Prawie 8,5 mln zł czeka na osoby chcące założyć swój biznes. O preferencyjne pożyczki w wysokości do 70 tysięcy zł mogą ubiegać się osoby powyżej 29 roku życia. Fundusze można przeznaczyć na pokrycie kosztów związanych z uruchomieniem firmy oraz początkową fazą jej funkcjonowania. Taka forma wsparcia jest możliwa dzięki podpisaniu dziś podczas konferencji zorganizowanej w Centrum Obsługi Przedsiębiorcy umowy. Została ona podpisana przez Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Polską Fundację Przedsiębiorczości.
Nowy fundusz wspierający rynek pracy jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Dysponuje nimi Zarząd Województwa Łódzkiego, który we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego przeznaczył na rozwój regionu 570 mln zł.
- Jest to pierwsza w województwie łódzkim i w Polsce umowa uruchamiająca preferencyjne pożyczki dla rynku pracy. Do 2023 r. planujemy zwiększyć kwotę do 35 mln zł – powiedział Przemysław Cieszyński, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.
Roczne oprocentowanie pożyczek udzielanych przez Polską Fundację Przedsiębiorczości wyniesie jedynie 0,175 procent. Co ważne przedsiębiorca będzie mógł wystąpić o roczną karencję w spłacie kredytu.
- Stopa bezrobocia w Województwie Łódzkim wynosi 7,4 procent i stale maleje. Przewidujemy, że dzięki funduszowi pożyczkowemu wesprzemy ponad 130 osób, a utworzonych zostanie ponad 150 miejsc pracy – powiedziała Barbara Bartkowiak, prezes zarządu Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
- Program pożyczkowy jest nowym sposobem zmniejszania bezrobocia, a także pozytywnie wpłynie na rozwój regionu, podobnie jak inne przedsięwzięcia prowadzone przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Co ważne, dwa tygodnie wcześniej BGK uruchomił 66 mln zł pożyczki dla firm z sektora MŚP – powiedział Witold Stępień, Marszałek Województwa Łódzkiego.
W konferencji wzięła udział Joanna Skrzydlewska, członek Zarządu Województwa Łódzkiego.
Bank Gospodarstwa Krajowego to państwowy bank rozwoju, który inicjuje i realizuje programy służące wzrostowi ekonomicznemu Polski, zarządza programami europejskimi i dystrybuuje środki unijne w skali krajowej i regionalnej. Angażuje się w programy służące poprawie sytuacji na rynku mieszkaniowym i dostępu Polaków do mieszkań.
MG
Otwarcie działalności i jej prowadzenie są teraz prostsze między Prosną a Wartą. Lokalna Grupa Działania z tych terenów rozdysponowała pieniądze w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, a umowy wręczył beneficjentom marszałek Witold Stępień.
 
LGD Między Prosną a Wartą działa na terenie powiatu wieruszowskiego i obejmuje gminy: Klonowa, Galewice, Lututów, Wieruszów, Sokolniki, Czastary, Bolesławiec, Łubnice. To tam trafiło blisko 3,5 mln zł, które zostały rozdysponowane w konkursach na: podjęcie działalności gospodarczej, rozwijanie prowadzonej już firmy, a także zachowanie dziedzictwa lokalnego oraz budowę infrastruktury lokalnej (turystycznej, rekreacyjnej lub kulturalnej).
Najwięcej pieniędzy trafiło do osób prowadzących i podejmujących działalność gospodarczą – w sumie ponad 2,5 mln zł. Jednorazowa umowa mogła opiewać na 100 tys. zł. Dzięki temu w regionie powstaną m.in. nowe przychodnie weterynaryjne, punkty wulkanizacyjne, restauracja czy gabinet terapii energotonowej i masażu.
 
