Porażka na pożegnanie

niedziela, 16 marca 2025

Plus Liga. W pożegnalnym meczu fazy zasadniczej w bełchatowskim ulu, PGE GiEK Skra uległa Projektowi Warszawa 1:3. Dobry mecz rozegrał Amin Esmaeilnezhad, zdobywca 27 punktów, ale to nie wystarczyło na gości dysponujących mocną i szeroką kadrą.

W pierwszym secie gra mocno falowała, oba zespoły grały seriami. Najpierw zarysowała się przewaga ekipy z Warszawy, która wyszła na prowadzenie 11:5. Efektowna seria Skry doprowadziła jednak do remisu (po 13). Wyrównana walka trwała krótko. Goście szybko odbudowali przewagę i po bloku Jakuba Kochanowskiego na Łukaszu Wiśniewskiego było już 23:15. Potem ponownie byliśmy świadkami pościgu bełchatowian, którym udało się zdobyć sześć oczek, ale to było wszystko na co było ich stać w tej odsłonie. Błąd Nowaka i skuteczny atak Kochanowskiego zakończył zmagania.

Druga odsłona miała wyrównany charakter. Końcówka należała jednak do Skry, która imponowała dobrą zagrywką. Gdy świetnie spisujący się w tym spotkaniu Bartłomiej Lemański zablokował Bartłomieja Bołądzia, Skra miała setballa (24:20).  Przyjezdnym udało się obronić jedną piłkę, ale potem mieliśmy powtórkę poprzedniej akcji – kolejny blok Lemańskiego na Bołądziu i partia padła łupem bełchatowian.

Punkt za punkt grały obie drużyny również w trzeciej odsłonie, ale tym razem setballa mieli goście po ataku Bołądzia (24:22). Gospodarze obronili jedną piłkę, ale potem zagrywkę zepsuł Wiśniewski i stołeczny zespół mógł się cieszyć z drugiego wygranego seta.

Zacięty boj oglądaliśmy również w czwartej odsłonie. Jednak w końcówce punkty Bołądzia i Selpuka przechyliły szalę na korzyść warszawskiego zespołu, który wywiózł z Bełchatowa komplet punktów.

Przed Skrą jeszcze jeden mecz fazy zasadniczej. W najbliższą sobotę zmierzą się na wyjeździe z Norwidem Częstochowa

fot. Tomasz Grala

Skra Bełchatów – Projekt Warszawa 1:3 (21:25, 25:21, 23:25, 22:25)