki w Osjakowie, czyli XI Wojewódzkie Święto Chrzanu. Nawet gwałtowna ulewa, która w niedzielę 28 sierpnia przeszła nad Osjakowem, nie zniechęciła uczestników do udziału w tym wydarzeniu. Na Wojewódzkim Święcie Chrzanu w Osjakowie samorząd województwa reprezentowała Iwona Koperska – Przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego. Uczestniczyli również radni wojewódzcy: Dorota Więckowska, Andrzej Chowis i Edward Kiedos.
Przewodniczącej sejmiku Iwonie Koperskiej wraz z wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem przypadło symboliczne uderzenie laską chrzanu w lemiesz, otwierające osjakowskie święto.
Zwracając się do uczestników, przewodnicząca sejmiku podziękowała w imieniu władz województwa rolnikom, plantatorom za ich pracę. Podkreśliła znaczenie, jakie polskie rolnictwo ma dla bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
„Wobec toczącej się na Ukrainie wojny, gdzie rosyjski agresor kradnie i niszczy efekty ciężkiej pracy ukraińskich rolników, gdy z tego powodu wielu krajom zagląda w oczy widmo głodu, pewność dostatku żywności, jaką nam dają polscy rolnicy, jest nie do przecenienia!”
Specjalizacją tutejszych rolników jest uprawa chrzanu, mająca początek w latach 20. XX wieku. W dolinie Warty, w gminach Osjaków, Kiełczygłów, Siemkowice, Rusiec, Działoszyn i Konopnica chrzan uprawiany jest na ok. 700 hektarach pól. Plantatorzy i przetwórcy z tego terenu zapewniają ok. 70 proc. krajowej produkcji chrzanu. Od 2007 r. chrzan znad środkowej Warty w naturalnej postaci znajduje się ministerialnej liście produktów tradycyjnych. Regionalnym specjałem kulinarnym jest obrowska zupa chrzanowa.
(wj)
Jubileusz 100-lecia OSP w Buczku
Uroczystym apelem połączonym z defiladą uczczono jubileusz 100 –lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Buczku. Jednostka otrzymała nowy sztandar. Zasłużonym druhom ochotnikom wręczono odznaczenia, wyróżnienia i medale. Samorząd województwa reprezentowała Iwona Koperska – Przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego, członek honorowego komitetu obchodów jubileuszu OSP w Buczku. W uroczystościach wzięła też udział radna Dorota Więckowska.
Zwracając się do strażaków, Przewodnicząca Sejmiku podziękowała im za ofiarną służbę i poświęcenia jakim wykazują się każdego dnia:
„W dniu Waszego wielkiego święta, w stu lecie działalności Ochotniczej Straży Pożarnej w Buczku, w imieniu mieszkańców, samorządu i marszałka województwa łódzkiego Grzegorza Schreibera
oraz własnym, przekazuję słowa ogromnego szacunku i uznania dla ofiarności wielu pokoleń strażaków z Buczku. Serdecznie dziękuje i gratuluję Państwu. Jesteście godnymi dziedzicami tych wspaniałych tradycji.”
Iwona Koperska mówiła także o wsparciu finansowym, jakie władze województwa podejmują na rzecz OSP. Przypomniała, że tylko w tym roku na specjalistyczną pomoc dla jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w budżecie województwa zapisano 1,5 miliona złotych.
W OSP Buczek czynnie działa 55 dorosłych druhów oraz 20 w drużynie młodzieżowej. Najnowszy zakup dla druhów z Buczku - ciężki samochód Scania - należy do najnowocześniejszych w kraju.
W ubiegłym 71 razy wyjeżdżali do akcji. Pomagali w niemal każdej sytuacji: usuwali skutki nawałnic, gasili pożary, w tym tak duże, jak składowiska odpadów w Woli Łaskiej, ratowali ofiary wypadków drogowych, uwalniali gospodarstwa od … gniazd groźnych os i szerszeni, a także szkolili dzieci i młodzież z udzielania pierwszej pomocy. Pożar pryzmy odpadów przeznaczonych
do recyklingu w Woli Łaskiej był jedną z większych akcji, w których w ostatnim czasie brali udział. Ze skutkami tego pożaru walczyli ponad 25 godzinach. Drugim dużym zdarzeniem, z którym przyszło im się zmierzyć, było usuwanie skutków nawałnicy, jaka przeszła nad powiatem łaskim, w szczególności nad gminą Sędziejowice.
