Czwarty raz z rzędu (i piąty raz w historii) mistrzowski tytuł w piłce nożnej plażowej wywalczyła drużyna Grembacha Łódź.

Droga do zdobycia kolejnego tytułu nie była łatwa. W ciągu trzech dni zmagań, drużyna musiała rozegrać cztery spotkania z czołowymi polskimi zespołami. Po wygranych spotkaniach z drużynami Copacabana (7:4) i Drink Team Kolbudy (4:3), łodzianie zmierzyli się w meczu półfinałowym z BeckPak Zdrowie Garwolin, który również zakończył się ich zwycięstwem 5:3.

W finale rywalem Grembacha Łódź było Hemako Sztutowo – drużyna, z którą łodzianie często grają w finałach rozmaitych rozgrywek. Przez pierwsze dwie tercje łodzianie kontrolowali przebieg gry, kończąc je wynikiem 2:0 po golach zdobytych przez Witolda Ziobera i wykorzystanym przez Rafała Mordona rzucie karnym. O końcowym wyniku zadecydowało jednak ostatnie dwanaście minut meczu. Sztutowianie w krótkim czasie doprowadzili do remisu. Łodzianie nie poddali się jednak i po doskonałym dośrodkowaniu w okolice pola karnego, Daniel Baran pięknym wolejem przywrócił Grembachowi prowadzenie w tym meczu. Niedługo później, Witold Ziober strzałem z własnej połowy pokonał bramkarza przeciwników podwyższając wynik na 4:2.

Niestety, na cztery minuty przed końcem finałowego spotkania, kapitan łódzkiej drużyny dotknął ręką piłki pod własną bramką, za co został ukarany czerwoną kartką. Rzut karny obronił Maciej Marciniak, ale sędziowie dopatrzyli się nieregulaminowego zachowania łódzkiego bramkarza i zarządzili powtórkę strzału. Tym razem uderzenie było już bezbłędne i na sześć minut przed końcem Grembach prowadził tylko jedną bramką.

Piłkarze z Łodzi nie ograniczyli się jednak do obrony korzystnego wyniku. Bramkarz Hemako był jeszcze wielokrotnie w opałach. Euforię kibiców wywołał potężny strzał z własnej Marka Widzickiego, który został obroniony wyłącznie dlatego, że piłka uderzyła najpierw w poprzeczkę a następnie o ziemię tuż przed nogami zaskoczonego bramkarza przeciwników. Mecz zakończył się zwycięstwem łodzian 4:3, którzy wywalczyli w ten sposób kolejne mistrzostwo.

Nie są to jedyne sukcesy łodzian, którzy są najbardziej utytułowaną drużyną beach soccera w Polsce. Grembach jest także sześciokrotnym zdobywcą Pucharu Polski, a od maja tego roku (dzięki świetnej postawie w Euro Winners Cup, rozgrywek będących odpowiednikiem Ligi Mistrzów) – szóstą drużyną w Europie. W trakcie Mistrzostw Polski 2013, łódzcy zawodnicy cieszyli się także z nagród indywidualnych: wspomniany Maciej Marciniak został okrzyknięty najlepszym bramkarzem turnieju, a obrońca Grembacha, Tomasz Wydmuszek – najlepszym graczem rozgrywek. Skład mistrzowskiej drużyny stanowili: Mariusz Rachubiński, Witold Ziober, Daniel Baran, Rafał Mordon, Marek Widzicki, Maciej Stajewski, Maciej Marciniak, Dariusz Słowiński, Piotr Golański, Tomasz Wydmuszek, Bogusław Saganowski, Jacek Ziober (trener), Jarosław Jagielski (menedżer drużyny), Daniel Głowacki (fizjoterapeuta).

Za niecałe dwa tygodnie mistrzowie będą walczyć na własnym terenie o Puchar Polski. Turniej zorganizowany zostanie w Manufakturze. W firmowanej przez PZPN imprezie weźmie udział 12 najlepszych polskich drużyn. Wstęp na trybuny jest darmowy.
(al)