TPL_T4_BLANK_HOME
8 maja obchodzimy Dzień Bibliotekarza i Bibliotek. W Gminnej Bibliotece Publicznej w Dalikowie, była to podwójna uroczystość, gdyż biblioteka właśnie dziś świętowała swoje 65-lecie istnienia.
Biblioteka ta jest główną w gminie Dalików i posiada jeszcze dwie filie: w Domaniewie i w Kucinach. Powstała w 1953 r. W ciągu tego okresu biblioteka zajmowała pomieszczenia w różnych budynkach m.in. w szkole podstawowej czy w prywatnych domach mieszkańców. Od 2002 r. mieści się w budynku gminnym, w którym znajdował się Gminnym Ośrodku Kultury. Biblioteka służy rozwojowi, upowszechnianiu wiedzy i nauki, dba o sprawne funkcjonowanie sieci bibliotecznej i systemu informacyjnego oraz zaspokaja nie tylko potrzeb czytelnicze i informacyjne, ale jest również miejscem życia kulturalno-rozrywkowego. W bibliotece znajduje się również Centrum Kształcenia "Wioska internetowa - kształcenie na odległość na terenach wiejskich”, gdzie mieszkańcy gminy i najbliższych okolic mogą korzystać z internetu oraz różnych szkoleń, które organizowane są przez Centrum Kształcenia w Dalikowie.
Udział w obchodach jubileuszu był okazją do poznania historii powstania i działania placówki na terenie gminy Dalików. Beata Olejniczak, dyrektor biblioteki, zaprezentowała rys historyczny oraz zakres usług realizowanych przez tę placówkę. W spotkaniu uczestniczyły władze gminy Dalików, wójt Paweł Szymczak, przedstawiciele rady gminy Dalików, wicestarosta Poddębic Piotr Binder oraz stali bywalcy biblioteki z najmłodszą czytelniczką w gminie.
Kończąc część oficjalną Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego, złożył na ręce dyrektor życzenia.
- Zdaję sobie sprawę, jak trudną służbą jest obecnie wykonywanie zawodu bibliotekarza. Wymaga to dużej wytrwałości, a niekiedy pomysłowości, jak przyciągnąć młode pokolenie do zdobywania wiedzy oraz informacji drogą tradycyjną, czyli z książek i czasopism. Dziś w dobie internetu i multimedialności trzeba nadążać za potrzebami czytelników i znać nowe kanały informacyjne. Dlatego życzę wszystkim bibliotekarzom, aby ich zapał nie gasł, a miłość do książek krzewiła się w sercach najmłodszych dzięki ludziom, którzy tworzą miejsca edukacji i kultury takie jak Gminna Biblioteka Publiczna w Dalikowie – mówił marszałek.
W uroczystościach 65-lecia Gminnej Biblioteki Publicznej w Dalikowie, wziął również udział zespół śpiewaczy "JAWOR", który w sierpniu br. będzie obchodził swoje 10-lecie. Zespół liczy ok. 15 osób, mieszkańców gminy Dalików oraz członków kapeli ludowej. Dzisiejszy występ dał również możliwość poznania tradycji, stroi oraz gwary ziemi łęczyckiej. Repertuar grupy to piosenki ludowe i biesiadne, które prezentuje podczas uroczystości okolicznościowych i licznych przeglądów muzycznych na terenie województwa łódzkiego. Zespół odnosi liczne sukcesy, m.in. zdobył wyróżnienia i III miejsce w kategorii Zespoły Śpiewacze w Wojewódzkim Przeglądzie Kapel Ludowych i Zespołów Śpiewaczych "Komu piosnkę komu". Dzisiaj zaprezentował szlagiery muzyki ludowej.
Spotkanie zwieńczył tort ozdobiony głęboką myślą, cytatem Umberto Eco „Kto czyta książki - żyje podwójnie”.