Na terenie powiatu Łaskiego są 43 Ochotnicze Straże Pożarne, 15 z nich działa w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym. W całym województwie łódzkim znajduje się 950 jednostek OSP.
(wj)
Czas dożynek
Przełom sierpnia i września to czas podziękowań za plony. 21 sierpnia w Radomsku odbyły się Dożynki Wojewódzkie. W niedzielę 4 września święto plonów obchodzili rolnicy miedzy innymi z powiatu łaskiego - w Marzeninie i gminy Pajęczno - w Makowiskach. W uroczystościach tych samorząd województwa reprezentowała Iwona Koperska – Przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Dziękując rolnikom za ich trud Przewodnicząca Sejmiku podkreślała, iż polscy rolnicy zapewniają krajowi dostatek żywności, co jest szczególnie ważne w obecnej sytuacji, gdy Ukraińcy zmagają się z brutalną rosyjska agresją, gdy niszczone i rozkradane są efekty ciężkiej pracy ich rolników a wielu krajom grozi głód.
Iwona Koperska mówiła również o tradycji, która jak ta związana z obrzędami dożynkowymi, kontynuowana jest na wsi:
Polska wieś, polscy rolnicy to ostoja wiary i tradycji. Nigdy nie udało się ich z polskiej wsi wydrzeć. Ani w czasie zaborów, ani okupacji, ani w czasie komunizmu. Także, teraz gdy podważane są niemal wszelkie zasady, gdy wielu drwi z naszych tradycji, to Wy strzeżecie polskich wartości!
W imieniu radnych sejmiku oraz zarządu województwa Iwona Koperska - Przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego złożyła rolnikom staropolskie życzenia pomyślności:
Niech Pan Bóg błogosławi naszym rolnikom. Szczęść Boże!
(wj)
Pamiętamy o rocznicy bombardowania Sulejowa
700 osób zginęło, a miasto zostało zniszczone w ponad 80 procentach. 4 września 1939 roku hitlerowcy rozpoczęli bombardowanie Sulejowa. W tym roku obchodzimy 83. rocznicę tamtych wydarzeń.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się na sulejowskim Placu Straży, skąd druhowie OSP, harcerze, Orkiestra Dęta Gminy Sulejów, delegacje oraz mieszkańcy miasta i gminy Sulejów przemaszerowali do kościoła św. Floriana. Tam odprawiona została msza święta w intencji ofiar bombardowania miasta.
By upamiętnić ofiary tragicznych wydarzeń sprzed 83 lat zabrzmiały syreny alarmowe, następnie uczestnicy uroczystości zaśpiewali hymn państwowy. Jak co roku były też apel poległych i salwa honorowa. Zorganizowano także rekonstrukcję zestrzelenia niemieckiego samolotu. W uroczystościach wzięli, między innymi, udział poseł Antoni Macierewicz, marszałek senior Sejmu RP, Zbigniew Ziemba, wicemarszałek województwa łódzkiego, oraz Dariusz Rogut, radny Sejmiku WŁ i dyrektor łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Zbigniew Ziemba w swoim przemówieniu zwrócił uwagę, że pierwsze dni września 1939 r. oznaczały dla Sulejowa nie tylko straty ludzkie, ale także gigantyczne zniszczenia materialne.
– I choć trudno w to uwierzyć, niektóre szkody do dziś nie zostały naprawione – mówił wicemarszałek. – Mam na myśli okna w kościele św. Floriana, zniszczone w wyniku działań wojennych. Dlatego samorząd województwa łódzkiego postanowił przekazać 73 tys. zł właśnie na wymianę stolarki okiennej w sulejowskiej świątyni.
