Łódzcy przedsiębiorcy ruszą do Syczuanu
poniedziałek, 21 sierpnia 2017
21 sierpnia 2017 r. ruszyła rekrutacja do udziału w szkoleniach w ramach inicjatywy „Łódzkie w Chinach”. 30 firm z branży spożywczej oraz drugie tyle przedsiębiorców posiadających innowacyjne rozwiązania technologiczne będzie mogło dowiedzieć się, jak w praktyce nawiązać współpracę handlową z Państwem Środka.
Spośród wszystkich uczestników warsztatów zostanie wyłonionych w sumie 10 firm, których przedstawiciele wyjadą w październiku br. na 2 misje gospodarcze do prowincji Syczuan - jednego z najbardziej chłonnego na europejskie towary regionów Chin. Szkolenia odbędą się w dn. 5-6.09. br.
Projekt „Łódzkie w Chinach”, zainicjowany przez marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia, skierowany jest do małych i średnich przedsiębiorstw z całego regionu. Wszyscy chętni mogą zgłaszać się do udziału w programie na stronie golodzkie.com. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego warto jak najszybciej się zarejestrować. Jest o co walczyć, ponieważ 10 wybranych firmy (po 5 z każdej branży) wyjedzie na największą polską imprezę gospodarczą odbywającą się w sercu zachodnich Chin – w „mieście przyszłości”, jak o Chengdu mówią sami mieszkańcy prowincji Syczuan.
Na szkoleniach łódzcy przedsiębiorcy dowiedzą się m.in. gdzie należy szukać odpowiedniego wsparcia instytucjonalnego, czego unikać w relacjach z chińskimi partnerami oraz w jaki sposób organizować kanały dystrybucji. Zdobyta wiedza ma pomóc w stawianiu pierwszych kroków na rynku chińskim, który jest coraz bardziej chłonny na produkty europejskie, w tym polskie.
– Łódzkie ma swoje „5 minut”. Jedwabny Szlak, który połączył Syczuan z naszym województwem otwiera nowe możliwości rozwoju dla lokalnego biznesu. Nasze produkty, m.in. z branży spożywczej, są coraz chętniej wybierane przez Chińczyków. Dlatego też w porozumieniu z naszym partnerem - Amber Global Consulting opracowaliśmy cykl szkoleń, który ma przyspieszyć ekspansję małych i średnich firm w Chinach. To spora dawka praktycznej, trudnej do zdobycia gdzie indziej, wiedzy – mówi marszałek Witold Stępień. – Dlaczego Chiny? Odpowiedź jest bardzo prosto: to ponad 300 tysięcy milionerów, 300 milionów osób określanych jako klasa średnia, potencjalnie bardzo duży rynek, na którym warto być. I chcemy w tym pomóc.
Już na miejscu, w Chengdu, wybrane 10 firm przejdzie drugą część szkolenia i będzie miało okazję spotkać się z przedstawicielami chińskiego biznesu. Podczas kilkudniowej wizyty nasi przedsiębiorcy zaprezentują swoje produkty lub usługi, spotkają się z potencjalnymi kontrahentami oraz inwestorami zainteresowanymi współpracą.
– Chiny, a szczególnie Syczuan, są w sercu regionu łódzkiego już od dawna.Zależy nam na tym, aby wybrani do drugiego etapu programu biznesmeni dobrze wykorzystali pobyt w Chinach. Dlatego dbamy o to, aby spotykali się z chińskimi partnerami, którzy są bezpośrednio zainteresowani daną branżą. Do ich dyspozycji będzie także innowacyjne stoisko wystawiennicze w charakterystycznej formie kontenera umiejscowione na reprezentatywnej handlowej ulicy Chun Xi w Chengdu – tłumaczy Bartosz Ziółek, Prezes Amber Global Consulting, spółki specjalizującej się w pozycjonowaniu polskich marek na rynku chińskim.
Cały projekt promocji łódzkich przedsiębiorców w Chinach jest nastawiony na maksymalizację biznesowego efektu. Organizatorzy przywiązują dużą wagę do doboru firm, które wyjadą na misję i będą reprezentować województwo na tym niezwykle chłonnym rynku – rynku wielkich możliwości i wciąż jeszcze niewykorzystanego przez Polaków potencjału.
