Chleb żytni z burakami, bułki preclowe czy torty z białą czekoladą, chrupką i kwiatem z papieru ryżowego - to tylko kilka z produktów przygotowanych podczas finału konkursu „Z pasją do gastronomii”, w którym wzięli udział kucharze, piekarze i cukiernicy - uczniowie szkół zawodowych z całego województwa. O tym, kto zdobył tytuł master szefa gastronomii w Łódzkiem dowiemy się już 11 grudnia.
W finale zmierzyło się 18 przyszłych kucharzy, piekarzy, wędliniarzy i cukierników z Łodzi, Rawy Mazowieckiej, Tomaszowa Mazowieckiego i Wolborza. Rywalizowali ze sobą w 3 kategoriach, a ich zadanie polegało na przygotowaniu w ciągu 90 minut konkretnego produktu, ale według indywidualnego przepisu. A to wszystko pod bacznym okiem ekspertów.
Finał został zorganizowany w popularnym „Gastronomiku” w Łodzi. Tu, w szkolnej pracowni młodzież wyrabiała ciasto, piekła i gotowała, a także dekorowała swoje konkursowe propozycje.
Jako pierwsi przy kuchennym blacie stanęli piekarze. Ich zadanie polegało na wykonaniu chleba żytniego na zakwasie i sześciu bułek według własnego przepisu. Patrycja Walencka z Zespołu Szkół Gastronomicznych w Łodzi upiekła chleb żytni z burakiem, na jogurcie greckim z dodatkiem ziaren. Jej koleżanka, Natalia Pintera, chleb z suszoną śliwką i bułki preclowe. W przygotowaniu przepisów pomagały im nauczycielka oraz Internet. – Zmieniałyśmy przepisy znanych osób, tak, żeby były smaczne – zdradza Patrycja.
Jury nie zdradza wyników swojej pracy, ale Małgorzata Kotlicka, która oceniała przyszłych piekarzy, przyznaje, że wszystkie wypieki były bardzo smaczne. - Oceniając pracę uczestników zwracaliśmy uwagę przede wszystkim na smak, wygląd i pomysłowość, ale także na to jak pracowali – mówi. Jak dodaje, podczas konkursu sama wiele nauczyła się od młodzieży. – Poznałam nowe metody, jak np. zaparzanie bułek wodą z solą.
Drugą konkurencja była dla cukierników. Musieli złożyć i ozdobić tort o średnicy 20 cm, a także wykonać i ozdobić dwa rodzaje babeczek. Tempo pracy było jak w telewizyjnych programach kulinarnych - młodzież biegała miedzy swoimi stanowiskami pracy, a stołami m.in. z robotami kuchennymi i dodatkami, których użyli do dekoracji swoich słodkości. Efektem były przepięknie ozdobione torty i babeczki.
- Dzisiaj stawiam na stonowaną dekorację, w jasnych kolorach – mówi Adam Toczek, uczeń Zespołu Szkół – Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej im. Mikołaja Kopernika w Rawie Mazowieckiej. Podczas finału przygotował krem z białej i ciemnej czekolady z żelką wiśniową oraz migdałową chrupką. – To mój pomysł, interesuję się tym i dużo oglądam programów na You Tube. Myślę, że w cukiernictwie liczy się zarówno smak, jak i wygląd, bo jak coś źle wygląda, to tego nie chcemy jeść – dodaje.
Jako ostatni swoje umiejętności pokazali uczniowie szkół zawodowych o specjalności kucharz-wędliniarz. Ich zadanie polegało na przygotowaniu białej kiełbasy parzonej oraz deski wędlin.
O tym, kto zdaniem jury najlepiej wykonał konkursowe zadania, dowiemy się już 11 grudnia. Tego dnia, w Zespole Szkół Nowoczesnych Technologii w Łodzi obędzie się gala, podczas której najlepsi kucharze odbiorą nagrody. Częścią wydarzenia będzie też pokaz kulinarny, którego gwiazdą będzie Daria Ładocha.
Konkurs jest częścią projektu realizowanego przez Departament Edukacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego „Zbudowanie systemu koordynacji Lifelong Learning” (LLL), który zakłada ciągłe – bez względu na wiek i wykształcenie – uczenie się i zdobywanie nowych umiejętności.
kw
Lekarze oddziału neurochirurgicznego bełchatowskiego szpitala przeprowadzili pierwszy innowacyjny zabieg usunięcia guza mózgu z użyciem specjalistycznego mikroskopu oraz neuronawigacji. Pacjent czuje się dobrze. Operacja odbyła się bez powikłań.
Dzięki nowoczesnym technologiom, lekarze przeprowadzili zabieg z niezwykłą precyzją i bezpieczeństwem. Ta przełomowa operacja daje pacjentom nadzieję na powrót do zdrowia nawet w trudnych przypadkach.
- Guz został usunięty w całości - podkreśla dr n. med. Wojciech Szymański, ordynator oddziału neurochirurgicznego bełchatowskiego szpitala. - Teraz takie zabiegi będą przeprowadzane w naszej placówce rutynowo.