Z Placu Straży uroczystości przeniosły się do auli multimedialnej przy ul. Rynek 1, gdzie organizatorzy uroczystości zaprosili gości do obejrzenia prezentacji multimedialnej „Sulejów 1939 – 2022”, były też prelekcje historyczne oraz spotkanie z autorami publikacji „Oni zginęli za Ojczyznę” i „Sulejów historyczny”. Następnie wystąpiła grupa wokalna z sulejowskiego MOK-u, która zaprezentowała takie utwory jak „Kolęda Warszawska”, „Wolność – niepodległość” czy „Mamo tyś płakała”.
Wieczorem w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 koncert pieśni historyczno-patriotycznych „Jest takie miejsce…” dał Jan Pietrzak. Uroczystości zakończyły się plenerową projekcją filmu „Zakazane piosenki”.
Rocznicy bombardowania miasta towarzyszyły w tym roku liczne wystawy, otwarcie Izby Pamięci w OSP Sulejów, a także honorowa zbiórka krwi.
Honorowymi patronami wydarzenia byli: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber, wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński i Instytut Pamięci Narodowej – Oddział w Łodzi.
AS/fot. Sebastian Sołtyszewski
To było wielkie widowisko historyczne
Blisko 250 pasjonatów historii z 27 grup rekonstrukcyjnych. Kilkanaście tysięcy mieszkańców województwa. Rozmach i niesamowite emocje. Za nami piknik militarno-historyczny „Łódzkie Pamięta – wojewódzka inscenizacja Bitwy nad Wartą z września 1939 r.”, zorganizowany przez Urząd Marszałkowski WŁ oraz Łódzki Dom Kultury.
Głównym wydarzeniem pikniku była rekonstrukcja bitwy, którą polskie wojsko stoczyło na polach pomiędzy Strońskiem i Beleniem pod Zduńską Wolą. Armia Łódź, broniąca linii Warty i Widawki, przyjęła tu jedno z największych niemieckich uderzeń wojny obronnej 1939 r.
- Łódzkie pamięta i najlepszym tego świadectwem jest obecność tysięcy mieszkańców województwa. Dziękuję, że jesteście, że wspólnie możemy przeżyć wydarzenia tej krwawej bitwy i oddać hołd tym, którzy tutaj polegli. Ale ta bitwa jest przecież tylko symbolem, więc jest to hołd dla wszystkich ofiar drugiej wojny światowej. Dziękuję rekonstruktorom, że pokażą nam tę bitwę z bliska i pozwolą dotknąć historii oraz wszystkim, którzy pomogli nam tę inscenizację przygotować - mówił rozpoczynając inscenizację Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego, gospodarz wydarzenia. - Jeszcze rok temu mogliśmy mówić, że wojna to tylko karty historii. Dziś mamy kolejny dzień wojny, jaką tuż za naszą granicą Ukraina toczy z rosyjskim agresorem. Zobaczenie na żywo dramatu wojny, pozwoli nam lepiej zrozumieć jej okrucieństwo.
Marszałek nawiązał także do przedstawionego na Zamku Królewskim w Warszawie raportu o stratach wojennych i do reparacji, jakich od Niemiec będzie się domagać rząd Prawa i Sprawiedliwości.
- Te pieniądze się Polsce należą i za chwilę zobaczymy, dlaczego – dodał Grzegorz Schreiber.
Obecny na pikniku Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki, odczytał też list od Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej. Obaj objęli wydarzenie patronatem honorowym.
Inscenizacja była wielkim, budzącym niesamowite emocje widowiskiem. O historyczne detale zadbało 27 grup rekonstrukcyjnych z całej Polski. Pasjonaci historii ubrani w mundury z epoki odtworzyli kilka epizodów krwawej bitwy na linii Warty, m.in. ucieczkę ludności cywilnej z terenów opanowywanych przez niemieckie wojska, bombardowanie okolicznej wsi przez samoloty Luftwaffe, atak niemieckich wojsk na polskie linie obronne oraz kontratak polskiego wojska. Była okazja zobaczyć w akcji wojskowe pojazdy, samolot imitujący niemiecki myśliwiec, a wszystko przy kanonadach wystrzałów karabinowych i łoskocie wybuchów artyleryjskich. To wszystko pozwoliło widzom cofnąć się w czasie o 83 lata i przeżyć wydarzenia, które były jednym z wielu przykładów ogromnego patriotyzmu i odwagi mieszkańców Łódzkiego.