ETF
W rozmowach o przyszłości ruchu spółdzielczego wzięli udział spółdzielcy z terenów województwa łódzkiego oraz radni i członkowie zarządu województwa łódzkiego.
Ruch spółdzielczy w Polsce to około 9 tysięcy czynnych podmiotów gospodarczych, które zrzeszają blisko 8 mln członków i zatrudniają ponad czterysta tysięcy osób. Jest to więc znaczący potencjał gospodarczy i społeczny, mający wpływ na życie kilku milionów obywateli naszego kraju, w tym także na terenach wiejskich. Co trzecia grupa producencka funkcjonuje w oparciu o zasady spółdzielcze.
- Spółdzielnie niezwykle efektywnie łączą w sobie działalność gospodarczą z odpowiedzialnością społeczną. Stawiają one kapitał ludzki, przed finansowym co wynika z istoty spółdzielni jako podmiotu, który realizuje cele gospodarcze, społeczne i kulturalne członków poprzez współposiadanie i demokratycznie zarządzane przedsiębiorstwo – powiedział Witold Stępień marszałek województwa łódzkiego.
Łódzkie pod względem zatrudnionych w spółdzielczości plasuje się w środku stawki województw w Polsce. Odsetek ten wynosi ok. 6 procent spośród wszystkich zatrudnionych.
W warunkach gospodarki rynkowej spółdzielczość ma do zrealizowania wiele funkcji i zadań, które są trudne do zastąpienia przez inne podmioty gospodarcze czy struktury organizacyjne. Ta forma gospodarowania ma szczególne znaczenie w dwóch sferach. Chodzi mianowicie o obszary wiejskie (spółdzielczość wiejska) oraz o sferę socjalną i rynek pracy (tutaj swoje pole działania mają tzw. spółdzielnie socjalne i spółdzielnie pracy). Oprócz tego spółdzielczość, w wielu krajach Europy, z sukcesem funkcjonuje i konkuruje na rynku z podmiotami komercyjnymi, w takich sektorach gospodarki jak budownictwo, bankowość, handel, rzemiosło czy turystyka.
JS
Przy pomniku Pękniętego Serca, w parku im. Szarych Szeregów aby uczcić obchody Dnia Dzieci Wojny zgromadzili się przedstawiciele Związków i Stowarzyszeń Dzieci Wojny w Polsce, przedstawiciele władz parlamentarnych, seniorzy, młodzież z łódzkich szkół oraz władze samorządowe, które reprezentowała między innymi Joanna Skrzydlewska, członkini zarządu województwa łódzkiego.
Łódź nie przypadkowo została wybrana do organizacji centralnych uroczystości, ponieważ to tutaj znajdował się jedyny na ziemiach Polskich obóz pracy dla dzieci.
Niemiecki obóz dla dzieci i młodzieży od 2 do 16 roku życia przy ulicy Przemysłowej został utworzony w 1942 roku z terenów wydzielonych z łódzkiego getta. Obejmował dzisiejsze ulice: Bracką, Emilii Plater, Górniczą oraz Zagajnikową.
- Trudno było to przeżyć, ale musieliśmy sobie jakoś radzić, mimo głodu, ciężkich warunków, niesamowitej dyscypliny i dwunastogodzinnego dnia pracy. To wryło się bardzo mocno w naszą pamięć i pozostanie w niej do końca życia – powiedziała Krystyna Spigiel, była więźniarka, która w obozie przy ul. Przemysłowej spędziła, półtora roku.
- To straszne miejsce, gdzie dzieci cierpiały głód, choroby, katorżniczą pracę ponad siły i strach przed strażnikami jest przesłaniem dla nas wszystkich, że podczas konfliktów największe cierpienie dotyka najmłodszych. Ciąży na nas obowiązek dbania o tych, którzy sami nie mogą wystąpić w swojej obronie. Nie pozwólmy nigdy by strach, dyskryminacja czy agresja doprowadziły do powstania takich miejsc jak to – powiedziała Joanna Skrzydlewska.
JS