Podczas operacji lekarze użyli mikroskopu neurochirurgicznego, ultradźwiękowego aspiratora tkanek oraz zestawu platformy neuronawigacji wraz ze stacją planowania. To nowe urządzenia w bełchatowskim szpitalu. Dzięki nim placówka będzie teraz przeprowadzać trudne i nowatorskie zabiegi
Mikroskop operacyjny wspiera specjalistów w wykonywaniu skomplikowanych operacji neurochirurgicznych. Daje możliwość barwienia guza. Ta funkcja pozwala lepiej odróżnić tkanki zdrowe od zmienionych chorobowo, co zwiększa skuteczność zabiegu. Platforma neuronawigacyjna z systemem planowania to "GPS" dla neurochirurgów. Umożliwia precyzyjne zaplanowanie operacji i dokładne prowadzenie instrumentów chirurgicznych podczas zabiegu. Ultradźwiękowy aspirator tkanek pozwala na delikatne, ale skuteczne usuwanie tkanek nowotworowych, minimalizując ryzyko uszkodzenia zdrowych struktur mózgu.
Dzięki nowoczesnym urządzeniom zwiększy się skuteczność zabiegów, skróci czas rekonwalescencji pacjentów oraz zminimalizowane zostanie ryzyko powikłań.
AK
Piłka nożna. Widzew odpadł z Pucharu Polski. W walce o ćwierćfinał łodzianie ulegli na wyjeździe Koronie Kielce 0:1.
Długo żadna ze stron nie mogła stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia gola. W pierwszej połowie Widzew miał przewagę w polu, ale nie przekładało się to na duże zagrożenie pod bramką Rafała Mamli.
Niebezpiecznie było natomiast pod łódzką bramką w 21. minucie. Po akcji dośrodkowaniu z prawej strony Dominicka Zatora, Jewgienij Szykawka strzelił z kilku metrów, ale świetną paradą popisał się Rafał Gikiewicz. Bramkarz Widzewa obrobił również dobitkę Pedro Nuno. `
Pierwszą groźną sytuację miał Widzew w 36. minucie. Po podaniu Sebastiana Kerka z piłką w polu karnym znalazł się Jakub Łukowski, ale jego strzał obronił Mamla. Chwilę później niemiecki pomocnik próbował pokonać Mamlę z rzutu wolnego, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała nad poprzeczką.
W doliczonym czasie pierwszej połowy zapachniało golem pod bramką Gikiewicza. Po szarży lewym skrzydłem Mariusz Fornalczyk oddał strzał, ale piłka przeleciała obok słupka.
Efekt przyniosła kolejna indywidualna akcja pomocnika Korony przeprowadzona niespełna kwadrans po przerwie. Da Silva zagrał ręką w polu karnym i sędzia Karol Arys wskazał na wapno. Karę z jedenastu metrów wymierzył Martin Remacle.
Po stracie gola na boisko weszli Julian Shehu i Kamil Cybulski, a Widzew zaczął mocniej naciskać na rywala Po świetnej wrzutce Marcela Krajewskiego, główkował z bliska Shehu, ale piłkę sparował Mamla. Korona została zepchnięta do obrony, ale po stronie łodzian brakowało dokładności w podaniach tuż pod bramką rywala i nie udało się odrobić strat.
Korona Kielce – Widzew Łódź 1:0 (0:0) 1:0 M. Remacle (57)
Widzew Łódź: Gikiewicz – Krajewski, Żyro, da Silva, Kastrati (77 Sobol) – Alvarez, Hanousek (60 Shehu), Kerk – Sypek (82 Klimek), Rondić, Łukowski (60 Cybulski)
Górniczą muzyczną pobudką w wykonaniu orkiestry Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów rozpoczęły się tegoroczne obchody Barbórki, czyli Dnia Górnika. W Łódzkiem górnicy świętują w Bełchatowie, gdzie mieści się też siedziba koncernu energetycznego PGE GIEK.
Najpierw występem na Placu Narutowicza, odświętnie ubrani członkowie orkiestry, obudzili mieszkańców Bełchatowa, a później przemaszerowali do siedziby zarządu kopalni, gdzie zagrali prezesowi i pracownikom. Kolejnym punktem obchodów górniczego święta była msza w kościele pw. Miłosierdzia Bożego, a ostatnim uroczysta akademia w miejskiej hali widowiskowo-sportowej. Razem z górnikami świętowali Agnieszka Ryś, wicemarszałek województwa łódzkiego, Artur Ostrowski, członek zarządu województwa oraz Małgorzata Grabarczyk, przewodnicząca sejmiku i wiceprzewodnicząca Magdalena Spólnicka.
Część oficjalna obchodów, jak co roku, była okazją do uhonorowania górników i pracowników koncernu za ich pracę i zasługi. Złoty Medal za długoletnią służbę otrzymało 57 osób, a 17 zostało wyróżnionych medalami Zasłużony dla Górnictwa RP.
Barbórka to czas świętowania, ale także podsumowań oraz rozmów o przyszłości i wyzwaniach związanych z transformacją energetyczną. W związku z perspektywą zakończenia eksploatacji złóż, Łódzkie ma Terytorialny Plan Sprawiedliwej Transformacji i ok. 370 mln euro na łagodzenie skutków odejścia od wydobycia węgla. To pieniądze m.in. zdobywanie nowych kwalifikacji przez obecnych pracowników kopalni, na inwestycje w tworzenie i rozwój centrów kształcenia zawodowego dostosowanych do wymagań nowoczesnej, cyfrowej i neutralnej dla klimatu gospodarki czy na wsparcie infrastruktury służącej do wytwarzania energii z OZE.
Bełchatowska kopania rozpoczęła działalność 19 listopada 1980 roku i do dziś wydobyła niemal 1,5 mld ton węgla będąc filarem polskiego rynku energetycznego. Kopalnia to także ponad 4 tysiące pracowników, którym z okazji ich święta, życzymy wszystkiego, co najlepsze!