- Wstrząsające wrażenie robiły zwłaszcza chwile, w których niemieckie samoloty zrzucały bomby na uciekających mieszkańców wsi – dzielił się na gorąco wrażeniami z rekonstrukcji pan Dariusz, który przyjechał na piknik z Radomska.
Widowisko zwieńczył pokaz lotniczy oraz uroczyste, nocne upamiętnienie ofiar bitwy – w hołdzie zmarłym zostały zapalone znicze symbolizujące śmierć około 260 polskich żołnierzy.
Inscenizację poprzedził piknik militarno-historyczny, podczas którego zaprezentowało się kilkanaście jednostek wojskowych z całej Polski, była również wystawa pojazdów wojennych i sprzętu bojowego znajdującego się na wyposażeniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. oraz szereg innych atrakcji. Wystąpiła Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Gwiazdą wieczoru był Piotr Cugowski z zespołem
W przerwach między koncertami wysłuchaliśmy fragmentów „Ballad i Romansów” Adama Mickiewicza w ramach 11. edycji Narodowego Czytania. Fragmenty zbioru wieszcza czytali między innymi marszałek Grzegorz Schreiber oraz Zbigniew Ziemba, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Samorząd województwa reprezentowali również radni wojewódzcy - Iwona Koperska, przewodnicząca Sejmiku WŁ, Aneta Niedźwiecka i Zbigniew Linkowski, wiceprzewodniczący Sejmiku oraz Beata Dróżdż. Gośćmi byli, między innymi, parlamentarzyści: poseł Antoni Macierewicz, marszałek senior Sejmu RP, poseł Piotr Polak, poseł Włodzimierz Tomaszewski, minister do spraw samorządu terytorialnego.
Bitwa nad Wartą była jednym z najkrwawszych bojów stoczonych przez żołnierzy Armii Łódź podczas wojny obronnej 1939 roku. Trwała 27 godzin. Na polach Belenia, Piasków, Strońska i Zapolic - na linii obronnej Warty i Widawki, walczyli żołnierze 30 pułku Strzelców Kaniowskich. W obliczu huraganowego ognia niemieckiej artylerii zza rzeki Polacy nie byli w stanie utrzymać pozycji. Ich zacięty opór utrudnił jednak wojskom niemieckim rozwinięcie natarcia w kierunku Łodzi i Warszawy. W bitwie zginęło blisko 300 polskich żołnierzy.
W niedzielę, 4 września o godz. 11.00, przy kwaterach wojennych na cmentarzu w Strońsku, odbędzie się uroczysta msza święta w intencji poległych w bitwie nad Wartą.
AA/fot. Piotr Wajman
Łódzkie wspiera szkolny sport
Uczniowie wrócili do szkół, a samorząd województwa łódzkiego dba o to, żeby nauka w nowym roku szkolnym była pełna atrakcji, także sportowych. Tych nie zabraknie, bo Łódzki Szkolny Związek Sportowy dostał z budżetu województwa 400 tys. zł na organizację szkolnych i międzyszkolnych rozgrywek dla dzieci i młodzieży.
Przez cały rok szkolny 2022-23 ŁSZS zorganizuje szereg imprez i wydarzeń sportowych opierających się na współzawodnictwie m.in. igrzyska dzieci i młodzieży szkolnej oraz licealiady.
W zawodach – najpierw w eliminacjach szkolnych, następnie gminnych, a potem wojewódzkich, wezmą udział uczniowie z całego Łódzkiego. Jak szacuje ŁSZS, z oferty skorzysta około połowa wszystkich uczniów w naszym województwie. Celem projektu „Sport szkolny w województwie łódzkim” jest zachęcenie dzieci do większej aktywności ruchowej. Sport buduje osobowość, uczy systematyczności, współpracy, szacunku dla przeciwników oraz zasad fair play. Ma bezpośredni wpływ na wyniki w nauce, kontakty z rówieśnikami i na pewność siebie.
fot. Tomasz Grala
Więcej...