Według danych Ambasady Polskiej w Pekinie tylko w ubiegłym roku deficyt w handlu pomiędzy Chinami a Polską wyniósł 22 034 mln USD. Polacy sprowadzili do kraju towarów za kwotę prawie 13 razy większą niż wyeksportowali do Chin. Czym w takim razie przedsiębiorcy z regionu łódzkiego mogą zainteresować klientów z Dalekiego Wschodu?
– Nie bez powodu do cyklu szkoleń szukamy firm z określonych gałęzi przemysłu. Z jednej strony stawiamy na branżę spożywczą, która jest u nas niezwykle silna i ma potencjał powalczyć o chiński rynek, z drugiej zaś strony chcemy pokazać w Chengdu firmy innowacyjne i to w szerokim tego słowa znaczeniu. Wiemy, że Chińczycy cały czas poszukują pomysłów na biznes nowoczesny, łamiący schematy, którego produkty czy usługi są w stanie w łatwy sposób wdrożyć na własnym obszarze – mówi Maciej Łaski, Dyrektor Departamentu Promocji i Współpracy Zagranicznej Łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego.
Jako znawca tamtejszych realiów, Bartosz Ziółek zwraca uwagę na elementy, które mogą przyczynić się do sukcesu biznesmenów z łódzkiego. – Chińczycy to bardzo ciekawski naród. Dla nich „egzotyczne” produkty z Europy są czymś wyjątkowym i często postrzeganym w kategoriach produktu premium. W dodatku sam fakt wyprodukowania na terenie Wspólnoty Europejskiej jest dla nich często gwarancją wysokiej jakości. Ten efekt można i warto jeszcze dodatkowo wzmacniać, co dobrze realizuje łódzkie – dodaje Bartosz Ziółek. Inicjatywa województwa nastawiona jest na uzyskanie konkretnych efektów współpracy, które mają przełożyć się na rozwój międzynarodowej wymiany handlowej. Nie dziwą zatem aspiracje regionu dotyczące odbudowy Jedwabnego Szlaku i próby zbalansowania proporcji przepływu towarów.
Samorząd województwa od lat promuje w Chinach region, jako swojego rodzaju bramę Europy. Starania o budowę infrastruktury kolejowej, drogowej, a także lotniczej w niedalekiej przyszłości mogą zaowocować znacznym zwiększeniem potencjału całego województwa, które od dwóch lat prowadzi w Chengdu swoje biuro. Powołany pełnomocnik ma za zadanie rozwijać współpracę na szczeblu administracji samorządowej. Wspiera on także polskich przedsiębiorców w ich staraniach dotyczących nawiązywania relacji z lokalnym biznesem. Sam Syczuan to jeden z najbardziej chłonnych rynków zbytu na dobra pochodzące z terenu Europy, zwłaszcza odkąd z Chengdu stale ruszają pociągi wiozące towary na Zachód Europy. – Przyczyn współpracy właśnie z tym regionem jest wiele. Jednak jego główną zaletą, oprócz położenia geograficznego, jest fakt wciąż stosunkowo niewielkiej obecności zachodnich koncernów w porównaniu z innymi ośrodkami, takimi jak Kanton, Shanghai czy Pekin. Siła nabywcza mieszkańców Chengdu i całej prowincji Syczuan jest ogromna, bardzo porównywalna z innymi regionami, jednak dodatkowo mają oni bardzo duży poziom aspiracji i ambicji rozwoju, co wprost przekłada się na zapotrzebowanie na importowane produkty i usługi. A na tym, by pochodziły one w dużej mierze z łódzkiego najbardziej nam zależy – mówi marszałek województwa łódzkiego, Witold Stępień.
