lodzkie.pl

Gać, Nagórki, Piaski, Byszew i Leszno – właśnie te miejscowości położone w dolinie rzeki Ner w gminie Grabów podczas obfitych opadów są cyklicznie zalewane. Cierpią zwłaszcza rolnicy, którzy nie mogą zebrać ze swoich pól siana i plonów. Pomocną dłoń podał samorząd województwa łódzkiego, który przekazał gminie ponad pół miliona zł na skuteczne działania, mające zapobiec kolejnym powodziom.

Patowa sytuacja w gminie Grabów w powiecie łęczyckim trwa od lat. Pola o powierzchni ponad 600 ha, na skutek obfitych opadów, są ciągle zalewane. Wszystko przez niewystarczające środki na naprawę istniejących ogroblowań. - Nie jest to pierwszy rok, gdy rolnicy z terenu naszej gminy nie mogli zebrać siana i plonów z własnej ziemi. Dotychczasowe ogroblowanie rzeki Ner jest stare, jeszcze z lat 70. Z czasem następowało sukcesywne wymywanie tych grobli, do tego doszła niszczycielska działalność bobrów. Zalewane są łąki, to źródło pasz dla zwierząt, a na terenie naszej gminy dominuje hodowla krów mlecznych – mówi burmistrz gminy Grabów Janusz Jagodziński, który o wsparcie zwrócił się do samorządu województwa.

Właśnie dziś (29 kwietnia) burmistrz gminy i marszałek Grzegorz Schreiber podpisali umowę, na mocy której Województwo Łódzkie udzieli gminie pomocy finansowej. 550 tys. zł pozwoli na zabezpieczenie przed zalewaniem obszaru gminy, znajdującego się w dolinie rzeki Ner.

Na co konkretnie przeznaczona zostanie dotacja? M.in. na naprawę i uszczelnienie istniejącego ogroblowania, oczyszczenie z trzcinowisk, usunięcie zapór naturalnych, udrożnienie i odtworzenie rowów w pasach drogowych.

Choć zakres prac, które całkowite zażegnałyby problem, jest bardzo duży, to działania podjęte już teraz, pozwolą na zminimalizowanie strat mieszkańców gminy w przyszłości.

- Planujemy dodatkowo naprawić drogi biegnące w kierunku łąk, wraz z przepustami, które udrożniłyby spływ wody – dodaje burmistrz.

- Tym razem chcieliśmy pomóc jeszcze więcej, pomóc na tyle, aby w ogóle nie dochodziło do zalewania terenów w powiecie łęczyckim – mówił marszałek Schreiber. - To mieszkańcy bardzo mocno zabiegali o tę pomoc. Sejmik podjął decyzję o przekazaniu środków, a dziś zakończyliśmy tę procedurę i podpisaliśmy umowę.  

Województwo łódzkie doświadcza skutków zmian klimatu, ale to nie tylko niedobór wody i zagrożenie suszą rolniczą, ale też – jak w przypadku gminy Grabów – okresowe zalewanie terenów.

- Walka z tymi zjawiskami to ogromne wyzwanie dla naszego województwa, dlatego w mijającej kadencji podwoiliśmy środki przeznaczone na walkę z suszą. To była konieczność, bo problem dotyczy przecież nas wszystkich – dodaje marszałek. - W ostatnich latach regularnie przekazywaliśmy wsparcie spółkom wodnym w całym województwie, tylko w tym roku były to 3 miliony zł, m.in. na odmulanie rowów czy naprawę mostków i przepustów.

Kolejne 5 mln zł Województwo przekazało w 2024 r. samorządom na budowy i modernizacje zbiorników retencyjnych. To niezwykle ważne inwestycje w gminach Łódzkiego w kontekście zmniejszenia ryzyka powodzi i zapobiegania skutkom suszy.

as

fot. Sebastian Sołtyszewski 

Trzy miliony dla strażaków ochotników i dwa miliony dla Kół Gospodyń Wiejskich - to kolejne wsparcie na rozwoju tych organizacji w Łódzkiem. Druhowie będą mogli kupić nowy sprzęt, a KGW doskonalić swoje umiejętności i promować kulinarne tradycje regionu. - Te dotacje to efekt naszych rozmów, tego, że przez te ostatnie 5 lat spotykaliście się z nami i podsuwaliście nam konkretne rozwiązania - mówił marszałek Grzegorz Schreiber podczas gali „Z Wami zmieniamy Łódzkie”, która odbyła się w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi.

