Dotkliwa porażka Piotrkowianina w inauguracyjnym meczu ORLEN Superligi

niedziela, 1 września 2024

W pierwszym meczu nowego sezonu ORLEN Superligi, Piotrkowianin przegrał drużyną Energa MKS Kalisz, 22:33 (11:14). Choć początek spotkania wskazywał na dominację gospodarzy, końcowy wynik okazał się zupełnie inny niż oczekiwano.

Pierwsze dwadzieścia minut meczu należało do zespołu Michała Matyjasika. Piotrkowianin prowadził 11:5, wydawało się, że ma pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Drużyna prezentowała się solidnie zarówno w obronie, jak i w ataku, wykorzystując nadarzające się okazje bramkowe. Nagły zwrot akcji Jednakże po dwudziestej minucie coś w grze Piotrkowianina się załamało. Zawodnicy zaczęli seryjnie marnować dogodne sytuacje, a ich skuteczność dramatycznie spadła. Energa MKS Kalisz, korzystając z kryzysu rywala, sukcesywnie odrabiała straty. Zespół z Kalisza zdobył dziewięć bramek z rzędu, nie tracąc przy tym żadnej. Dzięki temu na przerwę schodził z przewagą trzech bramek, prowadząc 14:11. Wynik pierwszej połowy ustalił Vladyslav Dontsov, który skutecznie wykonał rzut wolny.

Druga połowa pod dyktando gości W drugiej połowie Piotrkowianin próbował nawiązać walkę. Roman Pożarek, najbardziej doświadczony zawodnik drużyny, otworzył wynik tej części meczu. Jednak chwilę później został ukarany dwuminutową karą, co skrzętnie wykorzystała drużyna z Kalisza, powiększając swoją przewagę. W 41. minucie wynik to już 20:13 dla gości. Od tego momentu drużyna trenera Rafała Kuptela w pełni kontrolowała przebieg spotkania, nie pozwalając Piotrkowianinowi na odrobienie strat. W drugiej połowie świetnie prezentował się Matija Starcevic, który raz za razem pokonywał bramkarza gospodarzy. Ostatecznie Energa MKS Kalisz zakończyła mecz zwycięstwem. Przed Piotrkowianinem teraz trudne zadanie – wyciągnąć wnioski z bolesnej porażki i przygotować się do kolejnego spotkania, które odbędzie się już za kilka dni.

 

db/ fot. PIOTRKOWIANIN Piotrków Trybunalski