Umowy z beneficjentami, których jest 32, podpisywał marszałek Witold Stępień chwaląc przedsiębiorczość mieszkańców regionu. – To kolejna grupa działania, która rozdysponowuje pieniądze na prowadzenie działalności gospodarczej i nigdy na te pieniądze nie brakuje chętnych – mówił. – Cieszę się, że młodzi ludzie chcą pracować i mieszkać tu, skąd pochodzą. To jeden z rezultatów, które chcieliśmy uzyskać realizując Program Rozwój Obszarów Wiejskich.
mk/jg
Witold Stępień, marszałek województwa, reprezentował władze regionu na posiedzeniu Senatu UŁ z okazji inauguracji roku akademickiego 2017/2018.
Uroczystość na Wydziale Filologicznym UŁ zgromadziła niemal wszystkie najważniejsze osoby i przedstawicieli instytucji w województwie i mieście, parlamentarzystów i przedsiębiorców.
- Inauguracja to niewątpliwie święto tych, którzy po raz pierwszy - już jako studenci przekraczają próg tej uczelni. Gratuluję grupie ponad 150 studentów pierwszych lat, którzy w rekrutacji uzyskali największą liczbę punktów i w imieniu swoim i swoich kolegów będą składać ślubowanie. Gratuluję także reprezentantom ponad2-tysięcznej rzeszy studentów zagranicznych. Chciałbym, aby Łódź była ważnym, mile wspominanym przystankiem w Waszym życiu osobistym, naukowym i zawodowym. Uniwersytet Łódzki od ponad 70 lat odgrywa dominującą rolę w organizacji i ubarwianiu życia całej Łodzi Akademickiej. Niech ta dobra passa trwa w kolejnych latach, będąc powodem do dumy dla studentów, kadry naukowej i kadry administracyjnej. Życzę owocującego sukcesami pomyślnego kolejnego roku akademickiego! – mówił marszałek Witold Stępień.
Następnie prof. Antoni Różalski, rektor UŁ, podsumował założenia nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, i podsumował ostatni rok działalności. W roku akademickim 2017/2018 na UŁ będzie studiować około 32.000 osób (bez studiów podyplomowych) w tym aż 2.400 cudzoziemców.
Podczas inauguracji ślubowanie złożyło ponad 150 studentów pierwszych lat studiów, którzy uzyskali największą liczbę punktów. W imieniu zagranicznych studentów UŁ do uroczystej immatrykulacji przystąpili: Joana Teresa Mondragon Casillas z Meksyku, Prabhu Kumar Reddy Chirla z Indii oraz Alina Mandrychenko z Ukrainy.
Wykład specjalny wygłosił Jerzy Czubak, Business Group President w Amcor Tobacco Packaging, pod tytułem „Humanista w biznesie, czyli jak humaniści zmieniają świat”. Czubak z wykształcenia jest teatrologiem (absolwentem kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim). Jest także twórcą, animatorem i mecenasem łódzkiej kultury. Należy on do grona Absolwentów VIP UŁ. W trakcie inauguracji wręczono także nagrody naukowe Rektora UŁ oraz nagrody Santander Universidades.
Sejmik województwa łódzkiego podczas inauguracji reprezentował też Marek Mazur, przewodniczący sejmiku.
mk
Ośrodek preadopcyjny Tuli Luli w Łodzi obchodził pierwsze urodziny. W tym czasie 18 dzieci, które trafiły tutaj zaraz po porodzie znalazło nowe domy. To świetny wynik – zachwala marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
 
Do Ośrodka trafiają niemowlęta pozostawione przez matki w szpitalach a także - w wyjątkowych sytuacjach - dzieci z interwencji pozbawione opieki rodzicielskiej. Przez rok trafiło tutaj 29 dzieci. Wszystkie W ośrodku mogą liczyć na serdeczną opiekę wychowawczyń, wolontariuszy, pielęgniarek i lekarzy. Ale mogą też liczyć na adopcję czy przyjęcie do rodziny zastępczej. I większość dzieciaków z łódzkiego ośrodka miało takie szczęście. Spośród wszystkich dzieci, które zagościły w placówce 11 zostało adoptowanych, troje trafiło do rodzin zastępczych, a dwoje wróciło do swoich mam biologicznych. Ponadto dwoje chorych nieuleczalnie maluchów już czeka na adopcję, a dwoje kolejnych trafi do rodzin zastępczych po wypełnieniu formalności.
 
Jubileusz ośrodka uczcili m.in. marszałek Witold Stępień, wicemarszałek Dariusz Klimczak i członek zarządu województwa Joanna Skrzydlewska, którzy wręczyli gospodyniom: szefowej fundacji „Gajusz” prowadzącej ośrodek Tisie Nawrockiej i dyrektor Tuli Luli Jolancie Kałuży okazały prezent. Świeczkę na urodzinowym torcie zdmuchiwała również Anna Mroczek, dyrektor Regionalnego Centrum Polityki Społecznej.
jg