Rocznica wybuchu wojny w Sieradzu
Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego, wziął udział w obchodach 83. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej w Sieradzu-Męce.
W uroczystościach wzięła także, między innymi, udział Dorota Więckowska, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego. Gospodarzem wydarzenia był Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Obchody rozpoczęły się od mszy świętej w kościele św. Wojciecha w Sieradzu-Męce odprawionej w intencji Ojczyzny oraz żołnierzy poległych w 1939 roku.
Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na pobliski cmentarz. To tutaj, w zbiorowej mogile, spoczywa około 160 polskich żołnierzy poległych w pierwszych dniach września 1939 r. podczas zaciętych walk, jakie oddziały Armii Łódź toczyły na linii rzeki Warty. Sieradz, Mnichów, Ruda, Dzigorzew, Glinno są do dzisiaj symbolami oporu bohaterów września. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie poległych.
- Te mogiły są świadectwem odwagi i determinacji, z jaką nasi żołnierze walczyli o wolność i niepodległość kraju, o życie i spokój swoich rodzin i sąsiadów - mówi marszałek Grzegorz Schreiber. - Jeszcze w zeszłym roku, gdy wspominaliśmy kolejną rocznicę wybuchu wojny i oddawaliśmy hołd jej bohaterom, miałem nadzieję, że takie uroczystości jak dzisiejsza pozostaną jedynie wspomnieniem tragicznej historii, że koszmar ubiegłego wieku nigdy się nie powtórzy. Dziś wiemy, że ta nadzieja była płonna. Bo straszliwe widmo światowego konfliktu zbrojnego zajrzało nam wszystkim w oczy jak nigdy wcześniej. I dlatego dziś to pragnienie wolności płonie w naszych sercach mocniej. I mocniej niż kiedykolwiek czujemy, że wolność nikomu nie jest dana na zawsze, ale zawsze warto o nią zabiegać ze wszystkich sił.
Uroczystości zwieńczyły Apel Pamięci oraz salwa honorowa.
AA/fot. Tomasz Grala
Pamięć i przestroga. Rocznica wybuchu II wojny światowej w Wieluniu
Dźwiękiem syren alarmowych o godz. 4.40 w Wieluniu rozpoczęły się uroczyste obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej. Równo 83 lata temu samoloty Luftwaffe nad śpiące i nieuzbrojone miasto zrzuciły prawie 400 bomb, zabijając 1200 mieszkańców. Dzisiaj hołd zabitym w Wieluniu, jak i wszystkim ofiarom wojny, złożyli m.in. premier Mateusz Morawiecki, Thomas Bagger, ambasador Niemiec w Polsce i Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego.
- Dziś musimy wszyscy stać na straży prawdy, właśnie w imieniu tamtych ofiar. Musimy stać na straży prawdy o przeszłości, także po to, aby budować przyszłość – powiedział premier Mateusz Morawiecki, zwracając się szczególnie do świadków bombardowań, którzy zajęli honorowe miejsce podczas uroczystości.
Jak przypomniał w swoim przemówieniu, 1 września 1939 roku zapowiadał się pogodnie. Mieszkańcom Wielunia jednak nie było dane cieszyć się z tamtej pogody, bo hitlerowskie wojska zniszczyły trzy czwarte 16-tysięcznego miasta. Liczba ofiar w ludziach to liczba indywidualnych tragedii – podkreślił premier Morawiecki, nawiązując do śmierci trójki rodzeństwa z Wielunia.
- Dla małych chłopców: Marianka, Henia, Tadzia Banasińskich, w wieku od 7 do 12 lat, nie było tego jutra – mówił odnosząc się do programu artystycznego zaprezentowanego podczas obchodów przez dzieci i młodzież. Motywem przewodnim była piosenka „Jutro możemy być szczęśliwi”.