Firmy z województwa łódzkiego mogą zgłaszać swój udział na stronie golodzkie.com wypełniając zamieszczony formularz. Także tam mogą uzyskać szczegółowe informacje dotyczące całego programu. Szkolenie w kraju odbędzie się w dniu 05.09.2017 r. dla branży spożywczej, a dzień później, czyli 06.09.2017 r. w szkoleniu wezmą udział firmy innowacyjne. Misja gospodarcza dla wybranych 5 firm będzie realizowana w terminie 20-23.10.2017 r. dla firm z branży spożywczej, natomiast w dniach 23-27.10.2017 r. odbędzie się forum ekonomiczne przeznaczone dla firm chcących wdrożyć swoje innowacje na terenie Republiki Chińskiej. Liczba miejsc w szkoleniu jest ograniczona.
mk
Spośród wszystkich uczestników warsztatów zostanie wyłonionych w sumie 10 firm, których przedstawiciele wyjadą w październiku br. na 2 misje gospodarcze do prowincji Syczuan - jednego z najbardziej chłonnego na europejskie towary regionów Chin. Szkolenia odbędą się w dn. 5-6.09. br.
Projekt „Łódzkie w Chinach”, zainicjowany przez marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia, skierowany jest do małych i średnich przedsiębiorstw z całego regionu. Wszyscy chętni mogą zgłaszać się do udziału w programie na stronie golodzkie.com. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego warto jak najszybciej się zarejestrować. Jest o co walczyć, ponieważ 10 wybranych firmy (po 5 z każdej branży) wyjedzie na największą polską imprezę gospodarczą odbywającą się w sercu zachodnich Chin – w „mieście przyszłości”, jak o Chengdu mówią sami mieszkańcy prowincji Syczuan.
Na szkoleniach łódzcy przedsiębiorcy dowiedzą się m.in. gdzie należy szukać odpowiedniego wsparcia instytucjonalnego, czego unikać w relacjach z chińskimi partnerami oraz w jaki sposób organizować kanały dystrybucji. Zdobyta wiedza ma pomóc w stawianiu pierwszych kroków na rynku chińskim, który jest coraz bardziej chłonny na produkty europejskie, w tym polskie.
– Łódzkie ma swoje „5 minut”. Jedwabny Szlak, który połączył Syczuan z naszym województwem otwiera nowe możliwości rozwoju dla lokalnego biznesu. Nasze produkty, m.in. z branży spożywczej, są coraz chętniej wybierane przez Chińczyków. Dlatego też w porozumieniu z naszym partnerem - Amber Global Consulting opracowaliśmy cykl szkoleń, który ma przyspieszyć ekspansję małych i średnich firm w Chinach. To spora dawka praktycznej, trudnej do zdobycia gdzie indziej, wiedzy – mówi marszałek Witold Stępień. – Dlaczego Chiny? Odpowiedź jest bardzo prosto: to ponad 300 tysięcy milionerów, 300 milionów osób określanych jako klasa średnia, potencjalnie bardzo duży rynek, na którym warto być. I chcemy w tym pomóc.
Już na miejscu, w Chengdu, wybrane 10 firm przejdzie drugą część szkolenia i będzie miało okazję spotkać się z przedstawicielami chińskiego biznesu. Podczas kilkudniowej wizyty nasi przedsiębiorcy zaprezentują swoje produkty lub usługi, spotkają się z potencjalnymi kontrahentami oraz inwestorami zainteresowanymi współpracą.
– Chiny, a szczególnie Syczuan, są w sercu regionu łódzkiego już od dawna.Zależy nam na tym, aby wybrani do drugiego etapu programu biznesmeni dobrze wykorzystali pobyt w Chinach. Dlatego dbamy o to, aby spotykali się z chińskimi partnerami, którzy są bezpośrednio zainteresowani daną branżą. Do ich dyspozycji będzie także innowacyjne stoisko wystawiennicze w charakterystycznej formie kontenera umiejscowione na reprezentatywnej handlowej ulicy Chun Xi w Chengdu – tłumaczy Bartosz Ziółek, Prezes Amber Global Consulting, spółki specjalizującej się w pozycjonowaniu polskich marek na rynku chińskim.
Cały projekt promocji łódzkich przedsiębiorców w Chinach jest nastawiony na maksymalizację biznesowego efektu. Organizatorzy przywiązują dużą wagę do doboru firm, które wyjadą na misję i będą reprezentować województwo na tym niezwykle chłonnym rynku – rynku wielkich możliwości i wciąż jeszcze niewykorzystanego przez Polaków potencjału.
Według danych Ambasady Polskiej w Pekinie tylko w ubiegłym roku deficyt w handlu pomiędzy Chinami a Polską wyniósł 22 034 mln USD. Polacy sprowadzili do kraju towarów za kwotę prawie 13 razy większą niż wyeksportowali do Chin. Czym w takim razie przedsiębiorcy z regionu łódzkiego mogą zainteresować klientów z Dalekiego Wschodu?
