Dużo atrakcji czekało na mieszkańców Poddębic oraz przyjezdnych gości z okazji II Poddębickiego Biegu Bez Barier, przeprowadzonego w minioną niedzielę. W parku okalającym pałac Grudzińskich w Poddębicach, gdzie usytuowano start i metę biegu, zorganizowano rodzinny festyn z niespodziankami przeznaczonymi głównie dla dzieci. Hasło przewodnie festynu „sport i ekologia” w pełni oddaje charakter imprezy.
- To chyba najlepsza forma rodzinnego spędzania czasu wolnego. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Poddębiczanie udowadniają, że potrafią takie festyny organizować i dobrze się na nich bawić. Przyjezdni też czują się tutaj dobrze – powiedział obecny na festynie marszałek Witold Stępień.
Niedzielny pikniki rozpoczął się warsztatami ekologicznymi dotyczącymi sadzenia drzew i roślin. Przygotowane zostały również warsztaty z robotami, prowadzone przez specjalistów. Zabawę z dziećmi prowadzili animatorzy, a nad całością czuwali wolontariusze i organizatorzy biegu.
Jeszcze przed godziną dziesiątą rozpoczęto biegi dla najmłodszych. Dzieci w wieku od przedszkolaka do gimnazjalisty miały do pokonania trasę wyznaczoną po poddębickim parku. Na mecie każde z nich otrzymało pamiątkowy medal oraz bilet wstępu do Zoo Safari w Borysewie.
Bieg główny na 10 km rozpoczął się o godzinie trzynastej. Po niespełna 30 minutach na mecie zameldował się jego zwycięzca, olimpijczyk Artur Kozłowski z MULKS MOS Sieradz. W klasyfikacji kobiet, pierwsza linię mety minęła Monika Kaczmarek z ALL STAR LDZ Łódź.
Nam wypada odnotować, że w biegu wzięła udział i ukończyła go z bardzo dobrym czasem Pani Jolanta Zięba-Gzik członek zarządu WŁ.
GS