Dotacje otrzymały 203 KGW i 152 jednostki OSP z całego województwa i na widowni w czwartkowy wieczór zasiedli ich  przedstawiciele. Dla gospodyń dotacje w wysokości 10 tysięcy złotych to pierwsze bezpośrednie wsparcie ich działalności z budżetu województwa. – Było wiele wydarzeń, w których KGW nam pomagały, a my pomagaliśmy KGW, przekazywaliśmy im środki, ale panie nie mogły za nie nic kupić. Nie było takiego programu, a teraz jest, właśnie po to, aby KGW mogły wyposażyć swoje miejsca spotkań i aktywności społecznej – podkreślił marszałek.

Gospodynie potwierdzają: KGW Magnolia w Orenicach kupi namiot wystawowy oraz stoły i krzesła cateringowe, KGW w Postękalicach będzie miało nowy warnik i odstojnik na miód, a KGW z Wysokiej Wielkiej w gminie Kutno kupią zmywarkę przemysłową i piec konwekcyjny oraz namiot. – Bez tej dotacji to byłoby niemożliwe. Mamy zmywarkę, ale małą, jak w domach, i nie zdaje egzaminu. A to jest bardzo wyraźna pomoc, z czego się bardzo cieszymy i za co dziękujemy – mówi Elżbieta Konopińska, przewodnicząca KGW w Wysokiej Wielkiej.

Zgłoszone w konkursie projekty to nie tylko doposażenie miejsc spotkań gospodyń, ale wiele ciekawych wydarzeń – zgodnie z celem programu propagujących produkty tradycyjne i dziedzictwo kulinarne regionu. I tak: Stowarzyszenie „Dolina Warty” zorganizuje warsztaty z przygotowania dań tradycyjnych i promocję chrzanu nadwarciańskiego, panie z KGW „Marysieńka” z Kiernozi będą uczyć lepienia pierogów, a KGW w Sulmierzycach pokaże, jak przygotować wieńce dożynkowe oraz jak wypiekać dożynkowy chleb.

Z dotacji – w wysokości do 20 tysięcy złotych – cieszą się też strażacy. To była już trzecia edycja programu na doposażenie ochotniczych straży, w tym roku rekordowa, bo o wsparcie starało się ponad 700 jednostek. Wsparcie otrzymały 152 OSP, które pieniądze spożytkują na zakup specjalistycznej odzieży bojowej i sprzętu. Takie plany mają m.in. OSP w Rokicinach i w Burzeninie.

- Dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego zakupimy kilka par ubrań bojowych dla naszych druhów oraz rękawice taktyczne, które najczęściej niszczą się podczas akcji – mówi Agnieszka Podsiadła z OSP w Burzeninie, dla którego nie jest to pierwsza dotacja z budżetu Łódzkiego.  – Cały czas współpracujemy z urzędem i pozyskujemy naprawdę duże środki, które poprawiają gotowość bojową w naszej jednostce.

Koncert „Z Wami zmieniamy Łódzkie” był także okazją do podziękowania KGW i OSP za współpracę z samorządem województwa w mijającej kadencji. – Pracowaliśmy dla województwa łódzkiego ponad 5,5 roku pomagając sobie wzajemnie i w imieniu wszystkich mieszkańców województwa oraz radnych sejmiku i zarządu województwa mogę za tę znakomitą współpracę i za to, że byliście z nami, powiedzieć „Bóg zapłać” i dziękujemy – powiedział Grzegorz Schreiber. W wydarzeniu wzięli także udział wicemarszałek Piotr Adamczyk, członek zarządu województwa Andrzej Górczyński, wiceprzewodniczący sejmiku Zbigniew Linkowski oraz radni: Dorota Więckowska i Dariusz Rogut. Na koniec uczestnicy obejrzeli widowiskowy występ artystów Teatru Wielkiego w Łodzi.

kw, fot. Tomasz Grala

Sytuacja na rynku zatrudnienia i stan przestrzegania prawa pracy w województwie łódzkim zdominowały dzisiejsze (25 kwietnia) posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. W wydarzeniu wziął udział marszałek Grzegorz Schreiber.

W Polsce sukcesywnie spada liczba wypadków śmiertelnych przy pracy. W ubiegłym roku miało ich miejsce 168.

- Główną przyczyną są nieprawidłowe zachowania pracowników – mówi Marcin Grzelak, Okręgowy Inspektor Pracy. – Najcięższe wypadki mają miejsce w budownictwie.