Z kolei słowami, które padały podczas uroczystości najczęściej, były: pamięć i przestroga. To inskrypcja wyryta na dzwonie, który miastu podarował 3 lata temu prezydent RP Andrzej Duda. Dzwon, jak co roku podczas rocznicy, zabrzmiał zaraz po dźwięku syren. Był też apel poległych, salwa honorowa, było również symboliczne przekazanie ognia pokoju zapalonego w miejscu, skąd w 1939 roku startowały niemieckie bombowce.
W obchodach wziął udział Thomas Bagger, ambasador Niemiec w Polsce. - Nie jest łatwo, będąc Niemcem, przemawiać w tym dniu i w tym miejscu – wyznał przypominając, że jego kraj uznaje swoją historyczną odpowiedzialność i poczuwa się do zachowania pamięci o zbrodniach popełnionych przez Niemców, bez żadnego "ale”. Ambasador nawiązał do trwającej wojnie w Ukrainie. - Pamięć o tych zbrodniach, wiąże się nierozerwalnie także ze zobowiązaniem, by uczynić wszystko, aby coś takiego się nie powtórzyło – nigdy więcej. Ten cel przyświeca nam, gdy dziś wspólnie wspieramy Ukrainę w walce o wolność i samostanowienie wobec brutalnej napaści Rosji.
Temat wojny na Ukrainie, bezpieczeństwa w Europie oraz wzmocnienia polskiej armii był obecny w wystąpieniu każdego z gości, ale najsilniej wybrzmiał, gdy do zebranych w Wieluniu przemówił prezydent Wołodymyr Zełensky. - 1 września 1939 r. rano bomby spadły na Wieluń. 24 lutego 2022 powtórzyło się to na Ukrainie. Zrobimy wszystko, żeby nienawiść ostatecznie przegrała – powiedział.
W uroczystościach wzięli udział także Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa, Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki, Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych, Jewhen Perebyjnis, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy, Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta RP, posłowie Piotr Polak, Grzegorz Wojciechowski i Paweł Rychlik. Samorząd województwa łódzkiego, obok marszałka Grzegorza Schreibera, reprezentowali Iwona Koperska, przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego oraz radni Dorota Więckowska, Dariusz Rogut i Edward Kiedos.
Po części oficjalnej, delegacje złożyły kwiaty przy trzech pomnikach, miejscach zniszczonych w czasie bombardowania: przy kościele farnym, synagodze oraz szpitalu pw. Wszystkich Świętych.
kw
fot. Piotr Wajman
Koło ratunkowe dla szpitala powiatowego w Piotrkowie
Zarząd Województwa Łódzkiego złożył propozycję pomocy dla zagrożonego likwidacją Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim. Działające w placówce oddziały ginekologiczno-położniczy, pediatryczny i neonatologiczny mogłyby zostać przejęte przez Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie, prowadzony przez samorząd województwa.
O tej ważnej dla mieszkańców powiatu piotrkowskiego decyzji poinformowali podczas konferencji prasowej wicemarszałkowie województwa łódzkiego Piotr Adamczyk i Zbigniew Ziemba. W konferencji wzięła także udział Beata Dróżdż, radna Sejmiku WŁ.
- Wiem, że docierają do państwa informacje o możliwości likwidacji szpitala powiatowego przez piotrkowskie starostwo. My również się tym martwimy, a bardzo nam zależy, aby mieszkańcy mieli dostęp do świadczeń realizowanych przez szpital, zwłaszcza, że dotyczy to oddziałów ginekologicznego położniczego, pediatrycznego i neonatologicznego - mówił wicemarszałek Piotr Adamczyk. – Rzucamy koło ratunkowe starostwu powiatowemu.
Jak tłumaczył Piotr Adamczyk, zaproponowane rozwiązanie zagwarantuje mieszkańcom powiatu piotrkowskiego ciągłość świadczeń udzielanych na tych trzech ważnych oddziałach szpitala powiatowego.