– Nie bez powodu do cyklu szkoleń szukamy firm z określonych gałęzi przemysłu. Z jednej strony stawiamy na branżę spożywczą, która jest u nas niezwykle silna i ma potencjał powalczyć o chiński rynek, z drugiej zaś strony chcemy pokazać w Chengdu firmy innowacyjne i to w szerokim tego słowa znaczeniu. Wiemy, że Chińczycy cały czas poszukują pomysłów na biznes nowoczesny, łamiący schematy, którego produkty czy usługi są w stanie w łatwy sposób wdrożyć na własnym obszarze – mówi Maciej Łaski, Dyrektor Departamentu Promocji i Współpracy Zagranicznej Łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego.
Jako znawca tamtejszych realiów, Bartosz Ziółek zwraca uwagę na elementy, które mogą przyczynić się do sukcesu biznesmenów z łódzkiego. – Chińczycy to bardzo ciekawski naród. Dla nich „egzotyczne” produkty z Europy są czymś wyjątkowym i często postrzeganym w kategoriach produktu premium. W dodatku sam fakt wyprodukowania na terenie Wspólnoty Europejskiej jest dla nich często gwarancją wysokiej jakości. Ten efekt można i warto jeszcze dodatkowo wzmacniać, co dobrze realizuje łódzkie – dodaje Bartosz Ziółek. Inicjatywa województwa nastawiona jest na uzyskanie konkretnych efektów współpracy, które mają przełożyć się na rozwój międzynarodowej wymiany handlowej. Nie dziwą zatem aspiracje regionu dotyczące odbudowy Jedwabnego Szlaku i próby zbalansowania proporcji przepływu towarów.
Samorząd województwa od lat promuje w Chinach region, jako swojego rodzaju bramę Europy. Starania o budowę infrastruktury kolejowej, drogowej, a także lotniczej w niedalekiej przyszłości mogą zaowocować znacznym zwiększeniem potencjału całego województwa, które od dwóch lat prowadzi w Chengdu swoje biuro. Powołany pełnomocnik ma za zadanie rozwijać współpracę na szczeblu administracji samorządowej. Wspiera on także polskich przedsiębiorców w ich staraniach dotyczących nawiązywania relacji z lokalnym biznesem. Sam Syczuan to jeden z najbardziej chłonnych rynków zbytu na dobra pochodzące z terenu Europy, zwłaszcza odkąd z Chengdu stale ruszają pociągi wiozące towary na Zachód Europy. – Przyczyn współpracy właśnie z tym regionem jest wiele. Jednak jego główną zaletą, oprócz położenia geograficznego, jest fakt wciąż stosunkowo niewielkiej obecności zachodnich koncernów w porównaniu z innymi ośrodkami, takimi jak Kanton, Shanghai czy Pekin. Siła nabywcza mieszkańców Chengdu i całej prowincji Syczuan jest ogromna, bardzo porównywalna z innymi regionami, jednak dodatkowo mają oni bardzo duży poziom aspiracji i ambicji rozwoju, co wprost przekłada się na zapotrzebowanie na importowane produkty i usługi. A na tym, by pochodziły one w dużej mierze z łódzkiego najbardziej nam zależy – mówi marszałek województwa łódzkiego, Witold Stępień.
Firmy z województwa łódzkiego mogą zgłaszać swój udział na stronie golodzkie.com wypełniając zamieszczony formularz. Także tam mogą uzyskać szczegółowe informacje dotyczące całego programu. Szkolenie w kraju odbędzie się w dniu 05.09.2017 r. dla branży spożywczej, a dzień później, czyli 06.09.2017 r. w szkoleniu wezmą udział firmy innowacyjne. Misja gospodarcza dla wybranych 5 firm będzie realizowana w terminie 20-23.10.2017 r. dla firm z branży spożywczej, natomiast w dniach 23-27.10.2017 r. odbędzie się forum ekonomiczne przeznaczone dla firm chcących wdrożyć swoje innowacje na terenie Republiki Chińskiej. Liczba miejsc w szkoleniu jest ograniczona.
mk