Dużo miejsca poświęcono wyzwaniom, jakie stoją przed Inspekcją Pracy. W związku z rosnącym napływem cudzoziemców, w najbliższych latach większy nacisk zostanie położony na kontrole legalności zatrudnienia. W Łódzkiem powstała sekcja zajmująca się tego typu zagadnieniami.

O sytuacji na rynku pracy i podejmowanych działaniach mówił Kamil Jeziorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi. W Łódzkiem bezrobocie kształtuje się na poziomie 5,3-5,4 proc.  Specyfiką naszego województwa jest duży odsetek (ok. 30-40 proc) bezrobotnych w wieku 30-50 lat.

W tym roku WUP w Łodzi przelał na konta powiatowych urzędów ponad 200 mln zł. – Najwięcej z tych środków jest przeznaczanych na staże – mówi Kamil Jeziorski. – Ta forma zatrudnienia pozwala pracodawcom na sprawdzenie osób zainteresowanych pracą u nich. Ci, którzy się sprawdzą, otrzymują etat.

Ponadto podczas dzisiejszego posiedzenia Rada zaopiniowała Regionalny Plan Działań na rzecz Zatrudnienia na 2024 rok.

(dark)

Jest nowocześnie i komfortowo. Oddział ginekologiczno – położniczy szpitala im. M. Madurowicza w Łodzi przeszedł gruntowną modernizację. Na kobiety w ciąży czeka teraz wyremontowany blok porodowy i nowa sala do cięć cesarskich. Modernizacja kosztowała 3,5 mln zł. Dofinansowanie pochodziło z budżetu województwa łódzkiego.

- Zdrowie mieszkańców regionu jest jednym z priorytetów samorządu województwa łódzkiego. Dlatego dofinansowujemy szpitale, remontujemy je, wyposażamy w najlepszy sprzęt – podkreśla Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego. – Remont oddziału  ginekologiczno – położniczego szpitala im. M. Madurowicza w Łodzi przyczyni się do podniesienie standardu leczenia w placówce. To już kolejna inwestycja w tym szpitalu w ciągu ostatnich miesięcy. Niedawno wyremontowane zostały tutaj poradnie: ginekologiczno – położnicza i leczenia niepłodności.

Dzięki 3,5 mln zł dotacji z budżetu województwa łódzkiego zmodernizowano cztery boksy porodowe. Każdy z nich został wyposażony w łazienkę oraz klimatyzację. Przeniesiono też i zmodernizowano salę do cięć cesarskich, która jednocześnie została wyposażona w śluzę, instalację gazów medycznych, kolumnę anestezjologiczną oraz stanowisko noworodkowe. Ponadto wyremontowano część łóżkową oddziału ginekologiczno – położniczego. Wszystkie sale mają teraz m.in. łazienki i klimatyzację.

- Miesięcznie w naszym szpitalu przeprowadzamy około stu porodów. Liczymy, że po remoncie ta liczba wzrośnie. Zapraszamy wszystkie przyszłe mamy do nas. Porody odbywają się w naprawdę komfortowych warunkach, a ciężarnym zapewniamy najlepszą opiekę – opowiada Anna Skotnicka, położna ze szpitala Madurowicza w Łodzi.

Po modernizacji wyodrębniona została także izolatka z łazienką  i klimatyzacją, gabinet zabiegowy i gabinet do badań USG oraz toaleta przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Ponadto zmodernizowano zaplecze techniczne oddziału (pokoje socjalne, brudownik, magazyn, kuchenkę oddziałową). Wymieniono też okna.

Ośrodek Szpitalny im. Madurowicza jest częścią Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. M. Pirogowa w Łodzi. Ma cztery oddziały. Na pacjentów czeka 300 łóżek. W 2023 roku leczonych było tu blisko 10 tys. osób. W ośrodku prowadzony jest od tego roku autorski program wykrywania i leczenia niepłodności, na który Samorząd Województwa Łódzkiego przeznaczył 2,4 miliona złotych. Pary starające się o dziecko mogą zgłaszać się tu na bezpłatną diagnostykę i leczenie niepłodności.

Od 2019 roku Województwo Łódzkie dofinansowało Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. M. Pirogowa w Łodzi kwotą 24,8 mln zł, z czego do „Madurowicza” trafiło 5 mln zł.

AK/ fot. Adam Staśkiewicz