– Wszystkim nam zależy na dobru pacjentów, więc mam nadzieję, że starostwo zdecyduje się na naszą propozycję – mówił Piotr Adamczyk
Jak dodał wicemarszałek Zbigniew Ziemba, propozycja Zarządu Województwa Łódzkiego daje powiatowemu szpitalowi w Piotrkowie szansę na stabilizację napiętej sytuacji.
- Osobiście o to zabiegałem w ramach zarządu województwa. Czas skończyć z huśtawką decyzyjną w tej sprawie, bo stawką jest bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców ziemi piotrkowskiej – powiedział Zbigniew Ziemba. - My już w 2019 roku byliśmy gotowi podjąć to wyzwanie. Niestety wtedy taka możliwość została odrzucona przez Radę Powiatu Piotrkowskiego. Teraz znów wychodzimy z ofertą pomocy. Wierzę w to, że samorząd powiatowy pozytywnie odpowie na nasze pomysły.
- Ten brak stabilizacji w dostępie do ginekologii i położnictwa jest bardzo niepokojący, zwłaszcza ze względu na kobiety, przyszłe matki. Dlatego jako samorząd województwa łódzkiego szeroko zabiegamy o to, żeby zapewnić mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa – mówiła radna Beata Dróżdż.
Rozwiązanie zaproponowana przez Zarząd Województwa Łódzkiego to próba ratunku dla Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim. Placówka jest w fatalnej kondycji finansowej. Grozi jej zamknięcie. Jak policzyli w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie Trybunalskim, długi szpitala sięgają ponad 30 milionów złotych.
Kolejne pieniądze dla sołectw i na ratowanie zabytków
Radni przyjęli przygotowane przez zarząd Województwa Łódzkiego projekty uchwał rozstrzygające drugą już w tym roku edycję konkursu „Łódzkie Ratuje Zabytki” oraz również drugą nowego programu „Infrastruktura sołecka na plus”.
Na odnowienie kolejnych 45 historycznych obiektów wpisanych do rejestru zabytków województwa łódzkiego przeznaczono 3 765 000 zł. Łącznie z pierwszą edycją to niemal 10 000 000 zł z budżetu województwa! Jest to druga pod względem wysokości kwota na ratowanie zabytków, po Województwie Mazowieckim, spośród wszystkich 16 województw. Wśród obiektów, na których ratowanie przeznaczono pieniądze w tej edycji konkursu „Łódzkie Ratuje Zabytki” są między innymi: pochodzący z 1680 roku barokowy ołtarz boczny pw. świętej Rodziny z uniejowskiej kolegiaty, boczne ściany oraz sufit Sali Balowej w Muzeum Pałac Herbsta w Łodzi, czy kontynuację remontu dachu przeznaczonej na cele muzealne Parowozowni Skierniewice.1 978 000 zł z budżetu województwa,
w drugim tegorocznym rozdaniu programu „Infrastruktura Sołecka na Plus”, trafi do kolejnych 20 sołectw.
,,Infrastruktura Sołecka na Plus” to program zaproponowany przez zarząd województwa. Pieniądze z niego przeznaczone są na realizację innowacyjnych i unikatowych zadań, nie tylko w skali sołectwa, ale i całej gminy. Sołectwa mogły starać się o jednorazowe wsparcie do 100 tys. zł. Zainteresowanie było olbrzymie. Wpłynęło aż 300 wniosków. Do realizacji wybrano 20 najlepszych. Z uwagi,
iż nie wszystkie zgłoszenia, które otrzymały wysoką ocenę, zostały zakwalifikowane do dofinansowania, w czerwcu Sejmik Województwa Łódzkiego zwiększył pulę z 2 mln do 4 mln zł.
Na dzisiejszej sesji uchwalono środki dla kolejnych 20 sołectw. Łącznie w tym roku z budżetu Województwa Łódzkiego na wsparcie inicjatyw w sołectwach wydatkowano 10 min zł. Oprócz środków na program „Infrastruktura Sołecka na Plus” 6 mln zł przeznaczono na realizację grantów sołeckich.
Łącznie na XLVII sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego radni podjęli 14 uchwał.
(wj) zdjęcia: Adam Staśkiewicz